Temat: Dieta na przytycie

ile kalori powinnam zjesc i czy dzisiejszy jadlospis jest dobry ?? Sama juz nie wiem 
śniadanie: 2 kromki chleba z ziarnami z szynka z piersi kurczaka (30g) + kilka plasterków ogorka zielonego i kilka kiszonego + herbata zielona bez cukru
2 śniadanie: kaszka manna z bananami z biedronki
Obiad: chińszczyzna, moja porcja to max 40g ryżu, 100g piersi z kuczaka gotowanej na kotce rosolowej, 200g mieszanki chinskiej i to jest z fixem do potraw chinskich robione jednak bez oliwy
Podwieczorek: Planuje jakies ciacho z cukierni, moze jakis ptys albo cos 
Kolacja: 5 pierogów z truskawkami, tu bedzie jakies ok 300 kcal bo 9 to 422kcal + herbata 
i chce zjesc jeszcze w miedzy czasie jakiegos owoca typu pomaranczko albo cos
dodam ze nie wypije dzisiaj zadnego soku tylko woda i te herbaty zielone 
a i na codzieniem nie jem slodyczy ale dzisiaj taka ochote mam na ciacho... chce zdrowo przytyc :))

Moze cos zmienic ?? macie jakies propozycje?? cos zamienic cos dodac? Co na kolejne dni? 
natka nie chcę tutaj tego pisać, bo to bez sensu - więcej w pamiętniku.
 

natka19901  dziękuje za zrozumienie...

Olik - ale w szpitalu nie dają takich 'rarytasów' - rodzice dowozili?
układali Ci specjalny jadłospis?
i dlaczego od tak nagle w szpitalu zjadłaś filet w panierce sezamowej a w domu
3 centymetrowy kawałej ryby spieczony na teflonie i 10 odliczonych klusków dzień w dzień?
dostałam diete od mojej endokrynolog pod której opieką jestem i mama gotuje wg tego jadłospisu... zjadłam ze strachu przeraziło mnie to ze moge zostac zamknieta na 3 miesiące i to w wakacje...widocznie potrzebowałam takiego kopniaka
middle czy ty to dawna cocochane?? bo jestem prawie w 100% pewna...
patrejszyn - tak.

aha olik, i Twoja matka akurat teraz przejrzała na oczy i zaczela gotowac 'z tłuszczem'
a wcześniej tego nie robiła. z tego co piszesz u dietetyka, psychologa, i tych innych lekarzy nie jestes pierwszy raz
a Twoja matka tez nie pierwszy raz slyszy jak ma Cie karmic. i dopiero teraz sobie to uswiadomila.

to dziwne, przestraszyłaś sie szpitala na 3 miesiace, a to jak ludzie rzygali na Twoj widok i komentowali
splywalo po Tobie jak po kaczce.
znow blagalas rodzicow na kolanach zeby Cie zabrali i ze bedziesz jadla wiecej?
chociaz dzien w dzien jesz to samo, nic nie zmieniasz.
kiedy zjadlas budyn? kisiel? kawalek pizzy? cukierka?
serek owocowy NIE light?
Djabeuu ahh wiedzialam ze sie niepomylilam...i mialam przeczucie ze wlasnie tak skonczy...swoja droga middle czy twoi rodzice wogole nie reaguja na ciebie? nie zauwazaja jak strasznie wygladasz? pamietam ze mialas z nimi ciezka sytuacje aczkowliek zastanawia mnie to...
może olik się obrazi ale powiedziała mi że u niej gotują zupy na oliwie(!) a jak zapytałam czy na miesie i zabielana to zapytała jak się to robi...
middle - ah, witamy dawną cocochane/chocochaa !  Patrząc na twoje ciało, przypominała mi się właśnie ta panna A... a więc nie myliłysmy się, na wątku co dzisiaj zjadłaś ? że popadniesz w obłęd.
W sumie, Twój styl pisania, cos mi sie przypominało. Lubiłam Cię czytać, tak czy inaczej :)  witam spowrotem w gronie Vitalijek.
Oj, aż PW muszę napisać. Przypomijają mi się "dawne rozmowy" na innym wątku.

 
Dziewczyny dajcie Olik szanse - nie powiem , mnie też wkurzały jej anorektyczne posty , ale skoro teraz rzekomo dostała kopniaka , to poczekajmy, zobaczymy co będzie dalej ;).
Olik , mam nadzieje, ze jesz tak jak napisalaś ;))

middle - nie widzisz , że z Tobą dzieje się coś niedobrego ? Twoi rodzice tego nie widzą ? Gratuluje ! MASZ JUŻ ANOREKSJE . I dobrze radze - wychodź z tego gówna jak najszybciej !

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.