Temat: Proteinowa grupa wsparcia :)

Witam wszystki Protalijki te zaawansowane i te dopiero początkujące....

zbieram ekipę wsparcia.....

oficjalny start (po raz drugi) 4.01.2010r....

która chętna....zapraszam  - wszak w grupie raźniej

Nic sie nie martw Siniel!

Jutro bedzie nowy dzien i nowa okazja by sie poprawic

A gdy zaczniesz watpić - zajrzyj tu, gdzie czekaja osoby gotowe pomoc i wesprzeć

Trzymam kciuki!

Dzięki, nie wątpie i od diety nie odstąpię,ale ważne,że są tu takie własnie życzliwe osoby i dodają otuchy.Efekty tej diety są super motywacją ,i marże już żeby zamienić tą 9 z przodu na 8
Do 8 z przodu już niewiele Ci zostało. Niewiele ponad 2 kg i będzie git :D
Pasek wagi
hi hi hi 4 te 92 to przed świetami, a teraz dwa wiecej i siedzą francowate dwa kilogramy,mam taki zwyczaj ,że nigdy nie zmieniam wagi na większą nawet jak trochę przytuje . Niestety tak czasami jest, ze pomimo trzymania diety waga stoi lub trochę idzie w górę.A moje grzechy są ewidentne wiec sama sobie jestem winna
2 czy 4 to mała różnica :D
Pasek wagi
ogromna róznica  np w spodniach wyraźnie czuć luźniej
tak 4 kg robią sporą róznice w ubraniach ale Siniel uszy do góry już masz sporokg za sobą to i te 4 nie sprawią Ci zadnego kłopotu:)a te nasze ciałka to są sprytne i czasem szczwane i pokazują jakies neizrozumiałe wzrosty wagi po jakis małych grzeszkach ale za to szybko nas wynagradzają za chwile cwiczen lub trzymania sie diety szczegolnie w dni samych protein takze nie martw sie juz niedługo zobaczysz 8 z przodu ja tez nie mogłam sie jeszcze stosunkowo nei dawno mam wrazenie jakby to było wczoraj nie mogłąm doczkeac sie 7 z przodu a tu co juz wcale nei taka daleka droga zeby  6 była:D:Dtakże dziewczyny nei ma co sie załamywac chwilowym wzrostem wagi bo my silne dziołchy jesteśmy damy rade pokonac nasze słabosci!!!:):)

juz sie rozkręcam wq tej pracy jeszcze tylko jakies 30 stron do napisania...:(czuje sie jakbym pisała prace licencjacką a to dopiero pierwsyz semstr...buuu co bedzie dalej??ksiązke mi każą napisac hehe
Bestyjka a co to za praca na tyle stron?Myślałam,że jakaś licencjacka lub magisterska co studiujesz?ale współczuje ja nie lubie bardzo pisać teraz też mam jakieś papiery wiszące zaległe ale zawsze robię wszystko na ostatnią chwilę
oj praca ogolnie ma tytuł "kapitał społeczny w moim mieście" no i cudowny pan profesor z samorządów powiedział tak wiecie" 100 stron tojuz za dużo ale jak praca bedzie miała tak 40-50 stron tojuz można ją oceniac" myślałam ze to zart ale nie.... a studiuje politologie na Uniwersytecie Śląskim pierwszy rok zaocznie.....i to jest jakas masakra....:(:(

hello w piatek....

jeszcze dziś i jutro i kończe uderzeniówkę

z ciekawości stanęłam na wadze i.....stoi w miejscu jak zaczarowana  a przecież trzymam sie dietki....

zaczynam mysleć czy to ma sens....czy dam radę....buuuuu

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.