- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 listopada 2014, 19:23
Hejka , mam zamiar od jutra do końca br. wprowadzić dietę j/w. Cel - wstęp do odchudzania (do wakacji chcę zrzucić 20kg) oraz oczyszczenie z toksyn. Kto reflektuje - łapa w górę!
27 listopada 2014, 21:55
Ja też jem ciepłe posiłki kilka razy dziennie. Ostatnio odkryłam dynię gotowaną na parze posypaną solą. W ogóle podchodzą mi gotowane na parze jarzynki. Najbardziej zatykają brukselki, chociaż nie wiem, czy można, ale przecież to kapustne, więc chyba tak.
Też jest mi ciągle zimno, pomaga bieganie i przyspieszanie sobie tętna.
Ja właściwie powinnam skończyć tę dietę w niedzielę, ale chyba ją przeciągnę jeszcze tydzień, bo bardzo dobrze się czuję i nie chcę tego psuć.
Edytowany przez ggeisha 27 listopada 2014, 21:57
28 listopada 2014, 21:26
U mnie dzis piąty dzień, nawet nie wiem jak szybko to leci! Czuję się dobrze, energii jakby więcej, spodnie luźniejsze, uczucie zimna już minęły :) Żyć, nie umierać :) Jedynie, może uciążliwe jes delkatnie przygotowywanie tych wszystkich warzyw. No i ceny niektórych z nich obecnie powalają niestety. Dzis ugotowałam krem z cebuli - no i d... nie urywa ;) trochę bez smaku, ale spałaszowałam 2 talerze, żeby mnie mocno rozgrzało :)
No i jestem szczęsliwą posiadaczką wolnoobrotowej wyciskarki do soków, więc soczki z warzyw, najczęsciej zielone piję często :)
ggeisha, napisałas, że powinnas skonczyc w niedzielę.. wytrwałas pełne 6 tygodni?
30 listopada 2014, 15:44
Nie, cztery. Dzisiaj mija. Przedłużam na piąty tydzień. Pociągnęłabym pełne 6, bo odpowiada mi takie jedzenie, ale za 2 tygodnie mam wyścig i to byłoby nierozsądne startować będąc na samych warzywkach.
30 listopada 2014, 20:56
A ja musiałam urozmaicić moją dietę, bo wczoraj (po 6 dniach) czułam się już fatalnie, byłam bardzo słaba , a dzis rano po prosu zasłabłam. Mój facet się wkurzyl i poprosił mnie, żebym skończyła z tym. Oczywiscie dalej jestem na diecie, nie rzuciłam się na jedzenie. Jadłam dzis zdrowo, mniejsze porcje i czuję się już lepiej. Szczerze zazdroszczę dobrego samopoczucia na tej diecie, bo bardzo zależało mi na takim oczyszczaniu.
3 grudnia 2014, 22:32
Nikt poza mną nie dietuje. A ja dzisiaj kończę 31 dzień. W tym tygodniu pozwalam sobie na dodatkowe owoce - granaty, mandarynki, papaję i melony (jak mi się uda kupić) oraz na groszek zielony, fasolkę szparagową i brukselkę (już wcześniej jadłam malutkie ilości tych warzyw, ale teraz już się nie ograniczam).
Czuję częściej głód, najprawdopodobniej ruszył metabolizm. Czuję się dobrze.
11 grudnia 2014, 21:26
Hej, witam
Wiem, że wątek niezbyt aktywny, ale może ktoś odpowie.
Mam takie pytanie: czy na diecie WO można spożywać algi morskie? Bardzo proszę o odpowiedź :)
11 grudnia 2014, 23:15
Myślę, że można.
12 grudnia 2014, 01:36
Hej, witamWiem, że wątek niezbyt aktywny, ale może ktoś odpowie.Mam takie pytanie: czy na diecie WO można spożywać algi morskie? Bardzo proszę o odpowiedź :)
Wszystkie Twoje wątpliwości rozwieje książka autorki owej diety. Nie przypominam sobie aby dr. Dąbrowska pisała o algach, ale nie mogę ani zaprzeczyć ani potwierdzić czy można.
Zawsze możesz też ją zapytać po prostu, w końcu wie chyba najlepiej co wymyśliła :)) strona oficjalna