Temat: 26.09.2011 Start z Dukanem

Od poniedziałku startuję z dietą Dukana wszyscy moim znajomi bardzo ją zachwalają, postanowiłam więc też spróbować. Macie może jakieś rady dla mnie? A może ktoś się przyłączy ?
Stres zwiazany z malymi problemami osobistymi niestety..
Zobaczcie jaka nadzieja dla nas wszystkich na mile schudniecie i spalenie kalorii
http://www.youtube.com/watch?v=bGJSEEx2pXc
:)
padłam od filmiku:DDDD
Pasek wagi
Witajcie :) dziękuję za odzew. To takie ważne, gdy czuje się wsparcie w innych osobach. O mojej diecie wie tylko mąż, 7letni synek i moja mama. A właśnie co jem... jestem na fazie drugiej. Gdy mam same proteiny jem serki Piątnicy 3% tł., lub jajka na twardo, w pracy mam przerwę lub jej nie mam (np.tak jak dzisiaj) i za zwyczaj znowu jest to serek wiejski lekki, lub tuńczyk w kawałkach w sosie własnym, wieczorem chudy twaróg np. z jogurtem 0%. Niestety używam soli, al w umiarkowanych ilościach. Nie jestem w stanie zjeść chudy ser bez soli :(  wczoraj wieczorem była makrela wędzona. Od dzisiaj jestem na warzywach. Rano zrobiłam sobie sałatkę z pomidorów i ogórka, na to serek wiejski ze szczypiorkiem (nie pamiętam il tł) to samo wieczorem. Nie mam czasu na gotowanie. Robiłam jajecznicę na teflonie, ale nie smakuje mi. Mam też problemy z wypróżnianiem:( wiem, ze woda musi być. Wypiłam dzisiaj 4 szklanki. Coś na pewno robię źle, ale nie wiem co oprócz wody i soli. Aha, znalazłam parówki drobiowe bez dodatku wieprzowiny i takie parówki JEDYNKI. Jak myślicie można to spożywać?
Pasek wagi
jak ci nie idzie z wodą masz jeszcze: herbatę ,może być przecież smakowa,  herbatę zieloną, również są smakowe, ziółka przeróżne, kawę, no i mleko chude. ja kiedyś nie piłam dużo, ale potem lekarz powiedział mi, że mam bardzo gęstą krew i żeby ją rozrzedzić muszę pić min 2,5 litra dziennie i choć początkowo było ciężko, bo cały czas czułam że aż mi coś chlupie w środku to dziś, po kilku latach, nie jestem w stanie wypić mniej bo mi zasycha w ustach. W fazie PW spróbuj może własnoręcznie przygotowanych soków warzywnych dodawanych do wody? Nie wiem jak się to ma do "czystości diety" ale to chyba wciąż warzywa, nie?
Pasek wagi
> Witajcie :) dziękuję za odzew. To takie ważne, gdy
> czuje się wsparcie w innych osobach. O mojej
> diecie wie tylko mąż, 7letni synek i moja mama. A
> właśnie co jem... jestem na fazie drugiej. Gdy mam
> same proteiny jem serki Piątnicy 3% tł., lub jajka
> na twardo, w pracy mam przerwę lub jej nie mam
> (np.tak jak dzisiaj) i za zwyczaj znowu jest to
> serek wiejski lekki, lub tuńczyk w kawałkach w
> sosie własnym, wieczorem chudy twaróg np. z
> jogurtem 0%. Niestety używam soli, al w
> umiarkowanych ilościach. Nie jestem w stanie zjeść
> chudy ser bez soli :(  wczoraj wieczorem była
> makrela wędzona. Od dzisiaj jestem na warzywach.
> Rano zrobiłam sobie sałatkę z pomidorów i ogórka,
> na to serek wiejski ze szczypiorkiem (nie pamiętam
> il tł) to samo wieczorem. Nie mam czasu na
> gotowanie. Robiłam jajecznicę na teflonie, ale nie
> smakuje mi. Mam też problemy z wypróżnianiem:(
> wiem, ze woda musi być. Wypiłam dzisiaj 4
> szklanki. Coś na pewno robię źle, ale nie wiem co
> oprócz wody i soli. Aha, znalazłam parówki
> drobiowe bez dodatku wieprzowiny i takie parówki
> JEDYNKI. Jak myślicie można to spożywać?

Sa takie parówki KONSPOL i one są z samego kurczaka ale niestety w opakowaniu 4sztuki i kosztują ok.4zł.


Ale ja jem INDYKPOL hod-dog.
Mają co prawda wieprzowinę ale tylko 8% o ile się nie mylę i płacę za opakowanie 1,5kg- 14zł więc różnica jest.


Co do picia to pij herbaty. Można cole light, soki warzywne...

hej hop

jak tam zyjecie ??

ja dzis sie wazylam no i spadlo mi troszke sadla hehe sukcessss

Laseczki.....ja bym tam uważała na te parówki...raczej jak wszystko...zawierają masę tłuszczu.

Nie tak dawno NIK..przeprowadził badanie zgodności....tego co na opakowaniu i co w opakowaniu.

I np takie cielęce kiełbaski miały w sobie tylko 8% czegoś z cielęciny. reszta tłuszcz i jakies paskudztwa.
> Witajcie :) dziękuję za odzew. To takie ważne, gdy
> czuje się wsparcie w innych osobach. O mojej
> diecie wie tylko mąż, 7letni synek i moja mama. A
> właśnie co jem... jestem na fazie drugiej. Gdy mam
> same proteiny jem serki Piątnicy 3% tł., lub jajka
> na twardo, w pracy mam przerwę lub jej nie mam
> (np.tak jak dzisiaj) i za zwyczaj znowu jest to
> serek wiejski lekki, lub tuńczyk w kawałkach w
> sosie własnym, wieczorem chudy twaróg np. z
> jogurtem 0%. Niestety używam soli, al w
> umiarkowanych ilościach. Nie jestem w stanie zjeść
> chudy ser bez soli :(  wczoraj wieczorem była
> makrela wędzona. Od dzisiaj jestem na warzywach.
> Rano zrobiłam sobie sałatkę z pomidorów i ogórka,
> na to serek wiejski ze szczypiorkiem (nie pamiętam
> il tł) to samo wieczorem. Nie mam czasu na
> gotowanie. Robiłam jajecznicę na teflonie, ale nie
> smakuje mi. Mam też problemy z wypróżnianiem:(
> wiem, ze woda musi być. Wypiłam dzisiaj 4
> szklanki. Coś na pewno robię źle, ale nie wiem co
> oprócz wody i soli. Aha, znalazłam parówki
> drobiowe bez dodatku wieprzowiny i takie parówki
> JEDYNKI. Jak myślicie można to spożywać?

Gosia...Ty jedz więcej mięsa...od tego się chudnie...nabiał to dobry zapychacz.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.