- Dołączył: 2010-05-28
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 3250
10 lutego 2011, 15:25
CZESC DZIEWCZYNY JEST KTOS CHETNY DO ZRZUCENIA 10 KG!!! DO KONCA MARCA LUB DO SWIAT WIELKANOCNYCH CHODZI MI O WYTRWAŁE OSOBY KTORE PO KILKU DNIACH NIE UCIEKNA Z FORUM TYLKO BEDA SIE MOTYWOWAŁY WZAJEMNIE
RAZEM ŁATWIEJ :)
MOZEMY ZAPISYWAC TEZ CO JADŁYSMY PRZEZ CAŁY DZIEN TO TEZ MOTYWUJE
ZAPRASZAM !!!!!
- Dołączył: 2011-01-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 813
17 lutego 2011, 16:11
To ja może zacznę :)
Studiuję psychologię, oprócz tego pracuję (opiekuję się dzieckiem)..Jestem z Poznania, co z resztą już wiadomo.
Uwielbiam książki, jazz, blues, soul. Swego czasu trenowałam taniec towarzyski, ale niestety te czasy już minęły. Moje słabości.. cóż na pewno było nią poobiednie słodkie, ale mam nadzieję, że to już przeszłość. Jestem uzależniona od kawy i przemeblowań. Uwielbiam kiedy coś się dzieje, uwielbiam zmiany.
W tej chwili doszło kolejne uzależnienie: Vitalia
- Dołączył: 2010-05-28
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 3250
17 lutego 2011, 16:25
ja jestem (prawie) z pod Kołobrzegu , pracuje ucze sie jestem z zwiazku bez dzieci ja na razie nie planujemy hihihi co wiecej uzaleznienia hmmm jedzenie to na pewno przede wszystkim nie moge sie oprzec fast foodom slodycze moze mniej ale jak mam atak to moge zjesc bardzo duzo az pozniej mnie mdli bo mi za słodko odchudzam sie juz ponad 2 lata raz lepiej raz gorzej ale przewaznie jak troche zleci to nagradzam sie jedzeniem i po prostu nadramiam zgubione kg ciezko jest mi sie zmobilizowac mam takie dni ze wiem ze mi sie uda jestem nastawiona na diete a czasami po prostu wymiekam... i pochłaniam wszystko najgorsze sa dla mnie weekendy no co to tyle ja na razie
- Dołączył: 2010-05-28
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 3250
17 lutego 2011, 16:27
zapraszamy nastepna do pokoju zwierzen hihhihi
17 lutego 2011, 17:31
moja kolej:)
jestem singlem, pracuje przy komputerze, hobbistycznie ucze sie jezyka chinskiego i gry na pianinie. lubie muzyke klasyczna, ksiazki naukowe i filozoficzne. moja najwieksza slaboscia jest bita smietana do kawy ech...
a tak pozatym to nie mam i nigdy nie mialam przeklutych uszu :D
- Dołączył: 2011-01-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 813
17 lutego 2011, 17:52
A ja się muuuszę pochwalić, otóż mam za sobą 10 minut skakania na skakance, od dzisiaj dołączam ją do mojego cudownego zestawu ćwiczeń
17 lutego 2011, 17:52
No to może teraz ja się wypowiem:)
Jestem z okolic Rzeszowa. Moje życie do ciekawych raczej nie należy. Chodzę niestety do LO, które jest jedną z najstarszych szkół w Polsce, a więc i poziom dość wysoki, co przekłada się na ilość mojego czasu wolnego:( Poza tym moją pasją jest muzyka, a dokładniej śpiew. Od tego roku chodzę na zajęcia wokalne i mam świetnego trenera, który waży ponad 100kg i ciągle ma zamiar się odchudzać, jednak mu to nie wychodzi;/ W ogóle jest strasznie zabawny:)
BTW, czy nie mogłybyśmy się jednak mierzyć i ważyć w soboty rano? Bo ja mam w piątki na rano do szkoły, więc będzie dla mnie dużym problemem wstać i zrobić te wszystkie czynności, a jednak najlepiej o pustym żołądku i w ogóle. Poza tym ja mam problemy z nogami i po przyjściu ze szkoły mam bardzo opuchnięte,więc chciałabym jednak mierzyć się rano;/
- Dołączył: 2010-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5191
17 lutego 2011, 19:15
Ja jestem z podkarpacia a studiuję sobie we Wrocławiu fizyke techniczną. Interesuję się dietetyką i wszystkim co z nią związane, psychologią, kosmetyką. Lubię czytać książki psychologiczne biegać uwielbiam muzykę słucham jej praktycznie cały czas. Moje słabości to oczywiście słodycze i męskie wdzięki hehe
jestem bardzo uparta i szybko się nudzę (to podobno cecha charakterystyczna dla bliźniąt) :)
jestem w związku od pół roku mniej więcej i to chyba wszystko
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
17 lutego 2011, 19:30
dzięki dziewczynki za gratulację.....
właśnie wróciłam z siłowni....... i jestem nabuzowana endorfinami....
Edytowany przez hanejowa 22 kwietnia 2011, 09:45
- Dołączył: 2010-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5191
17 lutego 2011, 19:31
no i oczywiście jak mogłam zapomnieć - pracuje w wolnych chwilach w pizzerii :) a moj znak charakterystyczny - mam 179cm wzrostu hehe