© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 czerwca 2017, 20:49
a ja mam takie pytanie do dziewczyn,które są obeznane w temacie.
Dla czego na tym poście można jeść tylko jabłka i grpft?
Czy ktoś się spotkał z uzasadnieniem?
przecież kiwi ma ww tyle samo co jabłko,a cukru mniej(w 100gr)
truskawka ma mniej weglowodanów i dwa razy mniej cukru,prawie dwa razy mniej kalorii(na 100gr)
melon-węgli mniej,cukru zdecydowanie mniej, kalorii zdecydowanie mniej.
Pomarańcza też ma mniej ww i cukrow niż jabłko.
o co chodzi?/
dla czego jabłka?
Edytowany przez savelianka 16 czerwca 2017, 20:53
16 czerwca 2017, 21:02
tez to rozkminiam.. Moze chodzi o jakas przyswajalnosc? Przestrzegam wszystkiego oprocz pomarańczy, bez nich nie wytrzymam, ratuje mnie sok pomaranczowy.. Bo kiedy mam ochote od tych warzyw belta puscic, kilka lyczkow soku i jakos idzie..
16 czerwca 2017, 21:08
a ja dodaje kiwi do koktailów,i melona do sałatek. ja myślę sobie że w tych czasach,jak powstała ta dieta,nie było łatwego dostępu w Polscę do kiwi,do pomarańczy czy tam melona, a jabłka były tanie,generalnie cały rok, swojskie ze wsi,dla tego tak jest. Więc pora chyba modernizować tę diete,hę hę.
Edytowany przez savelianka 16 czerwca 2017, 21:10
16 czerwca 2017, 21:11
dr Dąbrowska na turnusach tłumaczy, że można jeść też inne owoce, ale w bardzo bardzo małych ilościach tzw. dekoracyjnych. Nie ma tu co rozkminiać.
16 czerwca 2017, 21:27
jak to nie ma co?? Jak sie ma mozg to sie mysli i sie rozkminia.
16 czerwca 2017, 23:23
Jabłka mają błonnik, pektyny czy coś tam, czyszczą układ pokarmowy. Grejfruty spalają tłuszcz, zawsze są polecane na dietach odchudzających. Uważam, że takie smakowite słodkie owoce jak truskawki mogą przerwać post, ja bym nie wytrzymała I po truskawkach popłyneła hen hen z jedzeniem. Kiedy pościłam jadłam tylko dozwolone owoce.
Dziewczyny też piszą, że jabłka są powszechnie dostępne cały rok a takie truskawki sezonowo.
24 czerwca 2017, 12:58
Dobra, ale truskawki zaliczają się do jagodowych, a to Dąbrowska jasno dozwala w niewielkich ilościach... Tj jak wrzucisz 4-5 niedużych truskawek do koktajlu - ot dla smaku, nie przerwiesz od razu postu :/ Jak już będziesz kilogramami jeść to tak, ale te 4-5 max na dzień serio nie powinno zaszkodzić. Pamiętajmy też, że owoce są polecane do jedzenia tylko w 1 połowie dnia, także już tymi obwarowaniami możemy się tak zamurować, że całe życie będziemy jeść tylko kapustę i marchew...
14 lipca 2017, 14:45
post dr Dabrowskiej polega na tym ze organizm spozywajac dozwolone produkty przechodzi na odzywianie wewnatrzkomorkowe
tu nie chodzi o kalorycznosc - no, nie przede wszystkim o to
tez dokladnie nie rozumiem zagadnienia ;) ale podporzadkowalam sie zasadom - z osocow jablka, grejfruty, cytryny - i w sladowych ilosciach owoce jagodowe (do dekoracji np - jedna tuskawka, jakkolwiek by to nie brzmialo...)
sok z pomaranczy tez nie jest dozwolony
