Temat: Dieta na przytycie

> > Opuncja - masz kontakt z coco? Kurcze, ciekawe
> co> u niej słychać, wiesz coś?ja mam z CoCo
> (Agatą) kontakt, u niej wszystko ok, odpoczęła od
> Vitalii, na dobre jej to wyszłoPrzekaże , że
> pytacie o nią:)
Mam nadzieję, że nie ma już problemów.Chętnie zamieniłabym  z nią słówko.Zakończyła tu swą obecność bardzo dramatycznie, trochę się o nią bałam... Pozdrów ją i wirtualnie uściskaj ;) Od dawnej znajomej.

natka19901 rodzice powiedzieli że jezeli sie nie wezme za siebie to mnie nie puszczą na studia

> natka19901 rodzice powiedzieli że jezeli sie nie
> wezme za siebie to mnie nie puszczą na studia

SAMA WIDZISZ, ZE MUSISZ COS ZMIENIC W SWOIM ZYCIU
NIE CHCESZ CHYBA ,,WEGETOWAC" W DOMU DO KONCA SWOICH DNI ?

jablkowa

Jak ta Twoje wyniki ze szpitala?

A ja obecnie jestem w 1 klasie liceum, wiec chyba tu najmłodsza ?? ajjj ;P 
Powiem wam ze wczoraj troszke odpusciłam :(( ale praktycznie tylko sniadanie i obiad jadłam w domu i to wyszło chyba dobrze ale reszta to porazka. dzisiaj nie odpuszcze ! ! 
Nie radze sobie jednak ze wszystkim, ale staram sie. A wiecie co mnie najbardziej wkurza to ze gdy widze nagły wzrost na wadze to odrazu sie zalamuje, ale to jest to ze ja chce przytyc tylko nie chce za szybko. Wiecie moze jak z tym walczyc ? 
A co to towarzyskosci to zauważam ze prawie kazda z nas ma teraz z tym problem, ale dziewczyny jeszcze wrócimy do takiej aktywnosci jak wczesniej tylko musimy chciec i do tego dazyc ! ;)*

Agashia

Każda z nas wie, że musi jeść ,,normalnie" i przytyć.
Jednak widząc dodatkowe kg na wadze, odczuwamy lęk.
Z jednej strony myślimy ,,dobrze, że przytyłam -taki przecież jest mój  cel",
a z drugiej ,,kilogram, później 2,3,5... a co będzie jak nie będę umiała tego zatrzymać i znowu będę ,,przy kości"?"
Niestety popadamy w skrajności.

Najlepszym wyjściem jest nie ważenie się...
Jeśli przytyjemy 2, 3 kg nie będzie tego od razu widać np. po ciuchach
Uspokoi się nasza psychika, ponieważ nie będziesz wiedzieć ile przytyłaś w kg,
nie będziesz zadręczać się każdym dodatkowym kg...
A co najwyżej patrząc na swoje odbicie w lustrze, powiesz -WYGLĄDAM LEPIEJ, ZDROWIEJ 

Ja w ten sposób przytyłam 3kg. Nawet nie spodziewanym sie, że w ogóle przytyłam bo wszystkie ubrania były na mnie dobre.
Nie odczułam, że jest mnie kilka kg więcej. Co najważniejsze nie dołowałam się psychicznie... bo nie widziałam wskazówki na wadze. O tym, że przytyłam dowiedziałam się dopiero przy okazji okresowej wizyty u ginekologa. Powiedział 46kg. Pomyślałam sobie -  ile? to nie mozliwe? nawet nie zauważyłam, że przytyłam; gdzie? w którym miejscu?
Byłam wtedy bardzo zadowolona, bo to była dla mnie taka pozytywna niespodzianka - jakby prezent
Ni stąd, ni zowąd byłam cięższa=zdrowsza
Przytyłam w 3 miesiące, a więc zdrowo. Dlatego nie widziałam tłuszczu, bo te kg to zapewne mięśnie - jeździłam sporo na rowerze, ale i prawidłowo się odżywiałam.

Tak więc dziewczyny... nie ważcie się zbyt często, jeśli chcecie przytyć.
Proponuje raz w miesiącu.

Liczy się zdrowy wygląd, a nie wskazówka na wadze

Wiele ludzi, którym udało się schudnąć dzięki diecie, chce wiedzieć, co zrobić, aby utrzymać tą wymarzoną wagę. Nikt nie chce, aby praca i poświęcenie w trakcie odchudzania poszła na marne. Z drugiej strony nikt nie chce być na diecie przez całe życie. Oto kilka wskazówek na to jak można zwiększyć swoje szanse na utrzymanie wagi po diecie, odchudzaniu. Uważaj na to, co jesz

Co prawda nie musisz już aż tak restrykcyjnie podchodzić do jedzenia jak w trakcie diety, lecz nie znaczy to, że możesz jeść, co tylko zapragniesz. Nadal twoim głównym pożywieniem powinny być produkty z niską zawartością tłuszczy oraz niskokaloryczne.

Pamiętaj, aby nie zapominać o porannym śniadaniu. Głodzenie się od samego rana nic nie da a jedynie spowoduje zmniejszenie naszego metabolizmu a więc w przyszłości spowoduje, że nie będziemy spalać szybko przyjmowanych kalorii. Śniadanie powinno być zjedzone w przeciągu godziny od przebudzenia i jest kluczowym posiłkiem w odchudzaniu.

Mimo tego, że zwracasz uwagę na to, co jesz nie oznacza to, że nie możesz w ogóle pokusić się na jakąś przekąskę. Należy nagradzać się od czasu do czasu. Pamiętaj jednak, że twoje ciało potrzebuje mniej kalorii niż przed odchudzaniem, więc zachowaj mniejsze porcje wysokokalorycznych posiłków.

Nie zaprzestawaj ruchu

Być może najważniejszym kluczem do utrzymania wagi po diecie jest zachowanie aktywności fizycznej lub rozpoczęcie regularnych ćwiczeń, jeśli wcześniej nie były one częścią programu odchudzania.

Statystyki pokazują, że osoby, którym udało się schudnąć w 90% regularnie trenowały jakiś sport i to do godziny dziennie.

Nie oznacza to wcale, ciężkich ćwiczeń. Otóż chodzeni uznawane jest za najbardziej popularne ćwiczenie w tej grupie. To nie jest tak, że aby utrzymać wagę to do końca życia będziesz musieć codziennie przez godzinę biegać czy jeździć na rowerze. Jednak każdego dnia powinno się trochę ruszać, zwykły codzienny spacer np: z psem to świetny pomysł.

Odpowiednie nastawienie psychiczne

Badania pokazują, że ludzie, którzy do odchudzania podchodzili metodycznie i wszystko, łącznie z treningiem mieli ułożone, są najbardziej zdolni do utrzymania wagi po odchudzaniu.

Trochę inspiracji :)

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/zasady-zywienia/dieta-gdy-chcemy-troche-przytyc_33931.html

http://fitness.wp.pl/zdrowie/abc-odchudzania/art72,jak-przytyc-czyli-dieta-dla-ektomorfika.html

http://www.promocjadiety.pl//jak-przytyc-pm-28.html

http://polki.pl/dieta_jakprzytyc_artykul,10000047.html

http://polki.pl/dieta_jakprzytyc_artykul,10020483.html

http://kobieta.wp.pl/wid,12909681,wiadomosc.html
 

natka19901 pytałaś o moje wyniki badań ze szpitala. na szczęście wszystkie są dobre:) pewnie, gdyby nie wszystko było ok, to bym w tym szpitalu dłużej została. w sumie to trochę to dziwne, że mimo niskiej wagi wszystkie badania wyszły ok. a miałam ich naprawdę sporo. prawie codziennie mi pobierali krew, dwa razy ekg, usg, badanie moczu itp. miałam mieć jeszcze robioną gastroskopię, ale się nie zgodziłam, bo kiedyś to badanie miała robione moja siostra i nie wspomina tego zbyt dobrze...

jak tam u Was dzisiaj dziewczyny? jak Wam weekend mija? radzicie sobie jakoś? :*

jablkowa Bardzo się cieszę

Właśnie trochę to dziwne, że pomimo niskiej wagi wyniki są OK. Ja miałam tylko niski poziom cukru (nie słodzę),
a poza tym wszystko w normie

> jak tam u Was dzisiaj
> dziewczyny? jak Wam weekend mija? radzicie sobie jakoś? :*

Dobrze, pogoda się poprawiła więc i humorek lepszy :)
Mój studencki weekend zaczyna się już w piątek :D
Byłam wczoraj w bibliotece i mam mnóstwo kserówek do przeczytania, więc nie będę się nudzić.
Zrobiłam sobie wczoraj zupę warzywną - cały gar, będę miała na 2 dni
Uwielbiam wszystkie warzywa, mniam, mniam :)
W LIDLU jest akurat promocja na ogórki i truskawki. Kupiłam tylko ogórki i mam na śniadanie do serka wiejskiego
Truskawki sobie odpuściłam, co prawda były tanie, ale z Hiszpanii -więc sam nawóz i chemia.