28 marca 2012, 07:30
ja zaczynam od dzisiaj, czuję niechęć do swojego ciała. W niedzielę byłam na zakupach i z tony rzeczy w przymierzalni nie wybrałam nic. Tak piękne kolory a wszystko na mnie wygląda okropnie. Czuję się zmotywowana. Startuję.
Sok pomidorowy wypity :-)
Edytowany przez Margolciaaaa 28 marca 2012, 08:32
- Dołączył: 2010-01-13
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 12123
3 kwietnia 2012, 08:59
ja zawalilam sprawe... dostalam paczke od rodzicow a tam ciasto... a szczerze? w ogole nie mialam na nie ochoty... ale co przykro mi bylo jak rodzice sie smucili, ze wyslali a ja mam to.. to zjadlam po kawalku a reszte oddalam kolezance... prawie cala blache ciasta i makowca... dzisiaj 7 dzien a za mna 2kg mniej.. nie wiem czy to dobrze, czy zle... ogolnie jestem zla na siebie..
3 kwietnia 2012, 10:04
nie poddawaj się i nie załamuj, jesteśmy tylko ludźmi i takie rzeczy będą nas spotykały... ale damy rade, musimy, bądźmy silne!
- Dołączył: 2012-03-29
- Miasto: Ostrowiec Świętokrzyski
- Liczba postów: 110
3 kwietnia 2012, 10:49
anonimka89 nie trać wiary. najważniejsze, że już coś zdziałałaś ze swoją wagą. jak byłam na SB pierwszy raz też miałam wpadki (a zrzuciłam ok 10kg), teraz też mi się zdarza np. wczoraj jedna z koleżanek przyniosła do pracy radosną wiadomość, że została Babcia i znowu cukiereczki i ciasteczka :) a dzisiaj od rana serek wiejski i pomidorek. w dalszej części dnia: danio light, kefirek 0% oraz sok pomidorowy bez cukru a na przegryzkę migdały, a po pracy może szaszłyczek z piersi z kurczaka? co wy na to?
- Dołączył: 2011-01-26
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1068
3 kwietnia 2012, 13:29
ja po wczorajszym dniu 1 kg mniej:) najfajniejsze są te początki i takie spadki na wadze:)
- Dołączył: 2012-04-02
- Miasto:
- Liczba postów: 112
3 kwietnia 2012, 14:40
mamuska1986 ile zajelo Ci zrzucenie tak imponujacej ilosci kilogramow?
Dziewczyny jezeli pistacje to moga byc prazone i solone czy jakie? dzis w sklepie znalazlam tylko takie i wkoncu nie kupilam. Czerwona i zielona herbate mozna pic, nie ? tylko czarna i owocowa zabroniona ? co z ziolowymi ? Ja na sniadanie zjadlam ruloniki z salaty z warzywami i jajkiem gotowanym w srodku i popilam woda z cytryna. na obiad gotuje piers i brokuly - brokuly na parze. MOge dodac odrobine bulione do gotowania czy odpada?
- Dołączył: 2011-01-26
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1068
3 kwietnia 2012, 21:21
jasne, mozna dodac bulionu. a co do wagi to 2 mies temu mialam juz -25 ale powaznie zachorowalam i bralam sterydy. a te 25 kg schudllam przez 4 miesiace:) mialam zastoje wiec sie dziewczny nie zrazajcie. warto przeczekac bo waga poleci dalej.
a ja dzisiaj na obiad mialam leczo. pychota z mrozonki firmy nordis, sklad cukinia, pomidor, papryka cebula. podsmazylam kielbase z fileta tarczynski ( droga ale super chuda i dobra), dodalam mieszanke, przyprawy, na koncu lyzeczke koncentratu i mniam. jutro tez zrobie. a na kolacje pomidor, ogorek, kiszony, cebulka ( wszsystko w kostke), sol, piprz i zalalam jogurtem naturalnym, tez super
- Dołączył: 2011-01-26
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1068
3 kwietnia 2012, 21:24
mi bylo o tyle latwiej, ze po pierwsze mam 26 lat a po drugie do 20 roku zycia wazylam 58 kg:) ale w ciagu ostatnich 5 lat urodzilam 3 dzieci i niestety przybylo troche:) ale tak naprawde na diecie z wylaczeniem wegli i ograniczeniem tluszczy musi sie schudnac. nie ma mocnych:)
- Dołączył: 2012-04-02
- Miasto:
- Liczba postów: 112
4 kwietnia 2012, 13:24
hej! Ja jestem:) wieczorami pracuje, wiec jestem dopiero od rana... Mamuska naprawde Cie podziwiam, ze wytrwalas...i 4 miesiace to naprawde szybko...wow! I z tego co widze dalej sie nie poddajesz. Ja jestem tez 86 rocznik;) Ja zmordowalam wczoraj tylko ta salatke na sniadanie i na obiad kurczaka z brokulami , ale musialam na to polozyc plaster sera zoltego light , bo to bylo zbyt mdle dla mnie;/ Na sniadanie zjadlam lososia wedzonego w kawalku i popilam herbatka ziolowa. Teraz jade na zakupy:) Zamelduje sie pozniej...
- Dołączył: 2011-01-26
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1068
4 kwietnia 2012, 16:19
TO CHYBA SAME ZOSTALYSMY:) JA MAM DZISIAJ STRASZNY KRYZYS. W DOMU DZIECI WIEC MNOSTWO SLODYCZY A JA LEDWO SIE POWSTRZYMUJE:( ALE MUSZE DAC RADE. JUTRO BEDZIE LEPIEJ. A DZISIAJ WAGA Z WCZORAJ CZYLI NIC NIE SPADLO, ALE NA TEJ DIECIE JEST CZESTO TAK ZE WAGA STOI A CM SPADAJA, POPROSTU MIESNIE SA CIEZSZE NIC TLUSZCZYK:)