- Dołączył: 2011-08-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 70
22 grudnia 2011, 12:55
Niestety nie mogę sie ogarnąć i zacząc dietę, liczę na magiczną datę 02.01.12. Zapraszam do zapisywania się i wspierania siebie i innych. Moim motywatorem największym jest 1. komunia w maju mojego brzdąca i 2. wakacje ze znajomymi, którzy nie widzeli mnie na żywo przez ok 5 lat. (czyli 10-12 kg temu). Chociaż do tej pory nie mogłam sie zmotywować to zastanawiam sie jak będzie w styczniu.
9 marca 2012, 12:48
U mnie w piecu nie gaśnie...te 40 a jest do samej ciepłej wiosny
9 marca 2012, 13:31
Kobietki mam pytanko. Czy cierpicie na hemoroidy. Ja pierwszy raz miałam jakiś czas temu wyleczyłam sama czopkami,bo wstydzę się iść do lekarza, a wczoraj znów mi wyszły i nie wiem co robić. Ból okropny jak chodzę i siedzę. Znacie jakieś sposoby na pozbycie się ich raz na zawsze???
To chyba wina tego, że wczoraj wędrowałam do toalety aż 3 razy;/
- Dołączył: 2009-12-31
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 77
9 marca 2012, 15:35
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
9 marca 2012, 17:58
Witanko.
Ja miałam po 2 porodzie takie wielkie jak orzechy i położna kazała mupic sobie obojętnie jaką maść na hemoroidy wycisnąć na palec i
( sorki ale tak musze napisać ) z całej siły wcisnąć je sobie do środka. Fakt przez chwilkę bardzo bolało , ale uwierz mi do dzis dnia nie mam z nimi problemów.Choć wiesz, jednemu to pomada , a drugiemu nie.
9 marca 2012, 18:03
Justynko....moja mama od lat cierpiała na hemoroidy. Pomogła jej kuracja z miodu. Ale to musi być taki miód w 100% naturalny, najlepiej wprost od pszczelarza. Nakładasz na tampon i przykładasz, kuracja dość długa. ale od lat ma spokój. I jeszcze jedno.....unikaj zaparć i ostrych przypraw...one są przyczyną tego, że znów "ożywają."
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
9 marca 2012, 18:06
Witam Kochane.
Wróciłam do zdrówka , trzeba było szybko się pozbierać. Teraz córcia choruje - chyba grypa jelitowa.
Jak na razie sie nie warzyłam, może jutro. Ale dzis zjadłam troszkę sera białego z wędliną drobiową ( jakoś mi nie smakowało) a na obiadek ok godz 13 ledwo wsunęłam troche gotowanego kalafiora i udko gotowane, wiedząc że to nie wiele po południu zjadłam jeszcze jedno udko ale prawdę mówiąc też na siłę. Nie wiem co na kolację , bo niby nie chce mi się jeść ale na coś słodkiego to jakiś smak mam.
9 marca 2012, 18:09
Elima napisał(a):
Justynko....moja mama od lat cierpiała na hemoroidy. Pomogła jej kuracja z miodu. Ale to musi być taki miód w 100% naturalny, najlepiej wprost od pszczelarza. Nakładasz na tampon i przykładasz, kuracja dość długa. ale od lat ma spokój. I jeszcze jedno.....unikaj zaparć i ostrych przypraw...one są przyczyną tego, że znów "ożywają."
Elu przy tej diecie to ja mam zapacia praktycznie cały czas. Nie raz w toalecie to aż płakać mi się chce jak mam się załatwić.
na razie kupiłam sobie czopki HEMOROL jak nie pomogą to się przełamię i pójdę do lekarza pierwszego kontaktu.
Najgorsze jest to, że to cholerstwo cały czas boli. Najchętniej to bym leżała z tylkiem do góry.
9 marca 2012, 18:11
Justyna...a pijesz len? Pij go więcej jak trzeba....
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
9 marca 2012, 18:14
Twaróg , słodzik jakis zapach - też tak myślę.
9 marca 2012, 18:16
Albo cynamon i słodzik i na ciepło. Mnie smakuje