- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Alderaan
- Liczba postów: 12868
10 stycznia 2012, 11:15
Dziewczyny na diecie Dukana! To do Was, proszę przeczytajcie i odpowiedzcie na pytanie. Na początek trochę o moich doświadczeniach: swego czasu byłam zwolenniczką diety opartej na wymaganiach mojej grupy krwi, mianowicie A. Przez rok nie jadłam mięsa, nie piłam mleka, jadłam polecane produkty. Nie zauważyłam jakichś super efektów, a i zatęskniłam za kurczaczkiem, więc dieta poszła w zapomnienie. Teraz z trzydziestu paru kg zostało mi ok. 10 kg do schudnięcia (po zwykłej MŻ + ćwiczenia), a po opisach efektów diety Dukana uznałam, że to będzie najprostszy sposób pozbycia się tej reszty. Tak czytam i czytam i uznałam, że jestem na nią gotowa, zwłaszcza, że po świątecznym pobycie w Polsce i diecie niemalże mięsnej moje samopoczucie się poprawiło (szczegolnie stan 'wnętrzności'- skończyły mi się stany podbiegunkowe i ustały dziwne odgłosy) oraz że jeśli zacznę czuć się gorzej, to zwyczajnie przerywam dietę i teoretycznie nie nabawię sie jakichś tam możliwych chorób nerek. Moje pytanie brzmi: jak znosicie dietę Dukana w zależności od Waszej grupy krwi? Czy np. osoby z grupą 0 tracą więcej, szybciej bez skutków ubocznych, a osoby z A mają problemy i chudną powoli? Szukam zależności między tymi dwiema wspomnianymi dietami, pomóżcie, o ile nie jest to dla Was problem podać w internecie takich danych jak grupa krwi. Z góry dziękuję za każdą pomocną odpowiedź.
10 stycznia 2012, 11:20
Mam grupę krwi A
Mam ksiażkę o jedzeniu zgodnie i nie jest tak że pryz diecie zgodnej z grupą A masz nie jeść mięsa - drób i owszem, byle nie często. Ryby bardzo często Mleko nie jest wskazane, ale już przetwory owszem.
Ogólnie moje obserwacje są takie, że grupa A lepiej działa na dukanie z racji tego że w dni warzywne jesz blisko 1 kg warzyw, a drób, ryby i ser to - przynajmniej na początku spory kawał jedzenia w diecie. Ja wpylałam również tofu.
Chudnie również mój lekarz - badam sobie krew co miesiąc i podręcznikowo.
- Dołączył: 2009-01-24
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 8559
10 stycznia 2012, 11:28
moim zdaniem słabo to sobie obmyśliłaś, po co przerzucać się na dietę dukana jeżeli masz sukces na MZ? po za tym jeżeli miałaś takie atrakcje jak biegunki, to nie sądzę żeby to była dieta dla Ciebie.
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Alderaan
- Liczba postów: 12868
10 stycznia 2012, 11:31
Galahda napisał(a):
moim zdaniem słabo to sobie obmyśliłaś, po co
się na dietę dukana jeżeli masz sukces na MZ? po za tym
miałaś takie atrakcje jak biegunki, to nie sądzę żeby
była dieta dla Ciebie.
Biegunki mam po MŻ, ustały po jedzeniu większej ilości mięsa. MŻ już mi się 'przejadła'... szukam alternatywy i chcę ocenić skuteczność Dukana, żeby podjąć decyzję, czy mogę ją stosować, czy nie.
Alert! Proszę o unikanie oceniania, nie o to pytam. 10 stycznia 2012, 11:37
Wiesz z dukanem to jest tak że dla skuteczności i zdrowotności musi być prowadzony na serio zgodnie ze wskazaniami
Dwa: jego skuteczność spada z każdą wcześniej stosowaną dietą, więc skoro on ma tylko być finałem Twojego odchudzania - odradzam. Prawidłowo zrobiony dukan to 4 fazy. A nie tylko jedna czy dwie dla spadku spektakularnego.
Kolejna sprawa - już sporo straciłaś i dukan nie przyspieszy dalszego spadku. Nawet na nim nie spadniesz więcej jak kg na tydzień... aczkolwiek, skoro już tyle poleciało Ci, to pewnie i 1kg na ok dwa tygodnie. A to oznacza że i mż tyle osiągniesz...
Ja końcówkę dukana też już modyfikowałam i więcej soi i tofu niż mięsa...obecnie już jestem poza dukanem - kończę stabilizację, którą zmieniłam tak, że jednocześnie jest dukanowa i mż właśnie
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Alderaan
- Liczba postów: 12868
10 stycznia 2012, 11:52
@agataq: rozumiem, że mogłaś pomyśleć, że dla spektakularnego spadku jestem gotowa pójść na łatwiznę i odbębnić jedną czy dwie fazy ot tak sobie. Błąd. Skoro od dawna zastanawiam się i rozważam wszelkie za i przeciw i jeszcze na tą dietę nie poszłam, to znaczy, że podchodzę do niej naprawdę poważnie, to wyklucza wybiórcze traktowanie jej zasad, nie jestem kolejną nastolatką z forum, która w swojej naiwności pójdzie na dietę 500 kcal, żeby schudnąć 10 kg w miesiąc. Wiem, co to praca nad sylwetką, nadal czekam na odpowiedź na zadane pytanie. Za pozostałe rady dziękuję.
10 stycznia 2012, 11:56
więc tak jak napisałam - grupa A jest najbardziej zbliżona do dukana i najłatwiej ją przechodzi
Edytowany przez agataq 10 stycznia 2012, 11:56
- Dołączył: 2012-01-09
- Miasto: Mazury
- Liczba postów: 10
10 stycznia 2012, 12:09
Leia ja również mam grupę A i jestem drugi raz na tej diecie. Za pierwszy razem osiągnęłam wymarzony efekt i zaprzestałam po II fazie. Na szczęście przez rok nie wróciły mi kilogramy. Teraz postanowiłam znowu przejść na dietę, żeby zbliżyć się do mojego ideału. Nie wiem, czy znowu nie skończę po II fazie, ale to tylko moja sprawa :) Ogólnie na diecie czuję się świetnie, ale nie wiem, czy to zasługa samej diety, czy też basenu. Bo zarówno za pierwszym jak i drugim razem chodzę dodatkowo na basen 3 razy w tygodniu. Jedynym minusem za pierwszym razem było zbyt niskie ciśnienie, ale już teraz mnie ten problem nie dotyczy.
Nie słuchaj nikogo i jak masz chęć, to wypróbuj dietę. Nie wiem, jak ma się ona do grupy krwi, ale ja jestem zadowolona.
Życzę Ci powodzenia !
Pozdrawiam
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 7399
10 stycznia 2012, 13:22
Mam grupę A, rok temu schudłam 24 kg w 8 miesięcy na Dukanie- w pierwszy miesiąc ubyło około 10 kg, a więc szybko. Z każdym kolejnym miesiącem waga spadała coraz wolniej. Po 8 miesiącach zaszłam w ciążę i musiałam porobić wszystkie badania- wyszły książkowo. Na Dukanie czułam się super. Jedyna moja dolegliwość na Dukanie to zaparcia po 2-3 dni. Dietę szczerze polecam
- Dołączył: 2012-01-18
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 4
18 stycznia 2012, 16:36
Witam. Mam grupę AB i jestem na dukanie od 02.01.12. Wystartowałam z wagą 76kg, teraz mam 73, uważam, że nieźle mi idzie. Czuję się swietnie, posiłki mam urozmaicone, także nie w padam w monotonię. Często słyszy się,że dukanki jedzą tylko drób i nabiał a potem rozpisują się jaka ona jest niezdrowa. Ja polecam bloga "Z kotem w kuchni" tam dziewczyna chwali się osiągnięciami i dzieli przepisami. Korzystam z nich prawie codziennie, piekę chleb, pasztety, ciasta, więc dieta nie jest nudna. Polecam bloga i 3mam kciuki za dukanki!!!
![]()
Edytowany przez ewasta1974 18 stycznia 2012, 17:25