Temat: jaka dieta najlepsza, a jaka najgorsza

jestem ciekawa, co sądzicie o dietach, która do was najbardziej pasuje? która według was jest najzdrowsza, najskuteczniejsza, a która was przeraża rygorem, ograniczeniami czy jeszcze czymś innym... zapraszam do wymiany poglądów

moim zdaniem najlepsza i rozsadna dieta to MŻ. Wszystkie mono diety sa najgorsze. Ograniczające jakies produkty spozywczs. Bazujac na kilku. 

Jak dla mnie najzdrowsza jest dieta z niskim indeksem glikemicznym.

A przerażają mnie wszystkie monodiety (jabłkowa, kapuściana i inne szaleństwa). 

rozumiem że wliczasz też takie produkty jak białą mąkę, cukier, słodycze itp? według mnie takie produkty powinno się albo ograniczyć, albo ograniczyć do minimum albo zupełnie wykluczyć.

Wg mnie najlepsze jest liczenie kcal :) ja w ten sposób chudne, że jem wszystko, ale z ograniczeniem :) w marcu zaczęłam dietę z wagą 61kg i dzisiaj już ważę 55kg :) 

Dla mnie najgorsze były 1000 kcal i mż, bo zależy jak dużo jadłaś. Możesz mieć np. rozwalone hormony, problemy z insuliną i mż nic ci nie da jak wpieprzasz węgle. Najlepsza dieta to taka, którą sama do siebie dopasujesz i na takiej na której po kilku miesiącach nadal czujesz się dobrze i nie chodzisz głodna, trzeba mieć troszkę wiedzy, czytać etykiety i kombinować aż znajdziesz złoty środek dla siebie. W moim przypadku to są nisko węgle+IF+2 spore posiłki dziennie, wykluczenie glutenu, cukru i nabiału +/- 2000 kcal. Nie pamiętam kiedy tak dobrze się ostatnio czułam. Na diecie jestem jakieś 6 miesięcy i -17 kg.

Dla mnie idealne okazało się odstawienie słodyczy! Waga poleciała jak marzenie. Do tego lekkie mz, stałe pory posiłków i dużo wody. I voila - jestem szczupła:)

Najgorsze są głodówki!!! Nigdy więcej!

Dla mnie idealne okazało się odstawienie słodyczy! Waga poleciała jak marzenie. Do tego lekkie mz, stałe pory posiłków i dużo wody. I voila - jestem szczupła:)

Najgorsze są głodówki!!! Nigdy więcej!

Nie ma jednej najlepszej diety. Powinno się ją dostosować do trybu życia, upodobań kulinarnych itd. U mnie najlepiej sprawdza się Mniej Żreć (bez liczenia kcal), z leciutką przewagą białka i tłuszczu.:)

Najlepsza dieta? Nie ma takiej. Najlepiej obserwować swoje ciało i samopoczucie po zjedzeniu danego produktu, poprostu jest intuicyjnie. Organizm nie jest głupi i wie sam czego potrzebuje i ile.

Najgorsze diety? Chyba wszystkie mono. Nie wyobrażam sobie też liczenia kalorii na dłuższą metę czy ważenia wszystkiego przed spożyciem.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.