Temat: 10 KG MNIEJ!!!

CZESC DZIEWCZYNY JEST KTOS CHETNY DO ZRZUCENIA 10 KG!!! DO KONCA MARCA LUB DO SWIAT WIELKANOCNYCH CHODZI MI O WYTRWAŁE OSOBY KTORE PO KILKU DNIACH NIE UCIEKNA Z FORUM TYLKO BEDA SIE MOTYWOWAŁY WZAJEMNIE

RAZEM ŁATWIEJ :)

MOZEMY ZAPISYWAC TEZ CO JADŁYSMY PRZEZ CAŁY DZIEN TO TEZ MOTYWUJE

ZAPRASZAM !!!!!

Pasek wagi
ooo w niedzielę też na siłownie ?:)
Ja jak tylko bede miala jakas kaske inwestuje w krokomierz :)
Pasek wagi
ja uprzejmnie sie upominam zostalam pominięta
ZEGZUBUB 98,5kg :)
Pasek wagi

nie prawda :p Electra dała radę :P

patrz - jesteś, skopiowałam z tabelki: :))

20. zegzubub            98,5kg

niedopatrzyłaś się :)

a ile mniej więcej kosztuje taki krokomierz?? może też bym kupiła za jakiś czas? po butach :D

Hej Dziewczyny  :)

Ja mam weekend nieciekawy... Najpierw cały dzień na Konferencji z cateringiem, kanapeczkami, ciachami, ciasteczkami, itp, potem urodziny koleżanki, sałatki, torty, itp, jutro cały dzień na Konferencji z cateringiem (II dzień konferencji), a wieczorem Walentynkowa kolacja zrobiona przez mojego mena... Porażka co? Staram się jeść jak najmniej, ale nie powiem, ciasteczka do herbatki sobie nie odmówiłam. W życiu nie pomyślałam, że mi się tyle zwali na głowę dobrego jedzenia podczas jednego weekendu i że tak ciężko na samym początku będzie...

U mnie swietny dzień :) dzisiejsze ważenie wykazało spadek o 1 kg od zeszłego tygodnia, czyli jest nieco poniżej 68.. Juppi, nie ważylam tyle od 2 lat

Najbardziej się cieszę, że po kilku tygodniach dietkowania straciłam chęć na słodycze, które zawsze były moją zmorą. Dlatego z optymizmem patrzę na zrzucenie tych następnych 10 kg!

Electra - jak działa ten krokomierz? gdzie się to przyczepia i gdzie mozna kupić?

moja dzisiejsza waga 74,5 kg...sorrki ze tak pozno podaje:)


A dzisiaj na sniadanko zjadlam 2 male kromki chleba z serkiem tartare, pomidorem i sałata, nastepnie 2 jabłka, rosołek u tesciowej i piers z kurczaka.......a teraz spijam kawke orkiszowa :) i zjadłam pol princessy a na kolacyjke tez pewnie jakas mala kanapeczke wciagne bo nie umiem zyc bez pieczywa, pozdrowionka dla Was
Udaje mi się trzymać wyznaczonej liczby kalorii, aż sama się sobie dziwię.  A co najważniejsze, nie chodzę głodna! 
A u mnie weekend bardzo pozytywny. Jestem z siebie dumna, bo jak przyjechała siostra, to mama gotuje różne pyszności i piecze boskie ciasta,a ja = postawa idealna, zajadam się jedzonkiem zgodnie z wytycznymi SB. Ponadto wczoraj byłam u kolegi, który też przygotował jakieś ciasteczka, ale poprosiłam go o wodę niegazowaną, po czym wytłumaczyłam, że jestem na ścisłej diecie. Na szczęście zrozumiał. Potem odprowadził mnie do domku, więc zaliczyłam spacer ok 0,5 km. Dzisiaj rano wstaję, ważę się i co? Prawie kilogram mniej! Jupi! :))
U mnie dzisiaj tragedia. Do wieczora się trzymałam, nawet pół godz steppera zaliczyłam. A teraz co? Podwójna paczka delicji i duże chipsy. Mogę się tłumaczyć tylko tym, że wredne PSM się mnie mocno trzyma

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.