13 marca 2011, 12:31
ile kalori powinnam zjesc i czy dzisiejszy jadlospis jest dobry ?? Sama juz nie wiem
śniadanie: 2 kromki chleba z ziarnami z szynka z piersi kurczaka (30g) + kilka plasterków ogorka zielonego i kilka kiszonego + herbata zielona bez cukru
2 śniadanie: kaszka manna z bananami z biedronki
Obiad: chińszczyzna, moja porcja to max 40g ryżu, 100g piersi z kuczaka gotowanej na kotce rosolowej, 200g mieszanki chinskiej i to jest z fixem do potraw chinskich robione jednak bez oliwy
Podwieczorek: Planuje jakies ciacho z cukierni, moze jakis ptys albo cos
Kolacja: 5 pierogów z truskawkami, tu bedzie jakies ok 300 kcal bo 9 to 422kcal + herbata
i chce zjesc jeszcze w miedzy czasie jakiegos owoca typu pomaranczko albo cos
dodam ze nie wypije dzisiaj zadnego soku tylko woda i te herbaty zielone
a i na codzieniem nie jem slodyczy ale dzisiaj taka ochote mam na ciacho... chce zdrowo przytyc :))
Moze cos zmienic ?? macie jakies propozycje?? cos zamienic cos dodac? Co na kolejne dni?
15 lipca 2011, 22:46
*macha na pożegnanie*
Edytowany przez Cat.Lover 29 sierpnia 2011, 21:33
15 lipca 2011, 22:49
*macha na pożegnanie*
Edytowany przez Cat.Lover 29 sierpnia 2011, 21:37
- Dołączył: 2011-06-25
- Miasto: Koluszki
- Liczba postów: 2059
15 lipca 2011, 23:01
cat.lover- hm. 173cm około. 50 (nie wiem ile, bo waga mi padła, jutro planuję zakup baterii) lat 18 i pół :)
- Dołączył: 2011-03-30
- Miasto: Warka
- Liczba postów: 1319
16 lipca 2011, 13:07
ech... niestety impreza niezbytnio udana. Jeśli imprezą można to nazwać.W sumie z przyjaciółka odłączyłam się od znajomych i poszłyśmy się napić w jakąś bramę. W sumie to się troszkę najebałyśmy. I wreszcie nastąpiła ta chwila, w której się wygadałam o tym wszystkim. A tyle to w sobie trzymałam. Potem jak szłyśmy spisała nas policja... wgl jak to jest tylko spiszą i nic więcej no nie? bo w sumie to się nie znam. Potem ona zaczęła rzygać i płakać, że chce do domu koniecznie to zadzwoniłam do jej brata żeby po nią przyjechał i znajomi do nas doszli. Ja zaczęłam ryczeć i to w sumie koniec jakże udanej imprezy. Do tego muszę się przyznać, że z psychiką chyba nie najlepiej. Było już w sumie spoko jadłam se zazwyczaj jak byłąm głodna i to co chciałam a teraz coraz częściej miewam napady i żre wszystko jak leci jakieś kompulsy i wgl masakra :( wczoraj przed tą imprezą to się tak nażarłąm, że nie wiem jak tam dotarłam w ogóle. No nic puszczam to w niepamięć.
- Dołączył: 2011-03-30
- Miasto: Warka
- Liczba postów: 1319
16 lipca 2011, 13:11
Ja też chcę Was poznać. :)
W sumie też bym sobie już mogła zacząć robić prawko, ale tak stwierdziłam, że w sumie mi narazie do niczego nie potrzebne.
Ale Wam życzę zdania za pierwszym razem ! :)
Pogoda u mnie jak narazie kiepska i nie najlepiej się czuje.
A Wam jak tam mija dzień? :*
16 lipca 2011, 14:52
u mnie dziś swieci ładnie słoneczko ale przez całą noc była burza eh...i nie mogłam spać...
kot124 możesz opd na moje pytanie z poprzedniej stronki?;)
- Dołączył: 2011-03-30
- Miasto: Warka
- Liczba postów: 1319
16 lipca 2011, 15:07
Chyba Ci już to kiedyś pisałam w wiadomości prywatnej. Poza tym uważam, że są ciekawsze tematy od mojej wagi :)
16 lipca 2011, 15:10
*macha na pożegnanie*
Edytowany przez Cat.Lover 29 sierpnia 2011, 21:38
- Dołączył: 2011-03-30
- Miasto: Warka
- Liczba postów: 1319
16 lipca 2011, 15:19
No nic nie ma się co przejmować będą następne :)
Nie chodzę, ale w sumie chyba bym chciała.
W sumie myślałam, że to już dawno za mną i przez ostatnie 2 tyg. zbyt często się to powtarza. Ale dam radę, nie dopuszczę już do tego.
Ja uwielbiam czasem gotować i pichcić różne rzeczy :)
Moi rodzice wyjechali, więc dziś poszperałam w zamrażarce i wyjęłam jakąś pierś z kurczaka, żeby się odmroziła. Mam jeszcze fasolkę szparagową, kalafior i kaszę kuskus - więc przystaje na taki zdrowy obiadek w zastępstwie tych wszystkich słodyczy, które zaczęłam wżerać tonami :)
A Ty co tam sobie upichciłaś?