13 marca 2011, 12:31
ile kalori powinnam zjesc i czy dzisiejszy jadlospis jest dobry ?? Sama juz nie wiem
śniadanie: 2 kromki chleba z ziarnami z szynka z piersi kurczaka (30g) + kilka plasterków ogorka zielonego i kilka kiszonego + herbata zielona bez cukru
2 śniadanie: kaszka manna z bananami z biedronki
Obiad: chińszczyzna, moja porcja to max 40g ryżu, 100g piersi z kuczaka gotowanej na kotce rosolowej, 200g mieszanki chinskiej i to jest z fixem do potraw chinskich robione jednak bez oliwy
Podwieczorek: Planuje jakies ciacho z cukierni, moze jakis ptys albo cos
Kolacja: 5 pierogów z truskawkami, tu bedzie jakies ok 300 kcal bo 9 to 422kcal + herbata
i chce zjesc jeszcze w miedzy czasie jakiegos owoca typu pomaranczko albo cos
dodam ze nie wypije dzisiaj zadnego soku tylko woda i te herbaty zielone
a i na codzieniem nie jem slodyczy ale dzisiaj taka ochote mam na ciacho... chce zdrowo przytyc :))
Moze cos zmienic ?? macie jakies propozycje?? cos zamienic cos dodac? Co na kolejne dni?
5 lipca 2011, 13:44
Tulaczek- ale ja byłam chora.;]. Miałam gorączkę,dreszcze,katar,kaszel...
5 lipca 2011, 13:53
Middle - A ile ważyłaś jak straciłaś okres? Trzymam za ciebie kciuki :)
Edytowany przez 5 lipca 2011, 13:53
- Dołączył: 2011-06-25
- Miasto: Koluszki
- Liczba postów: 2059
5 lipca 2011, 14:05
summertime-jakieś 50-52kg. (cieżko mi dokładnie powiedzieć)
dzięki, ale dziś to już chyba mi nic nie pomoże.
5 lipca 2011, 15:20
kochana ja myślę że Ty nawet z 55 byś wyglądała super przy Twoim wzroście, więc 50 to jest nic, nie masz się czego bać, bo różnica będzie tylko na plus, a nikt nie wywali oczu i nie krzyknie "o matko ale się spasła!!" :P
- Dołączył: 2011-06-25
- Miasto: Koluszki
- Liczba postów: 2059
5 lipca 2011, 16:49
Jul dzięki za pocieszenie. ;*
- Dołączył: 2011-07-05
- Miasto: Wymysłowo
- Liczba postów: 132
5 lipca 2011, 18:39
dołączam się do wątku chociaż może więcej będę go czytać (robiłam to od jakiegoś czasu) niż pisać, ale czasami aż mnie palce świerzbiły żeby wtrącić swoje 3 grosze ;) więc założyłam konto
w sytuacji jestem podobnej jak Wy, anoreksja, psycholog, dieta na przytycie, głupie myśli ale co najważniejsze wieeelka chęć wyleczenia się, więc do dzieła:)
- Dołączył: 2010-06-27
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 602
5 lipca 2011, 18:41
middle - to nie tak, że w dwa dni - dwa kilogramy, tylko twój organizm
po prostu potrzebuje więcej czasu na strawienie tego, co zjadłaś, bo
sobie spowolniłaś (jak my wszystkie) metabolizm. ale tylko jedzenie
normalnych regularnych posiłków przez dłuższy okres czasu to naprawi :)
poważnie mówię. ja tak miałam, że najpierw zmuszałam się do 4-5
posiłków, ważyłam się codziennie i widziałam, że od tego tyję , a prawie
wgl się nie wypróżniałam. potem się wypróżniłam i wszystko zleciało. a
nawet pokazało mniej, po jakimś czasie. ja się ważę raz na tydzień, we
wtorki rano. chciałabym rzadziej nawet, ale muszę kontrolować czy nie
spada.
no i dodam, że 50 kg przy twoim wzroście?! i tak będziesz chuda, wow : o ja tyle muszę mieć przy marnym 160cm ; /
jutro mam wizytę u nowej psycholog...boję się co to będzie, zobaczymy.
a dziś pozytywnie: jadłam gofra z malinami! :)
i jeszcze mam pytanie, zablokowali mi pamiętnik z powodu podanej wagi. co mogę zrobić, żeby go odblokowali? orientujecie się?
rakdanita - cześć, i powodzenia :)
5 lipca 2011, 20:03
nakrętka - musisz zaniżyć wzrost albo zawyżyć wagę. vitalia nie pozwala prowadzić pamiętników anorektyczkom. u mnie się zorientowali i zablokowali mi na stałe :P
5 lipca 2011, 20:06
hejo co tam u Was dziasiaj? jakiś sukces może? xd
5 lipca 2011, 20:16
sukces w zjedzeniu średniej świeżości pasztecika i spędzeniu pół godziny w toalecie.. ^^ sorry za informację. ale już zaczynam wątpić w siebie bo wiecznie pakuję się w jakieś takie sytuacje :P