Temat: A po przerwie, znów Dukan :)

Witajcie Kochane kobietki. Założyłam wątek, aby skumulować tu wszystkie zbłąkane duszyczki. Czas wrócić, na dobre tory diety! Z nową siłą, z nowymi planami na nowe piękniejsze i zgrabniejsze ciało. A niech gadają, że niezdrowa, niech gadają.. Ale przecież skuteczna, a to najważniejsza:) Osobiście wolę żyć krócej, a być szczupła niż obciążać do późnej starości mój biedny kręgosłup.
Kto startuje od jutraa? Kto jest na tyle silny by wspierać nie tylko siebie, ale także innych?
Nie dajmy się pożreć!
Połączmy się już dziś! ;))

A gdzie mięso, a gdzie ryby???
No jem mięso, najczęściej kurczaki, jakieś śledzie, jakieś niby wędlinki, nawet czasem zgrzeszę parówkami 'drobiowymi'.

Tylko piję okrrutne ilości kawy i coli i nie wiem, czy to nie szkodzi mi na brzuszek:(
aha:) dziekuje za odpowiedz:)
Pasek wagi
hej:) u mnie od 3dni zastój :/ po drodze było kilka grzeszków (2batoniki, winogrono, piwo) a na dodatek jestem na P+W.
Jeszcze tylko jutro a od poniedziałku znowu Faza I. Najgorsze, że w Lidlu zabrakło mojej Coli light

ps. zrobiłam dziś babke piaskową...wyrosła nawet dobrze, w środku jest miękka, po bokach krucha. I wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że jest troche gorzka:/ w przepisie podany był słodzik do pieczenia- użyłam rozgniecionych tabletek oraz Sweetie Gold (po połowie)- na etykiecie napisane było, że do wypieków. Jakich słodzików używacie do pieczenia?
Ja mam jakiś słodzik do pieczenia w proszku, kupowałąm w tesco i mam tez tescotabletkowy.

Chodzi za mną czekolada, mam ostatnio gorsze dni, ale jestem z siebie dumna, że się trzymam w ryzach.
Ja też trzymam się już dobrze :)
Po 3 dniowym obżarstwie bez granic, miałam 59,7 ( to oczywiscie woda, zawartosc jelit itp), dzis, po 2 dniach uderzeniówki- 58 kg:) dzis jeszcze dzień białkowy i od jutra faza II :)

Dziś na obiad pyzy z Kota (te z mięsem, z tym, że bez mięsa :P) Wyszły naprawdę fajne, zjem z serkiem homo, słodzikiem i cynamonem :) jutro na obiad kebab z Kota:)
Pasek wagi
U nas była pizza, wyszła całkiemnieźle, ale następnym razem trzeba będzie zrobić mniejszy, ale grubszy spód. Mi się waga .... No nie wiem, dziś ważąc się miałąm 2938498 różnych wyników, ostatecznie skończyło się na 54, ale myślę, że 53.8 jest bardzo możliwe.W każdym razie jestem dość zadowolona , tylko ta  mała oponka mnie nieco irytuje jeszcze. Chyba trzeba ją będzie zniszczyć ćwiczeniami!
Hejka, powiem tylko, że jest źle :(( pobyty w domu nie służą diecie:(
ale od jutra! OSTATECZNIE I DEFINITYWNIE!!

Dziewczyny macie przepis na ciasto z naturalnego serka homogenizowanego? Takie dla fazy I
U mnie też niezbyt ciekawie, mi z kolei nie służy pobyt poza domem :/ piwo, słodycze i panierka....troche sie tego nazbierało. Od jutra jeszcze będę na P+W a dopiero od poniedziałku zamierzam rozpocząć od nowa fazę I.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.