Temat: dieta ichtiowegetariańska a odchdzanie

czy można schudnąć?

Pasek wagi

ty mozesz, pozwalam

JAKAKOLWIEK odmiana wegetarianizmu NIE JEST do odchudzania. To ma być ideologia lub "nie smakuje mi mięso", a nie sposób na odchudzanie. Wegetarianie i weganie mają dużo trudniej tak zbilansować dietę, żeby dostarczała wszystkich składników odżywczych. 

Pasek wagi

Corinek napisał(a):

JAKAKOLWIEK odmiana wegetarianizmu NIE JEST do odchudzania. To ma być ideologia lub "nie smakuje mi mięso", a nie sposób na odchudzanie. Wegetarianie i weganie mają dużo trudniej tak zbilansować dietę, żeby dostarczała wszystkich składników odżywczych. 
....Ja to wiem i właśnie ze względu na ideologię chce z powrotem przejść na tą dietę ale ważę za dużo i musze schudnąć dla zdrowia, a ostatnio na tej diecie przytyłam 10 kg. 

Pasek wagi

araksol napisał(a):

Corinek napisał(a):

JAKAKOLWIEK odmiana wegetarianizmu NIE JEST do odchudzania. To ma być ideologia lub "nie smakuje mi mięso", a nie sposób na odchudzanie. Wegetarianie i weganie mają dużo trudniej tak zbilansować dietę, żeby dostarczała wszystkich składników odżywczych. 
....Ja to wiem i właśnie ze względu na ideologię chce z powrotem przejść na tą dietę ale ważę za dużo i musze schudnąć dla zdrowia, a ostatnio na tej diecie przytyłam 10 kg. 

No to CPM minus 300-500 kcal (powyżej PPM musisz być) + ruch (najlepiej ćwiczenia siłowe - spalają tkankę tłuszczową do 36h po zakończeniu treningu). Wyrzucasz fast food, słodycze i ograniczasz fruktozę. Jesz pełnowartościowe białko min. 1g/kg suchej masy ciała. Tłuszczu min. 60 g. I schudniesz :) Niezależnie od tego czy będziesz jadła kurczaka, czy nie.

Pasek wagi

Corinek napisał(a):

araksol napisał(a):

Corinek napisał(a):

JAKAKOLWIEK odmiana wegetarianizmu NIE JEST do odchudzania. To ma być ideologia lub "nie smakuje mi mięso", a nie sposób na odchudzanie. Wegetarianie i weganie mają dużo trudniej tak zbilansować dietę, żeby dostarczała wszystkich składników odżywczych. 
....Ja to wiem i właśnie ze względu na ideologię chce z powrotem przejść na tą dietę ale ważę za dużo i musze schudnąć dla zdrowia, a ostatnio na tej diecie przytyłam 10 kg. 
No to CPM minus 300-500 kcal (powyżej PPM musisz być) + ruch (najlepiej ćwiczenia siłowe - spalają tkankę tłuszczową do 36h po zakończeniu treningu). Wyrzucasz fast food, słodycze i ograniczasz fruktozę. Jesz pełnowartościowe białko min. 1g/kg suchej masy ciała. Tłuszczu min. 60 g. I schudniesz :) Niezależnie od tego czy będziesz jadła kurczaka, czy nie.

Na PPM przytyłam w 3 miesiące 10 kg. Mam zwolniony metabolizm przez całe życie na dietach. Cwiczyć według lekarza mogę tylko jogę, krótko rower i ewentualnie ćwiczenia rehabilitacyjne i tai chi

Pasek wagi

araksol napisał(a):

Corinek napisał(a):

araksol napisał(a):

Corinek napisał(a):

JAKAKOLWIEK odmiana wegetarianizmu NIE JEST do odchudzania. To ma być ideologia lub "nie smakuje mi mięso", a nie sposób na odchudzanie. Wegetarianie i weganie mają dużo trudniej tak zbilansować dietę, żeby dostarczała wszystkich składników odżywczych. 
....Ja to wiem i właśnie ze względu na ideologię chce z powrotem przejść na tą dietę ale ważę za dużo i musze schudnąć dla zdrowia, a ostatnio na tej diecie przytyłam 10 kg. 
No to CPM minus 300-500 kcal (powyżej PPM musisz być) + ruch (najlepiej ćwiczenia siłowe - spalają tkankę tłuszczową do 36h po zakończeniu treningu). Wyrzucasz fast food, słodycze i ograniczasz fruktozę. Jesz pełnowartościowe białko min. 1g/kg suchej masy ciała. Tłuszczu min. 60 g. I schudniesz :) Niezależnie od tego czy będziesz jadła kurczaka, czy nie.
Na PPM przytyłam w 3 miesiące 10 kg. Mam zwolniony metabolizm przez całe życie na dietach. Cwiczyć według lekarza mogę tylko jogę, krótko rower i ewentualnie ćwiczenia rehabilitacyjne i tai chi

Bo nie je się na poziomie PPM tylko powyżej :) Jedzenie poniżej lub na poziomie mocno zwalnia metabolizm. PPM+100 kcal to jest już takie totalne minimum.

Próbowałaś bawić się makroskładnikami? Np. Ograniczyć węglowodany poniżej 100g i podwyższyć tłuszcze? Albo jeść tylko produkty z niskim IG? 

Pytałaś lekarza o ćwiczenia siłowe? 

Pasek wagi

Corinek napisał(a):

araksol napisał(a):

Corinek napisał(a):

araksol napisał(a):

Corinek napisał(a):

JAKAKOLWIEK odmiana wegetarianizmu NIE JEST do odchudzania. To ma być ideologia lub "nie smakuje mi mięso", a nie sposób na odchudzanie. Wegetarianie i weganie mają dużo trudniej tak zbilansować dietę, żeby dostarczała wszystkich składników odżywczych. 
....Ja to wiem i właśnie ze względu na ideologię chce z powrotem przejść na tą dietę ale ważę za dużo i musze schudnąć dla zdrowia, a ostatnio na tej diecie przytyłam 10 kg. 
No to CPM minus 300-500 kcal (powyżej PPM musisz być) + ruch (najlepiej ćwiczenia siłowe - spalają tkankę tłuszczową do 36h po zakończeniu treningu). Wyrzucasz fast food, słodycze i ograniczasz fruktozę. Jesz pełnowartościowe białko min. 1g/kg suchej masy ciała. Tłuszczu min. 60 g. I schudniesz :) Niezależnie od tego czy będziesz jadła kurczaka, czy nie.
Na PPM przytyłam w 3 miesiące 10 kg. Mam zwolniony metabolizm przez całe życie na dietach. Cwiczyć według lekarza mogę tylko jogę, krótko rower i ewentualnie ćwiczenia rehabilitacyjne i tai chi
Bo nie je się na poziomie PPM tylko powyżej :) Jedzenie poniżej lub na poziomie mocno zwalnia metabolizm. PPM+100 kcal to jest już takie totalne minimum. Próbowałaś bawić się makroskładnikami? Np. Ograniczyć węglowodany poniżej 100g i podwyższyć tłuszcze? Albo jeść tylko produkty z niskim IG? Pytałaś lekarza o ćwiczenia siłowe? 

Tak na nisko węglowodanowej chudnę. Ćwiczeń siłowych zdecydowanie mi nie wolno- kręgosłup, stawy i ciśnienie

Pasek wagi

araksol napisał(a):

Corinek napisał(a):

araksol napisał(a):

Corinek napisał(a):

araksol napisał(a):

Corinek napisał(a):

JAKAKOLWIEK odmiana wegetarianizmu NIE JEST do odchudzania. To ma być ideologia lub "nie smakuje mi mięso", a nie sposób na odchudzanie. Wegetarianie i weganie mają dużo trudniej tak zbilansować dietę, żeby dostarczała wszystkich składników odżywczych. 
....Ja to wiem i właśnie ze względu na ideologię chce z powrotem przejść na tą dietę ale ważę za dużo i musze schudnąć dla zdrowia, a ostatnio na tej diecie przytyłam 10 kg. 
No to CPM minus 300-500 kcal (powyżej PPM musisz być) + ruch (najlepiej ćwiczenia siłowe - spalają tkankę tłuszczową do 36h po zakończeniu treningu). Wyrzucasz fast food, słodycze i ograniczasz fruktozę. Jesz pełnowartościowe białko min. 1g/kg suchej masy ciała. Tłuszczu min. 60 g. I schudniesz :) Niezależnie od tego czy będziesz jadła kurczaka, czy nie.
Na PPM przytyłam w 3 miesiące 10 kg. Mam zwolniony metabolizm przez całe życie na dietach. Cwiczyć według lekarza mogę tylko jogę, krótko rower i ewentualnie ćwiczenia rehabilitacyjne i tai chi
Bo nie je się na poziomie PPM tylko powyżej :) Jedzenie poniżej lub na poziomie mocno zwalnia metabolizm. PPM+100 kcal to jest już takie totalne minimum. Próbowałaś bawić się makroskładnikami? Np. Ograniczyć węglowodany poniżej 100g i podwyższyć tłuszcze? Albo jeść tylko produkty z niskim IG? Pytałaś lekarza o ćwiczenia siłowe? 
Tak na nisko węglowodanowej chudnę. Ćwiczeń siłowych zdecydowanie mi nie wolno- kręgosłup, stawy i ciśnienie

A pływanie? 

No to wejdź na LCHF albo dietę ketogeniczną (nie masz problemów z tarczycą?) i będzie dobrze.

Pasek wagi

no ale jak połączyć nisko węglowodanową z wegetariańska?

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.