12 stycznia 2009, 09:03
Vitalijki prosze na mnie nie krzyczec ze pelno jest watkow o tej diecie..wiem :) ale nosze sie z zamiarem zrobienia tej diety po raz pierwszy w zyciu i nie mam o niej zbyt duzego pojecia..a w kazdym z watkow jest "tyyyyyyyyyle" stron na rozne tematy zwiazane z ta dieta ze naprawde ciezko jest mi znalezc wiecej informacji na temat ktory mnie interesuje... zreszta same wiecie ze czytanie 450 stron jest dosyc ciezkie :D
a wiec chcialam sie zapytac co tak w praktyce jecie dziewczynki albo jaadlyscie w pierwszej fazie?? no bo co z tych produktow dozwolonych tak w praktyce mozna zjesc na sniadanie czy kolacje bez jakis specjalnych udziwnien??
![]()
- Dołączył: 2005-10-11
- Miasto: Wieliszew
- Liczba postów: 2241
17 lutego 2009, 21:18
Hello! Jestem na I fazie od wczoraj, ale brakuje mi pomysłów i czasu na ciekawe posiłki :( Najgorszy mój problem to śniadania, poza tym większość dnia spędzam w pracy
![]()
i praktycznie jestem w domu dopiero po 18. Narazie ratuję się serkami wiejskimi i sałatkami a w domu coś ciepłego. Wcześniej jak byłam na SB to jeszcze nie pracowałam więc bez problemu robiłam sobie SBckie dania, a teraz coraz trudniej znaleźć czas
![]()
.
18 lutego 2009, 08:41
Kasiczek,
w pełni Cię rozumiem
![]()
.Ja też dużo pracuję i jestem w domu dopiero koło 16-18. Ja codziennie do pracy robię sobie sałatkę lub serek wiejski i odliczam orzechy żeby coś przekąsić. To jedyny sposób.W domu zazwyczaj jem coś na ciepło,a wieczorem przygotowuję jedzonko na kolację i na rano. W pracy piję zawsze rano kawę z mlekiem. Jakoś się przyzwyczaiłam do takiego trybu jedzenia.Nie mogę pozwolić sobie żeby nic nie wsiąść nic do jedzenia do pracy, bo w jedynym sklepiku w pobliżu autentycznie nie mogłabym nic kupić będąc na SB. Ale przez to mam chociaż jakąś mobilizację.
![]()
Pozdrawiam i życzę wytrwałości...
18 lutego 2009, 11:46
dziewczyny zajrzyjcie na ten temat, bo można tam znaleźć fajne przepisy dostosowane do różnych faz
http://www.diety.wp.pl/forum3,22811,22811,0_Dieta_south_beach_-_smaczne_przepisy_na_kazda_z_faz_-.html
- Dołączył: 2008-03-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 222
19 lutego 2009, 17:26
Kasiczek, co do śniadań to znam takie smaczne, omlet: pomidor lub inne warzywo, cebulka,liść kapusty pekińskiej( podsmazasz to), sól, pieprz, w miseczce mieszasz jajko i biało, 2 łyżki wody i trójącik sera topionego light. Jak warzywa zmięną zalewasz jajkiem i smażysz aż się zetną. Polecam podać to na liściach pokrojonej kapusty pekińskiej. Mnie osobiście bardzo smakowało;)
- Dołączył: 2008-10-16
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 217
20 lutego 2009, 07:54
ja przed pracą zjadam zazwyczaj jajecznicę lub gotowane jajka, a w pracy 3 przekąski:
1) orzechy
2) 4 liście sałaty + plasterek sera żółtego odtłuszczonego+kawałek papryki
3) 4 plasterki chudej szynki z piersi indyka + kawałek papryki
Da się przeżyć do obiadu:)
- Dołączył: 2008-03-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 222
22 lutego 2009, 16:10
Mam pytanie. Lubie smażone korpusy z kurczaka( bez skóry i tłuszczu). Czy można je jeść w I fazie albo II?
22 lutego 2009, 17:36
Catherine45tak, tylko smażone na oliwie z oliwek lub oleju rzepakowym. Możesz je jeść nawet na pierwszej fazie.
![]()
pozdrawiam!
![]()
- Dołączył: 2009-01-19
- Miasto: irlandia
- Liczba postów: 463
22 lutego 2009, 17:56
Wydawało mi się, że na I fazie jedyna dozwolona część z kurczaka to piersi.
- Dołączył: 2008-03-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 222
22 lutego 2009, 18:38
na wszelki wypadek zaczekam do II fazy;)
i praktycznie jestem w domu dopiero po 18. Narazie ratuję się serkami wiejskimi i sałatkami a w domu coś ciepłego. Wcześniej jak byłam na SB to jeszcze nie pracowałam więc bez problemu robiłam sobie SBckie dania, a teraz coraz trudniej znaleźć czas
.Ja też dużo pracuję i jestem w domu dopiero koło 16-18. Ja codziennie do pracy robię sobie sałatkę lub serek wiejski i odliczam orzechy żeby coś przekąsić. To jedyny sposób.W domu zazwyczaj jem coś na ciepło,a wieczorem przygotowuję jedzonko na kolację i na rano. W pracy piję zawsze rano kawę z mlekiem. Jakoś się przyzwyczaiłam do takiego trybu jedzenia.Nie mogę pozwolić sobie żeby nic nie wsiąść nic do jedzenia do pracy, bo w jedynym sklepiku w pobliżu autentycznie nie mogłabym nic kupić będąc na SB. Ale przez to mam chociaż jakąś mobilizację.
