Temat: dieta grupy krwi

czy ktos stosuje? ja wlasnie na niej jestem od ponad 3 tygodni, Wprowadzilam pewne modyfikacje, ale stracilam ok.10kg, teraz waga juz stoi w miejscu-czy ktos ma jakies doswiadczenia?
Ja również zainteresowałam sie tą dietą mam grupe krwi 0 ale po zorientowaniu się jakie produkty są zakazane a jakie dozowolne stwierdziłam ze to nie w moim zasięgu z przyczyn głównie finansowym ta dieta dla mnie była by bardzo druga ale staram sie choć w niewielkim stopniu ograniczyć produkty zakazane choć jest cieżko
Pasek wagi
Hmmm, a mnie to nigdy nie przekonywało. Ale może spróbuję? Nie chcę już patrzeć na jedzenie i przetwarzać w głowie, ile ma kalorii. A może wreszcie i coś ruszy... Chociaż niektóre produkty zakazane bolą.
Ja w zasadzie mogę powiedzieć, że jestem na tej diecie. To dopiero początki ale chciałabym korzystać z tej wiedzy jak najdłużej. Póki co mi służy, czuję się świetnie, waga powoli spada, choć trochę szkoda mi produktów które musiałam odstawić np. (grupa B) chociażby kasze i pomidory. Ale ponieważ interesuję się zdrową żywnością, jogą i ogólnie  zdrowym życiem to podjęłam się tej diety i postaram się kontynuować. Kalorii nie liczę choć przyznam, że jadam dietkowo - no i oczywiście nie jest tak, że od razu wszystko co złe dla mojej grupy odpadnie z jadłospisu. Założenie główne - unikać tego co może szkodzić, więc spokojnie. Unikam-jak mogę:-) 
Hej hej

Ja od kilkutygodni na tej diecie jestem...i bardzo mnie ona zaskakuje.....przede wszystkim czuje sie super.....samopoczucie moje hmmm jestem wesola...nie zrzedze...maz zadowolony.Choc zdarzaja mi sie grzeszki jak   dzis rano...kawa z mlekiem albo czasem jakies ciastko ...ale ogolnie nie jadam wieprzowiny ...bo zreszta jej niecierpie...nigdy nie lubilam nawet w dziecinstwie blee...nie jem chleba...ani nic z maka zwiazane (pozamalymi grzeszkami ktore zdarzaja sie raz na kilka dni) jem za to wiecej ryb glównie makrele ,dorsza cz lososia ,dozwolone warzywka i owoce,gotowane na parze miesko z kurczaka czy wolowine...... ale ziemniaki tez calkowicie odstawilam. Prawie bym zapomniala dodac ze ma grupe krwi 0 . Czy wy tez macie taki dobry humor na tej diecie .....i jestem ciekawa jak wyglada wasze menu dzienne????
Czesc dziewczyny,
jakos dlugo nie moglam sie przekonac do tej diety. Jestem A i nie chcialam rezygnowac z pomidorkow, chlebka, mleka itd.
Moja mama natomiast miala swietne wyniki, fakt ze teraz troche za bardzo schudla!
Powoli zaczelam nie jesc chleba, i unikac serow. Miesa za bardzo nie lubie ale czasami jadlam.
Miesiac temu probowalam diete norweska. (glownie: jajka, grejfruty i mieso), stosowalam ja zaledwie tydzien i schudlam 3kg. po tygodniu zmodyfikowalam ja na swoja grupe krwi i od tego czasu widze ogromne zmany. Zakochalam sie w soi.
z 63kg teraz jest 57kg, cera promienieje, paznokcie staly sie mocniejsze, wlosy rowniez, glodu nie czuje szczegolnie gdy zjem mala miske soi (z lyzka oliwy z oliwek, przyprawami i warzywami zielonymi) o godz 16 syta czuje sie do rana.

A rano (poniewaz soja ma duzo blonnika) kibelek:P
aaa...zaczelam o norweskiej i nie dokonczylam,..... po tygodniu jedzenia jajek, miesa i pomidorow naprawde czulam ze moj zoladek tego nie trawi....dlatego zmodyfikowalam.
Ja na tej diecie jestem od 6 tygodni i schudłam 4.5 kg. Brzmi optymistycznie ale obecnie coś mi nie idzie. Tzn. mi z jedzeniem i ćwiczeniem idzie, ale waga nie reaguje na moje wysiłki tak naprawdę od 2.5 tygodnia. Nie wiem czy to przez to, że biegam więcej i to przez kształtujące się mięśnie nie widzę efektów w postaci mniejszej wagi?. Nie są to muskuły, a ja nie biegam znowu tak strasznie dużo ; p Dodam, że mam grupę 0
Lavoon ja tez mialam taki zastoj po miesiacu stosowania diety, choc powiem szczerze ze nie cwiczylam nic a nic... wlasciwie zaczelo sie dwa tyg przed okresem, po okresie wszytsko powoli zaczelo wracac do normy,
taraz dolaczylam codziennie basen (30min-1h - ale tez nie jakies intensywne cw)i trace kazdego dnia ok 200g (i nie jest to woda poniewaz pije jej bardzo duzo) A z diety stosuje produkty ktore sa tylko wskazane, jedynie warzywa jem te wskazane i te obojetne.
Tak zachwalacie tą dietę, że może jednak się skuszę. Wiadomo, że nie rzucę się od razu na głęboką wodę i nie wyeliminuję wszystkiego co u mnie zakazane ale może powoli, stopniowo... I nawet nie tyle chodzi mi o zrzucenie wagi co o tak rewelacyjne samopoczucie, o którym piszecie :)
Do Galijki: Moja dieta nie jest tak restrykcyjna jak deedee, bo jem sporo rzeczy, które są obojętne. Rzadko zdarzy się coś zakazanego, no ale czasem się zdarzy ; ) A no nie liczę twarogu, bo nie powinnam go jeść a jem codziennie. A to dlatego, że odkryłam, iż takie zastoje wagi łatwiej mi wyeliminować jeśli jem dużo białka. Więc wcinam chude mięso i chudy twaróg ; ) No w każdym razie aktualizuję informacje dotyczące mojego spadku wagi - 2 miesiące i 7 kilo mniej ; ) No ale dodam, że staram się biegać dwa razy w tygodniu po godzinie i trochę tańczę, jeśli akurat mam czas wieczorem.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.