16 marca 2011, 14:00
Od stycznia stosuję diete 1000-1200 kcal. Schudłam już 10 kg...
Ćwiczę hula-hop, rowerek stacjonarny i inne ćwiczenia...
Przy tej diecie czuję się dobrze, nie chodzę głodna...
Doszły mnie słuchy, że dieta ta nie działa na długo...
I boję się, że w pewnym momencie nie będzie już efektów..
Czy powinnam zwiększyć ilość kalori? Jeśli tak to jakim sposobem,
aby nie przytyć?
Proszę o jakąś radę i opinie na temat mojej diety...
O to moje menu z dzisiaj:
Śniadanie: Twarożek ze szczypiorkiem, 2 kromki razowca
z plasterkiem szynki, pomidorem, kawa z mlekiem - 350 kcal
II Śniadanie: Jabłko - 50 kcal
Obiad: 3 szaszłyki z : piersi z kurczaka, cebula, papryka,
ogórek, pomidor, 3 łyżeczki ketchupu,, szklanka soku pomidorowego - 460 kcal
Kolacja: Serek wiejski - 162 kcal
Suma: 1022 kcal
Proszę jeszcze raz o pomoc i dziękuje :)
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 789
16 marca 2011, 14:39
ja na 1000 wlasnie po 2 miesiacach schudlam 10 kg i wtedy juz zaczelam zwiekszac kalorie
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Ipswich
- Liczba postów: 6381
16 marca 2011, 14:42
Ja myślę że powinnaś zwiększyć nawet do 1300 - 1400 kcal. Dużo ćwiczysz więc musisz więcej jeść. Dieta 1000 kcal jest skuteczna ale jak chcesz zrzucić mniejszą ilość kilogramów. Teraz efekty może i przynosi ale potem dopadnie Cię jojo i wysiłek pójdzie na marne.
Edytowany przez xagussia1989x 16 marca 2011, 14:58
16 marca 2011, 14:51
A jak mam dołożyć ilość kalorii, aby nie przytyć?
slodziutka19 - A do ilu zwiększyłaś kalorie? Czy dalej chudniesz?
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Ipswich
- Liczba postów: 6381
16 marca 2011, 15:02
Może zwiększaj o 100 kcal co tydzień.
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 789
16 marca 2011, 15:30
ja zwiekszylam po 1000 juz nie wiem dokladnie ile ale jakos szybko przeskoczylam na 1400.. ale chudlam dalej na tym jak zeiwkszylam nawet szybciej..
nie chudne ja sie nie odchudzam juz od ponad pol roku tylko jestm na utrzymaniu