- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 lutego 2011, 18:51
Dieta 50 na 50 czyli ,,alternate day fasting".
Pomysłodawcą tej diety jest chirurg plastyk James B. Johnson, który
eksperymentował na sobie i w ciągu dwóch miesięcy zrzucił 16 kg. Obecnie dieta ta opanowała Amerykę Północną i przyciąga rzesze zwolenników.
Dieta polega na tym, że odchudzamy się co drugi dzień. A dokładniej- w jednym dniu jemy normalnie, a następnego ograniczamy ilość spożywanych kalorii do 20-35 procent tego, co dnia poprzedniego itd.
Autor diety wykazał, że przy takim sposobie odżywiania uaktywnia się gen SIRT1 odpowiedzialny za uwalnianie z komórek tłuszczu i powodujący szybsze jego spalanie. Wyłącza się przy tym gen odpowiedzialny za otyłość.
Zwolennicy tej diety mówią o ogromnych korzyściach- szybkie wymierne efekty (po 4 tygodniach komórki tłuszczowe zmniejszyły się o 35 procent), ponadto dieta ta ponoć poprawia samopoczucie i dodaje energii, zmniejsza zawartość cholesterolu, zapewnia lepszą przemianę materii, pomaga w leczeniu przewlekłych stanów zapalnych, powoduje wzrost masy mięśniowej, czy wreszcie redukuje komórki powodujące raka.
Co sądzicie o tej diecie? Może któraś z Was ją stosuje bądź stosowała? Proszę o opinie.
13 lutego 2011, 19:27
kocham ta diete :) ja na niej jestem (a raczej probuje byc) i pon-pt jest super, chudne ok 1kg tylko pozniej jak wracam do domu (ucze sie w innym miescie i mieszkam na stancji) i jeszcze sie umowi z przyjaciolka to wszystko nadrabiam :/ ale ogolnie jest swietna, bardzo polecam :) i wlasnie przy tej diecie przemiana materii sie utrzymuje, bo nie spadnie po jednym dniu, w przeciwienstwie do diet np. 1000 kcal, wtedy dopiero metabolizm spada.
pozdrawiam fireworks :*