- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 lutego 2011, 15:25
CZESC DZIEWCZYNY JEST KTOS CHETNY DO ZRZUCENIA 10 KG!!! DO KONCA MARCA LUB DO SWIAT WIELKANOCNYCH CHODZI MI O WYTRWAŁE OSOBY KTORE PO KILKU DNIACH NIE UCIEKNA Z FORUM TYLKO BEDA SIE MOTYWOWAŁY WZAJEMNIE
RAZEM ŁATWIEJ :)
MOZEMY ZAPISYWAC TEZ CO JADŁYSMY PRZEZ CAŁY DZIEN TO TEZ MOTYWUJE
ZAPRASZAM !!!!!
10 lutego 2011, 23:24
:)) i ja i ja :P
też chętnie dołącze dziewczyny !
też kilkanaście kg do zrzucenia choc narazie na pasku mniej, żeby postępy mnie bardziej motywowały :)) mam nadzieję, że wspólnymi siłami przegonimy zbędne kilogramy raz na zawsze :D
Ja zaczynam dietę w MŻ :D czyli mniej żreć :D czyli tak na serio coś w stylu 1000 - 1200kcal i do tego ćwiczonka. :D
10 lutego 2011, 23:28
10 lutego 2011, 23:36
10 lutego 2011, 23:46
:) nooo bieganie daje duuużo satysfakcji :) ja narazie muszę poczekać aż kupię sobie porządne buty do biegania bo czasami mnie bolą kolana, więc muszę uważać, więc narazie zacznę inne ćwiczenia ale już nie mogę się doczekac joggingu :)
razem damy radę dziewczyny!!!
10 lutego 2011, 23:57
10 lutego 2011, 23:57
11 lutego 2011, 00:12
Wykupilam diete "Smacznie dopasowana". Jem sniadanie zaraz po przebudzeniu, nie podjadam, jesli juz to jakas gruszka, mandarynka, albo jogurt. Ostatni posilek jem kilka godzin przed snem. Stosuje sie do zalecen diety. Na poczatku tez cwiczylam, teraz juz mniej, z powodu bolu plecow. Unikam tluszczu typu maslo, tluste mleko, olej. Nie smarze, raczej robie wszytstko w piekarniku. Dziennie nie przekraczam 1000 kalorii. W pierwszym tygodniu schudlam juz na starcie kilka kilo, potem co tydzien tracilam kilogram. Teraz chudne wolniej, ale nadal chudne. Pierwszysch 10 kilo zgubilam w pierwszym miesiacu. Teraz wykupilam nowa diete "Vitalekka", zobaczymy czy przyniesie efekty, wierze, ze tak :-)
11 lutego 2011, 00:18
Lavoonko! na kolana musisz uważać, zainwestuj może chociaż w jakąś opaskę na kolano czy coś... z kolanami nie ma żartów!
Ja też narazie nie mam kasy na nowedobre buty do biegania, ale w złych można sobie nadwerężyć kolana jeszcze bardziej... ;/
Edytowany przez Anshi 11 lutego 2011, 00:19