8 sierpnia 2008, 09:05
Witam
Niedlugo chciałabym przejść na tą właśnie dietę. Dużo się naczytałam na innych forach o jej dobrych skutkach i postanowiłam spróbować. Problem w tym że trochę za mało o niej wiem. Może korzystałyście z niej?? Macie jakieć informacje, e-book??
A może ktoś byłby skłonny zeskanować książkę albo zrobić zdjęcia i mi je udostępnić??
Za wszelkie informację będę BARDZO WDZIĘCZNA !!!!!
POZDRAWIAM!!!
- Dołączył: 2008-09-23
- Miasto: Edmonton
- Liczba postów: 388
22 października 2008, 16:50
Kiniiaa:) nie wiem, ale dzis mam 1,5 kilo mniej:) nie wiem, czy to rezultat wczesniejszego odchudzania...nie sadze, bo ponad 5 tygodni waga stala mimo podjecia wysilkow....... na tej diecie ruszylo:)
dalej nie wiem co z tymi plackami..... zrobilam wczoraj, ale kiepsko sie usmazyly:( raczej zjadlam taka ciepla papke:( ale jak mnie po tym pogonilo.....lo matko....heheh:D
dzis normalnie sie zalatwilam, bez problemow, ale pije 3 razy dziennie herbatke na odchudzanie i co najmniej 1,5 litra wody:)
pozdrawiam:)
- Dołączył: 2008-09-23
- Miasto: Jamajka
- Liczba postów: 6488
22 października 2008, 21:20
Inia ale to serio działa?
Z jednej strony chce jeść jak najwięcej białka ale brak owoców spowalnia metabolizm co z tym zrobić?
Pomożesz albo doradzisz... ?:(
W którym kierunku iść.. ?:*
- Dołączył: 2008-09-23
- Miasto: Edmonton
- Liczba postów: 388
22 października 2008, 22:14
wiesz, samo bialko jest tylko przez 5 dni, potem dokladasz warzywa a potem troche owoców.
ja na metabolizm pije jeszcze hebatki odchudzajace i duuuuzo wody. no i ruch oczywiscie.
wiadomo, ze nie kazda dieta jest super, ale ja byłam bardzo zawiedziona dieta 1000 kalorii, codziennie orbi ponad 40 minut, brzuszki i nic!!!! to bylo bardzo dolujace i powiem ci szczerze, ze nie przepadam za ta dieta, ale daje rezultaty.
potrzymam na niej troche i zobacze a potem pomalu wroce do jakiegos racjonalnego jedzenia.
- Dołączył: 2008-09-23
- Miasto: Jamajka
- Liczba postów: 6488
22 października 2008, 22:33
A przez te 5 dni nie mozna przypadkiem zatrzymać sobie metabolizmu nie jedząc węglów.? :]
Skoro mówisz, że działa to może się skuszę na nią...
W sumie ja ją praktycznie wykonuje od 2 dni.
Tylko, że jem ciemne pieczywo wiec jednak nie do końca. :| :(
Spróbuje tak jeszcze przez 3 dni a potem warzywa i normalnie juz. ;]
Dziekuje za odpowiedź. ;**
- Dołączył: 2008-09-23
- Miasto: Edmonton
- Liczba postów: 388
22 października 2008, 23:11
nie znam odpowiedzi na Twoje pytanie jesli chodzi o węgle..... wiem tylko tyle o znajomych z stąd że ograniczenie spożycia węgli powoduje utrate kg.
a u Ciebie waga sie zmienia po tych dwóch dniach?
- Dołączył: 2008-08-19
- Miasto: Lozanna
- Liczba postów: 7364
23 października 2008, 11:02
A przez te 5 dni nie mozna przypadkiem zatrzymać sobie metabolizmu nie jedząc węglów.? :]
Nie, ponieważ białko przyśpiesza przemianę materii!! a węgle raczej mu szkodzą...
- Dołączył: 2008-06-20
- Miasto:
- Liczba postów: 114
23 października 2008, 12:05
Czesc dziewczyny!
Postawiłam na ta diete i kurcze wytrzymałam tylko 3 dni

W pracy jakos szło, po pracy zapychalam sie jajkami i serkiem :) ale najgorzej było, jak przyszedł week i problem z siedzieniem w domu i podjadaniem! Kupiłam sobie wołowinke, która wogole mi nie smakowała i w rezultacie zjadłam kurczaka z warzywami w picie

i koniec diety!
Pozatym czy Wam tez tak skakała waga? Rano mialam np. 61, popołudniu 63 a wieczorem 62,7, czy to normalne czy moja waga jest do dupy? A zakupiłam ja specjalnie dla tej dietki
- Dołączył: 2008-09-23
- Miasto: Edmonton
- Liczba postów: 388
23 października 2008, 19:19
kasiulina:)
nie poddawaj sie, ja tez wczoraj troszke zgrzeszylam, bo mialam nerwa://
walcz dalej:))))))))))))))))
- Dołączył: 2008-09-23
- Miasto: Jamajka
- Liczba postów: 6488
23 października 2008, 20:18
> nie znam odpowiedzi na Twoje pytanie jesli chodzi
> o węgle..... wiem tylko tyle o znajomych z stąd że
> ograniczenie spożycia węgli powoduje utrate kg.a u
> Ciebie waga sie zmienia po tych dwóch dniach?
Nie warzyłam się gdzyż mam 'cudowne' kobiece sprawy i wydaje mi się, że to wpłynęło na wage. :)
Przekonałyście mnie.
Spróbuje od jutra znowu. :)
Bo dzisiaj zjadłam jabłko i inne mięsko. :)
Jutro jogurt z płatkami, ciemne pieczywo [ niestety muszę, nie mam jak inaczej.:( ] rybka na obiad, serek wiejski na kolacje... :] Bedzie dobrze wtedy ? :)
- Dołączył: 2008-09-23
- Miasto: Jamajka
- Liczba postów: 6488
23 października 2008, 20:21
Kasiulunia to jest normalne ze wieczorem ważysz więcej niż rano. Rano ważysz się naczczo [ przepraszam za ewentualne błedy w pisowni. ] a wieczorem jesteś po całodziennym jedzeniu... :)