- Dołączył: 2011-03-25
- Miasto: Stalowa Wola
- Liczba postów: 431
2 listopada 2011, 08:53
Witam - Na wiosnę na diecie proteinowej schudłam 10 kg do wagi 58 ale tak jakoś wszystko się potoczyło i na wadze dziś ujrzałam 61,2 kg.
Ponad 3 kg w górę masakra.
Obserwuję ciąły wzrost wagi i boje się ze kilogramy wrócą. Postanowiłam dziś że wracam do Dukana !!!!!!
Marzę żeby osiagnać moje 55 kg i utrzymać wagę. Przyłączycie się??????
Wiem że powroty sa o wiele trudniejsze niż pierwsze kroki ale mam nadzieję że się uda!!!!!!!!!!!!!!!! Czego sobie i Wam życzę.
- Dołączył: 2010-02-03
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 260
12 marca 2012, 17:28
ja jestem od 02-03 na drugim podejściu do dukana. za pierwszym razem 7 kg w 5 tygodni i odpuściłam zamiast ciągnąć dalej... i teraz startuję z wagą o 3 kg większą do zrzucenia. w moim przypadku - faktycznie idzie o wiele wolniej niż wtedy. faza I 7 dni - 3,3 kg. Pierwszy dzień PW : + 0,7 kg na plusie, dwa dni waga stała, dziś - 0,5 kg. bilans - po przejściu na PW przybyło mi 0,2 kg. no ale za 6 dni @. lece 1/1. o wiele łatwiej jest wytrwać. no i postanowiłam korzystać z przepisów, by monotonia mnie nie zmogła jak wcześniej
- Dołączył: 2011-03-25
- Miasto: Stalowa Wola
- Liczba postów: 431
13 marca 2012, 09:50
Kurczę aż się boję - ja miałam zacząć od dziś ale musze zrobic porządne zakupy. Ale z tego co piszesz to az się boję. I pomysleć że wazyłam już 58:(
- Dołączył: 2012-03-12
- Miasto: Gorlice
- Liczba postów: 4
13 marca 2012, 12:35
2 lata temu schudlam na Dukanie z 75kg do 62,5kg. Szlak mnie trafia ,że diety nie przeprowadzilam do końca :/ mógłby organizm zapomnieć o tej diecie ;) wtedy gładko by poszło .wtedy w miesiąc schudłam 9kg, podczas samej uderzeniówki 10dniowej schudłam 5kg. Diety przestrzegałam bardzo restrykcyjnie. Ale mieszkałam wtedy z koleżanką i wspierałyśmy się nawzajem. Ja już zaczęłam dzisiaj ,zastanawiam co na obiad zrobić, ale napewno nie gotowaną pierś ble.
14 marca 2012, 07:21
Hej dziewczyny
Również jestem po raz kolejny na dukanie, niestety nigdy nie dotrwałam do III fazy i teraz chce to zmienić :) Hartuje swoje ciało od końca stycznia czyli ponad 1,5 miesiąca i spadek widać na pasku :) Jestem zadowolona chociaż miałam swoje lepsze i gorsze dni :P niestety mieszkanie z ludźmi którzy nie martwią się dietą troszkę przeszkadza ale zaczynam się uodparniać :)
Efekty oprócz wagi widać także w cm bo straciłam po 15 cm w talii, brzuchu i w piersiach :D Nie mam parcia na słodycze ale moja zmora to marzenie o domowym obiadku mamusi :P
3mam kciuki za Was i liczę że watek będzie trwał taka wymiana zdań na forum bardzo pomaga i dodatkowo motywuje zwłaszcza psychicznie :)
Pozdrawiam
- Dołączył: 2011-03-25
- Miasto: Stalowa Wola
- Liczba postów: 431
14 marca 2012, 09:31
Dziewczyny na razie ograniczyłam jedzenie kalorycznych rzeczy ale dukana zacznę od poniedziałku ( po zakupach ) no i musze wyjeść zapasy z lodówki:)
Myślałam o 5 dniach fazy uderzeniwej. Jak piszecie nie jest juz tak spektakularnie jak za pierwszym razem - i własnie tego się boję:( ze sie zniechęcę. Ale jak popatrze na wasze wyniki bede silniejsza. Pozdrawiam
W tej chwili nie jem pieczywa, ziemniaków, nie słodzę i jem rano otręby
- Dołączył: 2011-03-25
- Miasto: Stalowa Wola
- Liczba postów: 431
14 marca 2012, 09:31
Edytowany przez Mariolka007 14 marca 2012, 09:31
- Dołączył: 2010-02-03
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 260
14 marca 2012, 16:32
mariolka potwierdzę u mnie idzie gorzej, ale coś drgnęło. najpierw tak jak pisałam +0,7 , potem stało, potem spadło 0,5 kg, potem wrosło, potem spadło. jestem jeszcze 0,1kg na plusie w porównaniu do I fazy - ale te wzrosty są coraz mniejsze, więc może po 6 dniach organizm się przyzwyczaił. no i @ niebawem. więc jakoś to będzie. załóż sobie, że przez miesiąc po ukończeniu I fazy i tak schudniesz i tak. i będzie leciało.
jakim rytmem lecicie dziewczyny, bo ja 1/1
- Dołączył: 2010-02-03
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 260
14 marca 2012, 16:34
kogarashi ale ślicznie poleciałaś na wadze. gratuluję i nie mogę się doczekać u siebie takiego ładnego spadku na paseczku
15 marca 2012, 06:10
anquilla dziękuję :) mariolka nie przejmuj się wzrostem i spadkiem wagi ona czasami szwankuje :) w mnie też czasami jest ostry spadek w dół lub przez kilka dni waha się o 0,5 kg oczywiście do tego dochodzi stres w szkole czy w pracy i nasze nieszczęsne miesiączki (tak wagę sprawdzam codziennie bardziej mnie to motywuję i trzymam kontrolę:)
- Dołączył: 2010-02-03
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 260
15 marca 2012, 06:51
qurde ja z tą wagą tak samo codziennie rano - po porcelance i na waleta byleby jak najmniej mnie było
![]()
dziś -0,5 kg. ale fakt te skoki w górę i w dół to paranormal acitivity.
czasem mam wrażenie, że zachowuję się jak dzikus przed bóstwem - nigdy nie wiem jak się zachowa. i normalnie jestem w stanie uwierzyć, że ni z gruszki ni z pietruszki pokaże 70 kilosów