- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 244
24 marca 2012, 22:33
Dziewczyny i chłopaki też! Co sądzicie o jadaniu parówek na diecie? Wiem, że mają one więcej tłuszczu niż jest to dozwolone, ale zawierają także dużo białka i są smaczne. Mam na myśli oczywiście te parówki, które w składzie zawierają głównie mięso, te pierwszej kategorii, które jemy całe np. cielęce. Albo te drugiej kategorii np. Morlinki. Mają one (Morlinki) niestety 20g tłuszczu na 100g... Jedna sztuka takiej parówki ma około 150 kcal, a tej cielęcej 100kcal. Jeść czy nie jeść? Oto jest pytanie...
- Dołączył: 2012-02-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 13239
3 kwietnia 2012, 10:47
Polecam parowki ale sojowe rownież maja bardzo dużo białka a są zdrowsze niż te mięsne
- Dołączył: 2012-02-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 156
3 kwietnia 2012, 11:24
jak do tej pory nikt nie odpisal na temat.. wiadomo, ze pytanie bylo pod katem diety Dukana.. a nie codziennego, bezdietowego uzytku ;)
ja osobiscie unikam, kupilam w niedziele jedno opakowanie odtluszczonych i tez sie nad tym zastanawiam. zdania na ten temat zawsze byly podzielone, ale jesli mam byc szczera - kolega z pracy, ktory naprawde duzo schudl na dukanie - nie odmawial sobie parowek i jadl je codziennie - zatem, chyba nie przeszkadzaja ;)
- Dołączył: 2012-02-08
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 512
4 kwietnia 2012, 00:07
w lidlu są parówki z kurczaka, jem jak mam ochotę, a waga nie skacze do góry więc polecam :)
najlepiej kupić grilla elektrycznego, cały tłuszcz kapie do pojemnika, zdrowsze jedzenie i zrobione w 3
- Dołączył: 2012-02-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 156
4 kwietnia 2012, 00:51
mniam :D smaka mi narobilas!
tylko kupujac grill elektryczny - pamietajcie, by byl to taki z kratka, a nie teflonowy....
mi sie zepsul z kratka i glupia kupilam jakis czas temu teflonowy.. co za bezsens w ogole.. patelnia na prąd i tyle.. oddalam mamie, ale ona tez go nie uzywa bo jest do d**y :/
- Dołączył: 2012-02-08
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 512
4 kwietnia 2012, 15:56
ja mam taki duzy, zamykany, teflonowy już dwa lata i nie zamieniłabym go na żaden inny, ryby,warzywa,mięsa,chlebek no wszystko na nim można, jestem bardzo zadowolona :)