26 maja 2011, 23:32
Jestem na dukanie od 3 tyg spadło mi na samym początku 3 kg, teraz waga od 2 tyg stoi w miejscu i nie chce spadać, a czasami pokazuje nawet pół kg. więcej..i teraz pytanie jak myslicie, ciągnąć tego dukana dalej czy przejsc na mż? ale na odmian boje się ze jak teraz np. z dukana przerzucę sie na założmy 1200 kcal to i tak przytyje, bo to jednak dukan...już sama nie wiem co robić, doradzcie cos, prosze;p
Edytowany przez ramayana 27 maja 2011, 01:26
26 maja 2011, 23:38
5/5, przez ten zastoj juz mi przychodzą glupie pomysly do glowy typu 5/3
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 882
26 maja 2011, 23:40
1/1 jest ponoć najefektywniejszy
- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1622
26 maja 2011, 23:41
ja na dukanie przytyłam. Nie chciało mi się jeść, ale przytyłam. Niektórym ludziom białko nie służy.
- Dołączył: 2007-06-03
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 2917
26 maja 2011, 23:41
Zależy na jakim etapie tego dukana jesteś, bo tam są fazy. Jeśli na pierwszej ( choć mówiłam już gdzieś, że pierwsza faza powinna trwać 3,dni najwięcej, w zależności ile kg chcemy stracić) to ciężko Ci będzie przejść na normalne jedzenie. Jeśli w ostatniej, to uważam, że nie ma problemu, bo tam w zasadzie już można jeść wszystko, ale z głową. Mż to najlepsza metoda i brak słodyczy, więcej ruchu. Dasz radę.
26 maja 2011, 23:41
Już kiedyś komuś tak doradziłam i zadziałało....
Poczekaj jeszcze trochę ;-)
Ewentualnie podaj jadłospis przykładowy, zobaczymy co tam jest ;)
Edit: A mierzysz cm? :> Nie czujesz różnicy? :>
Edytowany przez Stitch 26 maja 2011, 23:42
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 882
26 maja 2011, 23:43
Wg najnowszej książki Dukana rytm 1/1 często daje podobne rezultaty co 5/5, a nie wywołuje frustracji związanej z długim okresem bez warzyw i nie powoduje zniecierpliwienia oraz demotywacji. Jest to rytm najbardziej polecany przez dr Pierre DukanaWięc może spróbuj tego systemu przez tydzień, dwa... A potem zobaczysz czy będą efekty czy czas na zmianę diety.
26 maja 2011, 23:44
iwidorka-jestem na 2 etapie, czyli teoretycznie rownoramienny rytm utraty wagi, ale u mnie coś tu nie pasi...
Stith- a więc: na sniadanie buleczka dukanowska z bialym serem, II sniadanie to same jogurty bo to w szkole wiec nie mam innej mozliwosci
po szkole: piers z kurczaka na teflonie, na kolacje: nalesniki ( jajka i jogurt) z serem bialym , w miedzyczasie sobie przegryzam chudą wedlinę
26 maja 2011, 23:46
pytalska- to nie to ze ja odczuwam frustracje ze nie moge zjesc tego czy tamtego, bo mi to sie niespacjelnie wogóle na tej diecie cos chce jesc nawet na warzywa i slodycze nie mam ochoty, tylko wkurza mnie to ze nic nie spada, bo ten czas co nic mi nie polecialo to moglabym poswiecic na inną diete z lepszymi efektami