Temat: Nie ważna data startu... odchudzajmy się wspólnie

no własnie jak w tytule

nie ważne czy dziś czy od 25 zaczynamy ważneżeby wogóle zacząć i WYTRWAĆ

zapraszam wszystkich chetnych do wspólnego dzielenia sie doświadczeniami, sukcesami , propozycjami posiłków

słowem wszystkim co pomoże osiągnąć nam wytyczony sobie cel

moja przygoda z SB zaczęła sie jakies 7 lat temu, wtedu\y pięknie schudłam bo w 3 miesiące az 20 kilo

potem przyszedł czas chwały, odpuszczenia, ciąża, obżarstwo, postanowienia od jutra zaczynam itd. itp.

aż doszłam do wagi.............. no widać na pasku

postanowiłam jednak że tym razem musi się udać, nawet jak watek nie zostanie podchwycony i rozkęcony JA SCHUDNĘ

I WY WSZYSCY RÓWNIEŻ

ZACZYNAMY???????

pozioma71 ja też tak mam,że po obżarstwie nawet po łazienkowym waga nie jest taka jaka bym oczekiwała. Kilka dni normalnego odżywiania i waga wraca do normy.
hej, mogę się przyłączyć? Kiedyś już byłam na SB ale "wróciłam do dawnych nawyków" i resztę już znacie ;)
Pewnie, że możesz. Po to temat ma tytuł "nie ważna data startu" ;). Im nas więcej tym lepiej!
OK, to jestem już po śniadaniu - jajecznica z warzywami :) Jedyny grzech jak może się zdarzyć w ciągu najbliższych dni będzie w poniedziałek - po mszy na cmentarzu jadę do rodzinki ;)
Jest mi tak przykro... dzisiaj mija dokładnie TYDZIEŃ I fazy, a ja wchodzę na wagę i widzę marne -1,5kg :(
Co prawda czuję wielką różnicę w okolicach brzucha i tzw.boczków... Ale dlaczego nie widzę tych różnic na wadze?
Dodam, że nie wykonuję specjalnych ćwiczeń ruchowych...
Dlaczego tak się dzieje? Moje zaniepokojenie wynika obserwacją Waszych, kochane, wspaniałych wyników podczas I fazy. Poza tym w książce jest wyraźnie napisane, że I faza to duży spadek wagi.
Hm...
I przepraszam, że zawracam głowę w taki dzień.
pozdr
Cześć:)
Ciuchutko do Was dołącze jeśli pozwolicie :)

Od 1.11 jestem na SB :) jak na razie dietka ok, jem to co lubię :) oby tak dalej.

Pasek wagi
Hej Kaju :) 3mamy kciuki :)

u mnie tydzień pod znakiem placków ziemniaczanych,alkoholu i słodyczyyyyy:( po takiej przerwie bez pączków i innych pysznosci nadrobilam za wszystkie czasy ale ważne ze pozbylam się w czasie 3tyg okolo 3 kg to zawsze cos :) mam zamiar się poprawic :P
Witam :)
Ja swoją przygodę z South Beach zaczęłam wczoraj. Póki co jestem pozytywnie nastawiona :) Będę tu do Was zaglądać.
bayeczna  życzę powodzenia, wg mnie to naprawdę rewelacyjna dieta! :)
Jeśli pozwolicie tez się dołączam. dzisiaj 2 dzień I fazy.
ja na pierwszej fazie non stop zajadam się faszerowanymi jajkami i jogurtem z kakao i słodzikiem.
Mam zamiar schudnąć przynajmniej 8 kg, a jak uda się więcej to będzie bosko.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.