- Dołączył: 2011-08-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 70
22 grudnia 2011, 12:55
Niestety nie mogę sie ogarnąć i zacząc dietę, liczę na magiczną datę 02.01.12. Zapraszam do zapisywania się i wspierania siebie i innych. Moim motywatorem największym jest 1. komunia w maju mojego brzdąca i 2. wakacje ze znajomymi, którzy nie widzeli mnie na żywo przez ok 5 lat. (czyli 10-12 kg temu). Chociaż do tej pory nie mogłam sie zmotywować to zastanawiam sie jak będzie w styczniu.
- Dołączył: 2011-06-08
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 3877
9 lutego 2012, 18:49
witam:) pisalyscie cos o zapachach do ciast i kupowaniu tych bez olejku? ja caly czas kupuje normalne, daje sie tego tyle ze nie sposob po nich przytyc:) dzisiaj zrobilam sobie pyszny sernik na zimno z wiadra sera waniliowego. mial duzo bialka i niewiele wegli, co prawda cukier tez, ale waga mi chwilowo stoi wiec jak organizm dostanie kopa to moze znowu sie cos ruszy:)
mam do Was pytanie bo wogole nie mam ochoty na warzywa, jakos igdy za nimi nie przepadalam. czy to bardzo zle ze prawie ich nie jem tylko prawie same bialka i nabial?
9 lutego 2012, 18:53
kingsol napisał(a):
witam:) pisalyscie cos o zapachach do ciast i kupowaniu tych bez olejku? ja caly czas kupuje normalne, daje sie tego tyle ze nie sposob po nich przytyc:) dzisiaj zrobilam sobie pyszny sernik na zimno z wiadra sera waniliowego. mial duzo bialka i niewiele wegli, co prawda cukier tez, ale waga mi chwilowo stoi wiec jak organizm dostanie kopa to moze znowu sie cos ruszy:) mam do Was pytanie bo wogole nie mam ochoty na warzywa, jakos igdy za nimi nie przepadalam. czy to bardzo zle ze prawie ich nie jem tylko prawie same bialka i nabial?
same białka...to niedobrze, brak witamin na takiej diecie może być zgubny, nie wspomnę o przewodzie pokarmowym...
jedz ogórki, kapustę kiszoną w formie surówek to skarbnica witamin...
Co się tyczy zapachów..pewnie ja tych co są w sklepie..pomarańcz, wanilia...itd w necie nie kupuję. Tam biorę te których nie ma w sklepach.
- Dołączył: 2011-01-26
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1068
9 lutego 2012, 18:56
WLASNIE ZROBILAM PIANKE Z OLEJKIEM POMARANCZOWYM I NA TO POLEWA
CZEKOLADOWA. OD JUTRA WARZYWKA WRESZCIE. WLASNIE GOTUJE ZUPKE
KALAFIOROWA NA DUZEJ ILOSCI KURCZAKA. MAZ ZROBIL MI ZAKUPY NA CALY
TYDZIEN:) MNOSTWO PIERSI, POLEDWICZKI WOLOWE, RYBY I SERY. PRZEZ TEN
OKRES MAM WILCZY APETYT. ALE TO DOBRZE, BO PRZECIEZ IM WIECEJ TYM
LEPIEJ:)
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
9 lutego 2012, 19:27
Serniczek jak zwykle super wyrósł , jak dotąd nigdy mi nie opadł a nakładam go na prostokątną blachę to mam go troszke większy.
Zmieniłam tylko słodzik kupiłam wczoraj w Lidlu i uważam że nie nadaje sie do pieczenia bo coś troszke jest gorzki.
Nie dałam do tej masy sera tylko ugotowany kalafior, parę pieczarek, cebulkę 2 białka , troche śmieci wszystko rozgniotłam blenderem i coś trochę jak dla mnie ciapowate.
Jak zrobić tą babkę?
- Dołączył: 2011-06-08
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 3877
9 lutego 2012, 19:28
same białka...to niedobrze, brak witamin na takiej diecie może być zgubny, nie wspomnę o przewodzie pokarmowym...jedz ogórki, kapustę kiszoną w formie surówek to skarbnica witamin..
wiec bede musiala sie przemoc i zaczac jesc warzywa, choc baraaaardzo niechetnie. ale co ta zdrowie wazniejsze:)
Edytowany przez kingsol 9 lutego 2012, 19:29
9 lutego 2012, 19:28
No chyba tak.
Wczoraj wypiłam z mężem szampana i myślałam, że ruszę wagą tym wyskokiem a tu lipa stoi na 61,7
Pomóżcie! Co mam zrobić, żeby zaczęła spadać???
Nie grzeszę, jem według zasad. Powoli mnie to zaczyna dobijać. W końcu usiądę i zjem tabliczkę czekolady;/
9 lutego 2012, 19:44
Właśnie czytałam na innym forum diety dukana, że zastój może być spowodowany przez desery. Może faktycznie bo ja od dłuższego czasu co i rusz robie jakiś deser. Jutro mam ostatni dzień PW a potem samo P przez 5 dni i OBIECUJE, że nie tknę żadnego deserku i będę jadła duuużo mięska!
9 lutego 2012, 19:47
Moja droga...zależy jakie te desery....deser deserowi nierówny