Temat: Jestem na south beach i jestem głodna : /

Od dzisiaj jestem na south beach, ale nie potrafię gotować. Byłam rano w sklepie , ale nie wiedziałam co kupić, bo według tej diety nie można jeść:
-węglowodanów,
-owoców,
-nabiału,
itp.
Tylko niektóre rzeczy, bardzo mało ich i nie ma w czym wybierać w sumie. Bardzo chciałabym wytrwać na tej diecie, ale nie wiem jak. Dzisiaj zjadłam tylko pomidora i pół ogórka .Znacie może jakieś proste przepisy? Albo coś co na tej diecie można po prostu kupić i zjeść bez gotowania? Byłabym wdzięczna :)
Pasek wagi
szczaw polecam mało kaloryczny a wiele zastosowań
Pasek wagi
moze jeszcze przemysl wybor swojej diety, bo dieta powinna byc stylem zycia, a  nie chwilowym zrywem... Diety eliminujace jakas grupe produktow sa takim 'zrywem' bo przez cale zycie tak jesc nie bedzisz
zadne south beach, dukany i inne! zdrowe jedzenie, w mniejszych ilosciach, bez slodyczy i tych innych chemicznych gowien! po tej twojej diecie jojo gwarantowane
Mięsa, ryby, warzywa, jajka, orzechy - tak właściwie można jeść całe życie.
Wiecie, ale jak normalnie się odżywiałam zdrowo i ćwiczyłam to nie było efektów na wadze :/
Pasek wagi
moze wtedy za malo jadlas czy cos? jakies efekty musialy byc, chyba ze cos robilas nie tak...
tylko nie south beach ja mialam z tym stycznosc nie polecam brak wyprozniania sie i zero spadku wagi po 2 tyg. 
mogłaś najpierw poszukać przepisy...
jajka, mięso, ryby, warzywa, orzechy z tego da się zrobić wiele

vickybarcelona napisał(a):

moze jeszcze przemysl wybor swojej diety, bo dieta powinna byc stylem zycia, a  nie chwilowym zrywem... Diety eliminujace jakas grupe produktow sa takim 'zrywem' bo przez cale zycie tak jesc nie bedzisz
w sb eliminuje się to tylko na 2 tygodnie a potem włącza powoli aż zaczyna się jeść normalnie ale zdrowo na całe życie

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.