18 grudnia 2013, 15:15
Moja koleżanka jest już w fazie pierszej i mowi, że jest głodna. Czy to nie jest tak, że jem sobie aż będe syta? Dziewczyna przesadza, je 50g białego twarofu, a przecież to 1,5 łyżki stołowej!!! Prosze napiszcie co wiecie o jedzeniu na SB, ja nie znma tej diety a chcę jej pomóc!!
18 grudnia 2013, 16:50
Nie najadam się. Ja jem dużo od zawsze, ona tez i martwi mnie to, że je tak mało.
- Dołączył: 2013-01-24
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 4854
18 grudnia 2013, 17:06
To, ze jestes 6kg ciezsza nie robi w zasadzie zadnej roznicy w zapotrzebowaniu kcal. A z pewnoscia nie rzedu roznicy kcal 50 - 200g twarogu
- Dołączył: 2008-07-31
- Miasto: ...
- Liczba postów: 4563
18 grudnia 2013, 20:46
na diecie SB nie powinno sie byc glodnym. Nie chodzi o wielkosc porcji ale o niski indeks glikemiczny. Oczywiscie nie oznacza to ze powinnismy zapchac sie jak prosie nie mogac oddychac ale porcje maja byc normalne a nie jak dla ptaszka;)
20 grudnia 2013, 23:56
Co do placków, rozbełtuję 2 większe jajka, dodaję 200/250g twarogu i wszystko mieszam. Dodatki w zasadzie dowolne, co jej smakowo odpowiada, ja czasem dodaję cynamon, a potem smażę na oleju rzepakowym. W domu na placki, bez dodatków w środku, nakładałam szynkę z piersi kurczaka i roztapiałam żółty ser :3 Nie wiem szczerze mówiąc ile to ma kcal, ale spokojnie zaspakajało mój głód nawet na 7 lekcji w szkole.