- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 listopada 2014, 23:43
Hej!
Jakie macie doświadczenia z Gaca System?
Czy ktoś z Was chudnie z nimi?:)
Pozdrawiam
30 listopada 2014, 22:41
A macie najnowsza ksiazke Konrada Gacy?Swietna ksiazka. Tam tez jest sporo opisane
11 grudnia 2014, 08:43
a to Gaca wydał już kolejną książkę? ja zatrzymałam się na jego książce pt.: "Moje odchudzanie".
Wydał wydał, jest rewelacyjna. Musisz sobie ją kupić. Ja nawet byłam na spotkaniu w empiku. Może mikołaj pod choinkę ci połozy ksiązkę Konrada Gacy
17 grudnia 2014, 19:53
Drastyczna głodówka, niestety efekt jojo murowany, ale założenia fajne.
18 grudnia 2014, 16:28
chyba Dominika Gwitt ochudza sie jego sysstemem i schudla juz 50 kg. Po kazdej diecie mozna miec jojo, w kazdej najwazniejsze jest wychodzenie, wiec nie bede oceniac czy to dobra dieta czy nie. -ja bym jej nie mogla przejsc ze wzgledu ze nie cierpie tlustego , a na tym chyba polega diety gacy
18 grudnia 2014, 19:31
Z tego co wiem na tej diecie naprzemiennie je się 900 i 1100 kcal więc to jest głodówka.
19 grudnia 2014, 17:18
Ja nie polecam tego systemu jakoś mi niestety nie pomógł. Wszystko zgodnie robiłam z planem i nie było żadnych efektów. Muszę poszukać czegoś innego bardziej efektywnego co będzie działać na mnie jakoś lepiej.
31 grudnia 2014, 19:23
Tez jestem zdziwiona, bo mnie lub wiecej ale ludzie chudna. A moze to po prostu antyreklama Gacy?
4 stycznia 2015, 11:20
dziewczyny, mam 2 koleżanki, które byly na GS- pochudły ładnie ale niestety kilogramy wróciły .,Leżąc zaś w szpitalu widziałam bohaterki FAT KILLER-to było jakieś 3 miesiące po zakończeniu emisji programu ( ta najmłodsza dziewczyna, której mama też przecież była po GS i była z mega "jojem"- zapomniałam imienia- Paulina?) . Powiem Wam że efektów z końca programu nie było :) sama nad tym myślałam, ale w końcu po nieudanych próbach telefonicznego dowiedzenia się czegokolwiek( nie miałam czasu na wizyty w GS, a chciałam sie dowiedzieć zanim tam pójdę osobiscie) bardzo się zniechęciłam . odchudzam się inna metoda i są efekty :)
5 stycznia 2015, 21:13
znalezione w sieci:
"Co do zasady dieta p. Gacy (tygodnie tłuszczowe) to dieta ketogeniczna . W ketozę organizm wchodzi jeśli zwiększymy ilość tłuszczu w diecie przy jednoczesnym ograniczeniu węglowodanów do max. 0,3-0,5 g na każdy gram spożywanego białka . Dlatego w pierwszym tygodniu diety Gacy je się ok. 50g białka i 25g węglowodanów (z pomidorów). W następnych cyklach tłuszczowych przyjmuje się dodatkowo 22g białka z MEAL DRINKU dlatego do smażenia mięska możemy dodać 1 cebulkę na dzień . Po tygodniu tłuszczowym jest tydzień białkowo-węglowodanowy po to , aby odbudować zapasy glikogenu w mięśniach (łatwiej nam się wtedy ćwiczy) i podnieść metabolizm organizmu pod warunkiem , że jednocześnie dotleniamy organizm poprzez ćwiczenia. W nadmiarze tlenu tłuszcz szybciej się utlenia czyli spala . Jeśli ćwiczenia będą systematyczne przez wiele tygodni i miesięcy zmieni się także budowa naszych komórek , w których będzie znaczniej więcej "pieców spalających" .
Po tygodniu węglowodanowym znowu wprowadzamy organizm w głód węglowodanowy (deficyt glikogenowy) na diecie tłuszczowej aby organizm zaczął z impetem spalać tłuszcz . I tak na przemian .
Soli nie używa się aby uwolnić komórkę tłuszczową z wody i odsłonić kropelki tłuszczu do szybszego spalania. Z kolei pije się dużo wody po to aby rozpuszczony tłuszcz i uwolnione toksyny z tkanki tłuszczowej nie zatruły nas wtórnie i aby nerki się nie "zamuliły". W tygodniach węglowodanowych organizm znowu poprzez większą ilość węglowodanów wiąże zapasy wody w ciele i dlatego może wydawać się , że wolniej chudniemy , na szczęście ponieważ w każdym tygodniu jest to dieta mimo wszystko niskokaloryczna dlatego chudniemy STALE.
Taki rodzaj diety naprzemiennej stosują kulturyści aby odłtuścić tkankę podskórną i uwydatnić mięśnie . Jest to dieta , która działa poprzez swój biochemizm , na pewno nie jest to dieta zbilansowana . Dlatego niedobór witamin i minerałów NALEŻY uzupełniać suplementami . Dzięki nim będziemy mieli lepsze samopoczucie a nasza skóra będzie miała moc aby się wchłonąć nie zostawiając niepotrzebnych "zwisów".
Powyżej to była garść tych informacji dla tych pytających : po co tyle tłuszczu?, dlaczego tak mało warzyw? , dlaczego tyle pić? czy można czymś extra "zgrzeszyć"? ( pamiętajcie o zakazie węglowodanów , które nawet po jednorazowej wpadce przerywają ketozę) , czy można nie ćwiczyć na rowerku i orbitreku? (można , jeśli w zamian zastosujemy marszobiegi , jogging lub nordicwalking a brzuszki w domu na dywanie) , czy muszą być suplementy?(witaminy i minerały bez dyskusji , colon to nie tylko błonnik ale dawka jelitowej mikroflory bakteryjnej dzięki której nie dopuści się do przewagi procesów gnilnych nad fermentacyjnymi czyli nasze wiatry nie będą truć wszystkiego co żyje... , slim formuła to bezpieczne przyspieszacze spalania tłuszczu , które jednak działają tylko podczas zwiększonej aktywności fizycznej - można się bez nich obejść , molka czy minerały do rozpuszczania w wodzie - podkręcają nasze samopoczucie po treningach , ale ostatecznie zamiast nich można iść wcześniej spać ).
A teraz , może mi ktoś powie jak wytrwać .... bo wiedza to nie wszystko... "
9 stycznia 2015, 15:37
Słuchajcie z efektem jojo jest różnie, możesz powiedzieć że po tej i tej diecie jest jojo, ale powiedz mi skąd wiesz jak przez ten czas odżywiała się osoba, która ma jojo? Czy ćwiczyła? Ile ćwiczyła? Czy bilansowała posiłki?
Właśnie w Gacy chodzi o to, aby prze okres diety nauczyć się życia według zasad dietetycznych. Zaczynasz od ciężkiego etapu, ale potem wszystko na spokojnie się stabilizuje i się przyzwyczajasz do tego. A to czy będziesz kontynuować odżywiaenie zgodnie z gromadzoną wiedzą, to już Twoja decyzja.
Powiem Ci tak, byłam uzależniona od cukru, piłam słodzone napoje, jadłam słodycze a kiedy z powodu choroby musiałam momentalnie zmienić dietą, to nie było tej obawy, że o jeny jak ja sobie poradzę. Po prostu przy dużej motywacji i chęci odzyskania zdrowia żadna dieta nie jest straszna. Jak się martwicie o system to zadzwońcie do specjalistów, którzy przeszli system i nadal nie schudli, napiszcie do Gacy. Pamiętajcie przy tym, że jojo będzie zawsze jeśli zaczniemy wracać do starego trybu i zaczniemy codziennie podjadać, a to cukierka, a to wafelka, a to, bułeczkę, a to frytki, a przy tym ciągle będziemy sobie wmawiać, a raz na tydzień można. No NIE! Bo z raz na tydzień wyjdzie raz na 5,4 dni itd. Ale też ni popadajmy w przesadę.
P.S. Pamiętajcie, że w necie nie ma wszystkich informacji o GS, a część jest mocno przestarzała lub przesadzona.
Edytowany przez majq22 9 stycznia 2015, 15:37