Temat: Post dr Dąbrowskiej - efekty

Przyszło mi dzisiaj do głowy, czy nie spróbować, z różnych względów, postu dr Dąbrowskiej. M.in. dlatego, że obecnie odżywiam się w sposób całkiem zbliżony, średnio 2-3 posiłki na 4 jem czystowarzywne, i zastanawiam się, czy tego nie przekształcić właśnie w przepisowe WO i nie zobaczyć, jakie będą efekty.

Stąd pytanie do tych, którzy byli na diecie dr Dąbrowskiej - jakie zauważyliście u siebie efekty? Jesteście zadowoleni, czy wręcz przeciwnie? Interesują mnie i aspekty zdrowotne, i samopoczucie, i gubienie kilogramów - słowem, wszystkie doświadczenia mile widziane :)

Ja byłam około 3 tygodni, miesiąc wcześniej odstawiłam mięso. Po poście zmieniłam nawyki żywieniowe, co pozwoliło mi łącznie schudnąć ok. 20 kg. Mimo że nie stosuję teraz żadnej specjalnej diety kilogramy nie wróciły (wahania kilka kg plus minus).

Na samej diecie mi jako osobie otyłej było ciężko, trzeba przyznać, najgorzej pierwszy tydzień. Brakowało mi smaków, warzyw, owoców, pieczywa, ryżu... Nie przykładałam się specjalnie do gotowania, więc może dlatego, jedzenie dozwolonych produktów stało się strasznie nudne. Jeśli chodzi o fizyczność to czułam się dobrze, żadnych osłabień, lepiej spałam, żadnych dolegliwości żołądkowych. 

Bardzo chciałbym zrobić sobie przysługę i przejść ten post. Póki co mam niestety miliard obaw. 

Produkty takie jak: kawa, jajka, pieczywo, mięso, ziemniaki to podstawa mojego codziennego żywienia. Kalafior i brokuła uwielbiam, ale tylko gdy są polane masłem z bułką tartą. Papryka super - w leczo, z kiełbasą. Kapusta - często i chętnie, ale tylko z jakimś kotletem. Sałaty - świetnie, ale na bułce z szynką i serem. 

Mam bardzo silną wolę i mimo tego mogłabym jakoś przetrwać, dajmy na to, te 3 tygodnie. Niestety jednego zupełnie sobie nie wyobrażam - codziennego gotowania pyszności dla mojego męża. To już jest jakaś nieludzka tortura. 

Dołączyłam do grupy i będę obserwowała, jak z takimi problemami radzą sobie inni. :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.