Temat: SB - w kupie siła :)

wczoraj zaczęłam SB i potrzebuję wsparcia ;)

zapraszam więc wszystkie vitalijki będące na tej diecie. bedziemy wymieniac sie poradami, opisywać swoje jadłospisy, wzajemnie sie wspierac a na koniec wkleimy swoje zdjęcia przed i po :)

Hmm...ja od dziś zaczęłam znowu fazę 1,także jakby co jestem chętna :)
hahaha "znowu", skad ja to znam ;) ale teraz juz musi sie udac, wakacje tuz tuz. wiec powodzenia! :)
znowu bo byłam już 2 tygodnie i wytrzymałam wzorowo,przy intensywnych ćwiczeniach stwierdziłam że jednak potrzebuję węgli znacznie więcej to przeszłam  na dietę 1200/1400 ,ale zbytnio sobie na podjadanie pozwoliłam,cukier mnie opętał :D a 1 faza jest super bo to eliminuje przynajmniej u mnie w 100% chęć podjadania,teraz pociągnę drugą fazę nie tydzień tylko znacznie dłużej,no człowiek uczy się na błędach :D
ja wlasnie tez mam nadzieje ze wytrzymam tylko nie wiem co zrobic na weekendzie bo jade na narty.. co moglabym jesc na stoku??
no to trochę ciężko będzie,ja na wynos sałatki robię,jakieś jogurty,wieśniaki biorę,przy tej diecie trzeba gotować,chyba kiepskim pomysłem jest  przeprowadzanie jej poza domem,może zacznij po weekendzie?

własnie chodzi o to ze troche mi sie spieszy bo 15 maja braciszek ma komunie i cala rodzina sie zjezdza, niektorzy jeszcze pamietaja mnie z zeszlego roku jak schudlam do 41 kg, wiesz nie chce im psuc wrazenia ;p

poza tym i tak predzej wytrzymam na nartach niz jak wroce do domu na weekend (w tygodniu ucze sie w innym miescie) bo moja mama mysli ze ja w rzeszowie nic nie jem i stawia sobie za pukt honoru zeby wepchnac we mnie jak najwiecej jedzenia i slodyczy.. a jak juz bede prawie po 2 tygodniach SB to bede miala wieksza motywacje zeby ytrzymac :)

wlasnie, jak znasz sie troche na SB to moglabys mi powiedziec czy mozna jesc nabial w I fazie? bo ja czytalam ze nie mozna ale pytalam sie na forach o jadlospis to kilka dziewczyn mowilo ze jadlo jogurty..
super się składa dziewczyny, bo ja też OSTATECZNIE i bez wykrętów przechodzę na south beach - dwa razy udało mi się odnieść  sukces po pierwszych dwóch tygodniach plażowania. efekt? - 4-5 kg. a brzuszek był śliczny i płaski. polecam.

4-5 kg?! ok to ja juz jestem bardzo zmotywowana! :)

na dzs musze juz leciec ale jutro sie odezwe ;) pozdrawiam ;*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.