- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 marca 2011, 18:35
wczoraj zaczęłam SB i potrzebuję wsparcia ;)
zapraszam więc wszystkie vitalijki będące na tej diecie. bedziemy wymieniac sie poradami, opisywać swoje jadłospisy, wzajemnie sie wspierac a na koniec wkleimy swoje zdjęcia przed i po :)
2 marca 2011, 21:33
Luizka, kupilam sobie jogurt waniliowy firmy jovi 0% bez cukru, ma 41 kcal/100g a caly ma 250 g. myslisz ze moge go wypic w szkole?
2 marca 2011, 21:45
LadyCat myślę że można,skoro bez tłuszczu i cukru? a czym jest słodzony?
ja tam wcinałam serek wiejski light piątnicy 3% bo innego wiejskiego nie widziałam,skoro można sery żółte i pleśniowe do 15%tłuszczu,ogólnie light to myślę że te trochę tłuszczu w serku nie zaszkodzi,jeśli reszta będzie 0%,myślę że ważne w tej fazie to pozbycie się węgli
2 marca 2011, 22:48
oj tam 1% tluszczu w te czy te ;p
ten jogurt ma jakies slodziki ale nie chce mi sie isc teraz do kuchni ;p
czy to ma znaczenie jakiego slodzika uzywam??
ogolnie czy na SB mozna uzywac slodzikow??
stwierdzam ze jestem totalnie niewyedukowana w kwestii SB ;p
3 marca 2011, 08:34
Witam dziewczyny, pierwszy dzien za mna, jestem zadowolona z jego przebiegu:). Nie bylo zle, tylko powiem wam, ze u mnie to najgorzej ze sniadaniami, ciezko mi tak bez kromki chleba czy platkow owsianych z mlekiem.
Ja slodzika wcale nie uzywam (czasami pije cole light, ale jest to moze 1-2 razy w miesiacu). Nie lubie po prostu smaku slodzika, a jak jeszcze pomysle jaki on niezdrowy, to juz w ogole....
3 marca 2011, 09:01
3 marca 2011, 10:26
hej dziewczyny
od dzis zaczelam sb. Bede sie odchudzac razem z bratem, on ma wieksza motywacje, rok temu schudl na proteimowej ponad 20kg, troche sobie pofolgowal i przytyl ostatnio 5, ale wciaz musi schudnac ok 20kg. a ja nie mam zadnych sukcesow wczesniejszych w odchudzaniu. (w przeciwienstwie do tycia :))
3 marca 2011, 11:18
3 marca 2011, 11:53
Ok, tłusty czwartek :P jak Wam idzie powstrzymywanie się od nie zjedzenia jednej z tych okropnych bomb kaloryczno-węglowodanowych? Ja od samego rana jestem kuszona, w sklepie i w pracy (za darmo pączusie...), ale póki co się trzymam w postanowieniu ;) pewnie gorzej będzie wieczorem, po powrocie do domu. Mam tylko nadzieję, że mama nie zrobiła domowych, bo wtedy to już ciężko byłoby mi się powstrzymać... ;)
3 marca 2011, 12:49
3 marca 2011, 16:32