11 stycznia 2011, 11:36
jestem pół roku po ciąży. Przed zajściem ważyłam 65-68 kg, co przy moim wzroście 171 było w normie. W dniu porodu ważyłam 93 kg. Potem waga zaczęłam stopniowo spadać aż do 75-74 kg. Zaczęłam próbować diety norweskiej, Dukana, South Beach 1000 kcal. kończyło się zawsze tym samym...schudłam 2 kg, potem po kilku dniach pozwalałam sobie na małe co nieco i już po diecie...w efekcie ważę78 kg i jestem zrospaczona. Nie mam obecnie czasu ani kasy na zajęcia fitness w klubie. Pracuję kilka godz. dziennie, siedzę z synkiem w domu.
POMÓŻCIE! Chcę ważyć co najwyżej te 68 kg. A ideał to byłoby 58. Czy dam rade osiągnąć to w powiedzmy pół roku? Jak się za to zabrać, by wytrwać? już zaczęłam nawet jeść mięso, żeby dostarczać organizmowi białka, pomimo, że byłam wege...
12 stycznia 2011, 00:41
chodzimy codziennie co najmniej 30 min, najczęściej, jakby zsumowac łącznie ok. godzinki. Teraz chory to od przychodni i spowrotem
- Dołączył: 2007-03-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 275
13 stycznia 2011, 22:31
Hej, to jesteśmy w podobnej sytuacji : ) Ja mam około 78 i 170cm wzrostu, a chcę schudnąć do 60 i właśnie zaczęłam się odchudzać (po raz kolejny). Też byłam wege, tyle że przed ciążami, a teraz chciałam do tego wrócić, ale dietetyk poradziła mi, żębym jadła ryby i omega-3. Poza tym też siedzę w domu z dzieckiem/dziećmi (kiedy starsza choruje i nie idzie do przedszkole, czyli prawie ciągle). Polecam ćwiczenia na DVD, których jestem fanką (nie konkretnych jakichś, tylko ćwiczenia z płytami) i umiarkowaną dietę 9ale właśnie gdzieś tak około 1500, na pewno nie 1000.
14 stycznia 2011, 21:56
fruktoza! ile mają Twoje dzieciaczki? 3mam kciuki..razem może damy rade..dziś poległam:/ Albo nie! na pewno damy radę!
- Dołączył: 2007-03-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 275
21 stycznia 2011, 23:22
Moje mają 4 lata i 1 i 4 miesiące. Oj damy, damy radę na pewno. Ale ja to dopiero dziś znalazłam Twoje pytanie, właśnie dziś, kiedy ja poległam (chipsy, wino, tratatata). Cykl się kończy, tak się usprawiedliwiam....