Temat: PROTAL po raz drugi,spróbujmy jeszcze raz

Jestem upadłą PROTALKĄ, po prawie rocznych zmaganiach z moim GURU Dukanem ,złamałam przyrzeczenie dane samej sobie ,czego efektem jest 5 kg. więcej,moja wina, moja wina ,moja bardzo wielka wina.
Dziękujemy, jakoś idzie. Bikini na lodówce nie przykleję, bo nie tłuszcz, a zmasakrowana porodami skóra mnie od pokazania brzucha odpycha, ale kieckę do flamenco o dwa rozmiary za małą chętnie w oczy sobie wstawię.
Kryniu, jak tam Twoje popodróżne spadki, bo u mnie po wyjeździe zawsze wzrost. Tym razem nieduży, bo tylko kilogram różnicy od piątku - pocieszam się, że był to weekend;)
Pasek wagi

Hej Dziewczyny:)

Ja również podpinam się pod temat: zaczynam po raz drugi;)

Najpierw stosowałam Dukana od czerwca do połowy sierpnia i noty były całkiem sympatyczne, bo 7 kg w dół. Nie trwało więc długo. Ale tak samo krótko było nadrobienie tych kg po zaprzestaniu diety:(

Wiec od niedzieli zaczęłam ponownie. Dzisiaj drugi dzień, w dół 0:(

Ale czekam wytrwale..

Pozdrawiam i oczywiście liczę na wsparcie;)

Pasek wagi
> Dziękujemy, jakoś idzie. Bikini na lodówce nie
> przykleję, bo nie tłuszcz, a zmasakrowana porodami
> skóra mnie od pokazania brzucha odpycha, ale
> kieckę do flamenco o dwa rozmiary za małą chętnie
> w oczy sobie wstawię.Kryniu, jak tam Twoje
> popodróżne spadki, bo u mnie po wyjeździe zawsze
> wzrost. Tym razem nieduży, bo tylko kilogram
> różnicy od piątku - pocieszam się, że był to
> weekend;)
Agusia tańczysz flamenco??????????-moja krawcoawa teraz była na zjeździe w Berlinie-ja skromnie preferuje taniec brzucha,ale w domowym zaciszu .
Pasek wagi
KajdaKa-witamy Cię serdecznie co prawda Matka Zalożycielka tu nie zagląda,ale wsperać zawsze się możemy.Pisz jak ci leci waga w dół:))
Pasek wagi
nie tańczę - tańczy szwagierka, a ja tylko podpatruję i usiłuję naśladować nieudolnie.
Nagrzeszyłam wczoraj i dziś - choroba w domu, ale to mnie nie tłumaczy
Pasek wagi
Agusia tańcz to pomaga gubić kalorie-ja uwielbiam tańczyć-sama w domu tupie.U mnie dietkowo też kiepsko.
Pasek wagi

Krynia1952, dziękuje za miłe powitanie:)

Ogólnie rzecz biorąc jestem załamana:( dzisiaj mija tydzień fazy I i nic:( do kolejnej miesiączki jeszcze daleko, więc nie wiem co się dzieje..Wahania wagi 0-1,5kg codziennie..

Niestety nieświadomośc błędów jakie robiłam chyba spowodowało brak utraty wagi. Dopiero dzisiaj ponownie przeczytałam książkę i sie załamałam:( cały tydzień męki..

Nie wiem co robic dalej, czy zacząć znów od nowa, czy poczekać jeszcze 3 dni (już z pełną świadomością co mogę a czego nie) i dopiero do II fazy..?? Jak myslicie?

Jestem załamana.......

Pasek wagi
KajdaKa -wracaj od początku ja przez to przechodziłam,książki nie przeczytałam dokładnie i były błędy.Zaczęłam wszystko od początku.Powodzenia i pisz jak Ci idzie.BUZIACZKI:))
Pasek wagi
Witajcie - cisza jak makiem zasiał, pewnie już do makowców i makówek czy makiełek kręcicie;)
Dukan cierpi na tym.
Przymjijcie kochane najlepsze życzenia świąteczne, niech nam wreszcie w prezencie ktoś rozum jedzeniowy i samozaparcie przyniesie oraz zrozumienie dla nas samych - Byśmy w Nowym Roku bardzo się kochały.
Pasek wagi
Witam Agusiu coś tu bardzo cicho,ja przez całe świeta dałam sobie czas -bez internetu całą swoją uwagę i siły poświęciłam wnukom.Wagowo nie najgorzej,ale coś mnie gniecie w żołądku.Pozdrawiam serdecznie i cieplutko z zimowym śnieżkiem.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.