Temat: Styczniowe ONZ. Zapraszam! ;)

Hej,
jest tu ktoś chętny  na ONZ?
W grupie raźniej

Ja za czerwoną nie przepadam, ale wiem, że powinnam ją pić to od czasu do czasu się zmuszam ;)
czerwoną lubię najmniej ^^ ale zieloną o smaku opuncji figowej polecam :) ma słodziutki zapach i niesamowicie mi poprawia humor, nie wiem jakim cudem ;p
little - widze, że nie tylko ja mam manie wazenia sie w ciagu dnia ^^ hah, pol godizny temu pokazala tylko 0,2 wiecej niz na pasku, to rano chyba powinno byc mniej :) mam nadzieje


Też czasem wchodzę na wagę jak tylko koło niej przechodzę... nie wiem po co. ;) Teraz w sobotkę dopiero się zważę.

Jejj, no fatalnie się czułam całe popołudnie, dziewczyny, nawet sobie miskę do pokoju przyniosłam na wszelki wypadek . Ale już jest ok. Jutro idę do szkoły, niestety na spontana, bo nie miałam w ogóle siły się uczyć, teraz jedynie sobie coś przypomnę. :)

Ja jeszcze nie piłam nigdy czerwonej herbaty, chodzę głównie do sklepów samoobsługowych i nigdzie jej nie widziałam a w 'normalnym' zawsze  zapomnę spytać o nią. Zielona o smaku opuncji jest pyszna!
Ostatnio kupiłam sobie piramidki z Liptona, owoce leśne i owoce cytrusowe, jednak bardzo mi słodkie są i nie piję ich w ogóle. Wróciłam za to do earl grey. Nie ma żadnych właściwości, ale jedna tabletka słodzika na duuuży kubek i delektuję się smakiem i zapachem. :)

Wygrzebałam z zamrażalnika ostatni kawałek łososia, usmażę go rano na teflonie. Mama mnie chyba udusi, bo łosoś jest bardzo...mocno pachnący xDDD hahaha
Też mam zieloną z opuncją figową ^^ Rzeczywiście jest bardzo dobra :) No i super pachnie :)
Ja już dzisiaj wróciłam na dobrą drogę- rano waga pokazała wagę paskową A teraz już niech leci, leci, leci.... ;)
Miłego dnia Kochane! Ja uciekam się jeszcze chwilę pouczyć, bo o 8.45 mam ustne zaliczenie semestru z angielskiego! Módlcie się, żeby zapytała o antybiotyki albo przeciwbólowe ^^
Ok, będę trzymać kciuki! Ja mam przed sobą okropny dzień, w sumie cały tydzień w szkole, we wtorek to się chyba zayebię... Ale nic, muszę iść, co dostanę, to dostanę.

Rano jednak serek wiejski, w ogóle nie mam rano apetytu na ryby. Do szkoły jabłko i pistacje, obiad łosoś i kolacja jajecznica, tak mniej więcej. :)
.
Jeśli chodzi o rozpiskę, mogę przesłać zwykłą ONZ na maila, jak dla mnie jest o wiele mniej skomplikowana. :) na Turbo nigdy nie byłam.
Wydaje mi się, że warto chociaż spróbować, odczekać kilka dni i sprawdzić wagę. :)
hej
ja bylam na turbo i moge ci ja polecic.
witaj rozsadna,nie jestes w szkole?

.
ja robilam najpierw 1000kcl przez 2 tygodnie pozniej przeszlam na turbo.nastepnie zaczelam sie obrzerac jak nie napisze kto i mam na +2kg.
teraz jestem 4 dzien na onz i jest dobrze.waga nie spada ale tez nie rosnie :-)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.