Temat: Flexible dieting, IIFYM, dieta elastyczna

Zaczęłam jakieś 3 tygodnie temu - zobaczymy na pomiarach w sobotę, ale na razie też spadło mi koło kilograma. Nie dziwi mnie to, bo tyle powinnam chudnąć bazując na samym deficycie kcal...co nie zmienia faktu, że bez IF aż tak dobrze i książkowo to nie działało, nie miałam półkilowych spadków. U mnie IF reguluje podjadanie, to na pewno i pomaga utrzymać deficyt na poziomie psychologicznym. Nie lubię jeść małych porcji, lubię być syta po posiłku i to mogę mieć na 1800 kcal tylko nie jedząc przez pół dnia. Nie wiem na razie jak to się przekłada na zdrowie, ani czy spadki będą postępować. Ciężko mi też na razie powiedzieć, czy nie wpłynie to źle na moje treningi.

.

Na czym to polega?

Ano tak, źle doczytałam.

Hmmm, no ciężko porównywać rezultaty IIFYM, bo każdy ma inne makra i inną kaloryczność. Corinek, polega to na tym, że nie wstawiasz ograniczeń żywieniowych/jakościowych, po prostu trzymasz makra. Więc jedno menu IIFYM to mogą być parówki, łej i czekolada, a inne restrykcyjne keto czy paleo. 

Więc nie wiem na jaki tricki i wskazówki liczysz autorko tematu. 

Z mojej perspektywy to generalnie działa u zdrowych osób, jeśli makra są dobrze dobrane.

.

Tak, to jest pułapka i to mnie trochę id IIFYM odrzuca, bo jednak intuicyjnie stawiałabym jakość jedzenia na pierwszym miejscu. Zależy więc jak do tego podejdziesz, jeśli IF ma ci pomóc zachować reżim bez świrowania, to super, jeśli służyć ma przyzwoleniu na jedzeniu samego badziewia, to trochę gorzej.

.

Na prawdę nie ma informacji? Przecież to chyba najpopularniejszy sposób żywienia wśród osób trenujących siłowo, po prostu nie każdy tak to nazywa, mówi się, że się po prostu liczy makra i tyle.

skorzystalam z tego kalkulatora i wyszly mi jakies kosmiczne wyliczenia. rekompozycja -20/+20 wyszlo mi jedzenie 1300 w normalne dni  a 1900 w treningowe. 178g bialka zawsze i tym sposobem schudne 10kg do 2023 roku  a jak chce tylko schudnac to 1300/1600 i juz za rok schudne 10kg