- Dołączył: 2011-08-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 70
22 grudnia 2011, 12:55
Niestety nie mogę sie ogarnąć i zacząc dietę, liczę na magiczną datę 02.01.12. Zapraszam do zapisywania się i wspierania siebie i innych. Moim motywatorem największym jest 1. komunia w maju mojego brzdąca i 2. wakacje ze znajomymi, którzy nie widzeli mnie na żywo przez ok 5 lat. (czyli 10-12 kg temu). Chociaż do tej pory nie mogłam sie zmotywować to zastanawiam sie jak będzie w styczniu.
- Dołączył: 2006-01-06
- Miasto: Ksawerów
- Liczba postów: 547
26 lutego 2012, 22:29
Heh... ja tez chyba jutro w pracy zaczne drukowac te przepisy :) zrobie sobie książke kucharską Elimy
![]()
i budyniu nie lubie ale spróbuje... no i te ciągutki... jaaaa... same bajery i jeszcze sie chudnie :D to wymyslcie mi chipsy.. chyba widziałam przepis u Elimy ;P
I fajno że chcebyć mnie wyreczyła w pytaniu o przepis :P A i puszysta jestes wielka ;) i mowie ci ze to twoja waga jest do bani :) ja tez sie zbieram spac... dobranoc i do jutra :)
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
27 lutego 2012, 07:51
Witanko dziewczynki rankiem.
Ja juz po kawce i śniadanku ( tradycyjnie pasta serowo- tyńczykowa dziś z pomidorkiem) .
Elima - tak będę pamietac o tych białkach choć jak czytam ten przepis to trochę skomplikowane ale spróbuję.
Kamla - wiem że jestem wielka hihihih inaczej by mnie tu nie było.
- Dołączył: 2008-05-01
- Miasto: Małe Trójmiasto Kaszubskie
- Liczba postów: 4050
27 lutego 2012, 09:35
Witam poniedziałkowo;)
kryzys minął bezgrzesznie;)
elima- twój pamiętnik to góra wiedzy i morze przepisów- na pewno skorzystam;)
puszysta- głowa do góry;)
agata 1986- ja też jestem tu "nowa" ale dziewczyny są świetne;) razem zawsze raźniej;)b
buziaki dla wszystkich;_)
27 lutego 2012, 09:39
Ja dziś sobie zaserwuję ten budyń z twarogiem na deser...
- Dołączył: 2008-05-01
- Miasto: Małe Trójmiasto Kaszubskie
- Liczba postów: 4050
27 lutego 2012, 09:48
no mnie ten budyń taż kusi, więc jak będę miała mocną chcicę to też zrobię. jeszcze nie wiem co na obiad;( byle do środy na samych proteinkach;)
27 lutego 2012, 09:53
Zrób sobie leniwe,albo naleśniki.
- Dołączył: 2008-05-01
- Miasto: Małe Trójmiasto Kaszubskie
- Liczba postów: 4050
27 lutego 2012, 09:56
tak, tylko tam otręby są a można tylko dwie łyżki dziennie, a ja już dzisiaj na śniadanko swoją dzienna porcję wszamałam;(
27 lutego 2012, 10:00
Nie musisz ich dodawać.
Na lewniwe to kostka twarogu, łyżka budyniu lub skrobi, jajko, jak na słodko to słodzik i aromat a jak na słono to sól.
Na naleśniki- mleko, 2 łyżki budyniu, jajko, jak na słodko to słodzik i aromat a jak na słono to sól.