Temat: 10 KG MNIEJ!!!

ja dziś na śniadanie ładnie tylko jedną kanapeczkę pochłonęłam, ale z racji tego, że jestem w domu pokusiłam się na kilka ciasteczek mamusi i obiad (ziemniaki żeberka!!! i surówka)... ale wydaje mi się że mimo to i tak nie pochłonęłam jeszcze 1000kcal a jak poćwiczę i nie zjem kolacji albo tylko szklankę mleka wypiję to może nie byłoby tak źle... ?

kiedyś jak się odchudzałam jadłam wszystko tylko w mniejszych ilościach i jakoś dało radę:)

co tam, nie będę się stresować z powodu zjedzenia pieczonego mięsa...

hanejowa ja tam tez na maxa nie jestem zadowolona ale trzeba się przełamać :) a sernikiem się nie przejmuj czasem trzeba sobie pozwolić na słodkości :) 

Anshi głowa do góry teraz pozostaje wyciągnąć konsekwencje :) Jutro poćwiczysz i będzie kwita :)