- Dołączył: 2011-01-09
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 5115
21 sierpnia 2011, 18:53
Witajcie Kochane kobietki. Założyłam wątek, aby skumulować tu wszystkie zbłąkane duszyczki. Czas wrócić, na dobre tory diety! Z nową siłą, z nowymi planami na nowe piękniejsze i zgrabniejsze ciało. A niech gadają, że niezdrowa, niech gadają.. Ale przecież skuteczna, a to najważniejsza:) Osobiście wolę żyć krócej, a być szczupła niż obciążać do późnej starości mój biedny kręgosłup.
Kto startuje od jutraa? Kto jest na tyle silny by wspierać nie tylko siebie, ale także innych?
Nie dajmy się pożreć!
Połączmy się już dziś! ;))
16 września 2011, 19:53
A gdzie mięso, a gdzie ryby???
- Dołączył: 2010-09-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1540
17 września 2011, 07:48
No jem mięso, najczęściej kurczaki, jakieś śledzie, jakieś niby wędlinki, nawet czasem zgrzeszę parówkami 'drobiowymi'.
Tylko piję okrrutne ilości kawy i coli i nie wiem, czy to nie szkodzi mi na brzuszek:(
- Dołączył: 2011-09-14
- Miasto: Zielony Bór
- Liczba postów: 478
17 września 2011, 14:02
aha:) dziekuje za odpowiedz:)
- Dołączył: 2011-09-06
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 80
17 września 2011, 16:17
hej:) u mnie od 3dni zastój :/ po drodze było kilka grzeszków (2batoniki, winogrono, piwo) a na dodatek jestem na P+W.
Jeszcze tylko jutro a od poniedziałku znowu Faza I. Najgorsze, że w Lidlu zabrakło mojej Coli light
ps. zrobiłam dziś babke piaskową...wyrosła nawet dobrze, w środku jest miękka, po bokach krucha. I wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że jest troche gorzka:/ w przepisie podany był słodzik do pieczenia- użyłam rozgniecionych tabletek oraz Sweetie Gold (po połowie)- na etykiecie napisane było, że do wypieków. Jakich słodzików używacie do pieczenia?
Edytowany przez Maribel87 17 września 2011, 16:22
- Dołączył: 2010-09-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1540
17 września 2011, 21:01
Ja mam jakiś słodzik do pieczenia w proszku, kupowałąm w tesco i mam tez tescotabletkowy.
Chodzi za mną czekolada, mam ostatnio gorsze dni, ale jestem z siebie dumna, że się trzymam w ryzach.
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15695
18 września 2011, 13:16
Ja też trzymam się już dobrze :)
Po 3 dniowym obżarstwie bez granic, miałam 59,7 ( to oczywiscie woda, zawartosc jelit itp), dzis, po 2 dniach uderzeniówki- 58 kg:) dzis jeszcze dzień białkowy i od jutra faza II :)
Dziś na obiad pyzy z Kota (te z mięsem, z tym, że bez mięsa :P) Wyszły naprawdę fajne, zjem z serkiem homo, słodzikiem i cynamonem :) jutro na obiad kebab z Kota:)
- Dołączył: 2010-09-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1540
19 września 2011, 08:06
U nas była pizza, wyszła całkiemnieźle, ale następnym razem trzeba będzie zrobić mniejszy, ale grubszy spód. Mi się waga .... No nie wiem, dziś ważąc się miałąm 2938498 różnych wyników, ostatecznie skończyło się na 54, ale myślę, że 53.8 jest bardzo możliwe.W każdym razie jestem dość zadowolona , tylko ta mała oponka mnie nieco irytuje jeszcze. Chyba trzeba ją będzie zniszczyć ćwiczeniami!
- Dołączył: 2011-01-09
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 5115
21 września 2011, 16:17
Hejka, powiem tylko, że jest źle :(( pobyty w domu nie służą diecie:(
ale od jutra! OSTATECZNIE I DEFINITYWNIE!!
- Dołączył: 2011-09-16
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 193
21 września 2011, 16:56
Dziewczyny macie przepis na ciasto z naturalnego serka homogenizowanego? Takie dla fazy I
- Dołączył: 2011-09-06
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 80
21 września 2011, 17:29
U mnie też niezbyt ciekawie, mi z kolei nie służy pobyt poza domem :/ piwo, słodycze i panierka....troche sie tego nazbierało. Od jutra jeszcze będę na P+W a dopiero od poniedziałku zamierzam rozpocząć od nowa fazę I.