Temat: dukan jedzenie w pracy

Chciałam zapytac co jecie w pracy w fazie uderzeniowej?
twaróg i jogurty szybko sie nudza dlatego szukam inspiracji
Nie stosuj tej diety, większość osób ma mega efekt jojo i jest to bardzo niezdrowa dieta prowadząca do zakwaszenia organizmu.
Ja jadałam łososia, makrelę albo serki wiejskie (mogą być ze szczypiorem, cebulą lub innymi przyprawami by się nie znudziły). Ogólnie jednak dietę odradzam, bo jest niezdrowa. U mnie wystąpiło jojo - połowa zrzuconych kg wróciła. Każdy się zarzeka, że przeprowadzi dietę do końca i będzie całe życie stosował proteinowy czwartek. Życie to zweryfikuje. Mnie zaczęły boleć nerki i się wystraszyłam, że coś jest nie tak. A piłam dużo wody, tak że az z kibelka nie wychodziłam. Potem zaszłam w ciążę i musiałam przerwać, bo uważam za idiotyzm odchudzanie się w ciąży. Także lepiej na zawsze zmienić swoje nawyki. Choć nie uważam, że cała dieta białkowa jest zła - ma pewne elementy które stosuję do dziś. Jednak całkowite wyeliminowanie tłuszczów z pożywienia to głupota i prędzej czy później odbije się na naszym zdrowiu.
Tuńczyk w wodzie, jajka, serek wiejski, serek homogenizowany, chuda wędlina..

alexandra91 napisał(a):

Nie stosuj tej diety, większość osób ma mega efekt jojo i jest to bardzo niezdrowa dieta prowadząca do zakwaszenia organizmu.

no nie kolejna, która niebardzo umie czytać ze zrozumieniem

Możesz jeść ryby, gotować w domu mięsko i "zagryzać" w pracy jogurtem;)
najlepiej przygotować coś w domu do pojemników, wątróbkę, pierś z kurczaka, krewetki
zabierać plastry krakowskiej podsuszanej, gotowane jajka,można jeść z pietruszką,sałatkę z tuńczyka+natka+jajko+ jogurt 0%
jest tego tyle,że hoho:)
 

w PW sałatki z kurczakiem, zupy-kremy z warzyw w pojemniczkach, kawałki pieczonej piersi z kurczaka, kanapki z chlebka dukana, naleśniki otrębowe z twarożkiem, serki wiejskie, kabanosy drobiowe [do 1o % tłuszczu i co najmniej 80 % mięsa w składzie]
Przepraszam bardzo- dieta jest ZDROWA, ale nie polega na jedzeniu tylko serka wiejskiego jajek i piersi z kurczaka, bo organizm naprawde sie wyniszczy, jesli sie ma ksiazke jest mnostwo przepisow noi trzeba dojsc do fazy 3 bo efekt jojo bedzie, - ja ta ksiazke posiadam ale diety boje sie uzywac bo nie mam czasu na robienie tych pysznosci z ksiazki ze az slinka cieknie, wybralam inna diete- swoja, troche niezdrowa ale tez nad nia pracuje :P zycze ci powodzenia i wytrwalosci bo to dieta na cale zycie :))))) 
jak byłam na tej diecie kozystałam z bloga http://zkotemwkuchni.blogspot.com/
czasem robiłam sobie bułki dukana, placki otrębowe.
blog jest genialny, też polecam. a do pracy na uderzeniówce robiłam sobie ptasie mleczko :D z mleka sera słodzika i barwnika;) czasem serek wiejski, napewno nie ryba. uderzeniówka nie trwa znowu tak długo żeby sie zdążyło wszystko znudzić.
Byłam na uderzeniówce 7 dni i ani razu nie miałam problemu co zjeść, nawet gdy szłam do pracy na 12 godzin. Jest wiele możliwości, więc proponuję poszukać przepisów i co najważniejsze - korzystać ze wszystkich dozwolonych produktów, a nie tylko z piersi kurczaka czy serka wiejskiego...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.