- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 listopada 2014, 18:13
Witam serdecznie, załozylem sobie konto ze wzgledu na to iz mam problem z moja dziewczyna.
Ma anemie i nie chce jesc bo nie ma apetytu, kreci jej sie w glowie i mdleje, zachodze w glowie co zrobic zeby jej pomoc, najgorsze jest to ze ona duzo pracuje i nie widzi problemu. Nie chce zeby rezygnowala z pracy ktora kocha, chce zeby zaczela jesc zdrowo oraz chce pobudzic jej apetyt. Myslalem o tym zeby na poczatku zaczela jesc malo a czesto zeby pobudzic kubki smakowe i rozszerzyc zoladek, a pozniej zeby zaczela diete.
Moje pytanie co radzicie? Od razu wyklucze temat pracy, na pewno z niej nie zrezygnuje. Chodzi mi glownie o to co zrobic zeby uspokoic anemie.
Z gory dziekuje
Kamil Kępa
PS. Jesli czyta to jakis dietetyk, chetnie sie z nim skonsultuje prywatnie, zaplace
Edytowany przez Sp3cter 2 listopada 2014, 18:14
2 listopada 2014, 18:22
Chyba dziewczyna ma problem. Nie zmusisz jej do zmiany, ona sama musi chcieć. Czyżby się niezdrowo odchudzała?
2 listopada 2014, 18:32
Anemia, to krótko mówiąc niedobór żelaza, więc niech zacznie ona jeść go więcej, proste.
2 listopada 2014, 18:56
Tak bardzo proste. Tylko jeśli się okaże, że ma anemię np. dlatego że nie wchłania żelaza to zwiększając jego ilość w diecie dziewczyna się nim zatruje i wyląduje w szpitalu Jest wiele rodzajów anemii, i ich diagnozą i terapią powinien zająć się przede wszystkim lekarz, to nie jest takie jednak ;)
Jaka jest przyczyna jej anemii, czy konsultowała ją z lekarzem, jakie robiła badania na jej diagnozę, co ewentualnie lekarz zlecił, jakieś preparaty itd?... Od razu mówię że dietetykiem ani lekarzem nie jestem, nie mogę nic skonsultować, ale może uda mi się Cie jakoś nakierować.
2 listopada 2014, 18:59
Witam serdecznie, załozylem sobie konto ze wzgledu na to iz mam problem z moja dziewczyna.Ma anemie i nie chce jesc bo nie ma apetytu, kreci jej sie w glowie i mdleje, zachodze w glowie co zrobic zeby jej pomoc, najgorsze jest to ze ona duzo pracuje i nie widzi problemu. Nie chce zeby rezygnowala z pracy ktora kocha, chce zeby zaczela jesc zdrowo oraz chce pobudzic jej apetyt. Myslalem o tym zeby na poczatku zaczela jesc malo a czesto zeby pobudzic kubki smakowe i rozszerzyc zoladek, a pozniej zeby zaczela diete. Moje pytanie co radzicie? Od razu wyklucze temat pracy, na pewno z niej nie zrezygnuje. Chodzi mi glownie o to co zrobic zeby uspokoic anemie.Z gory dziekujeKamil KępaPS. Jesli czyta to jakis dietetyk, chetnie sie z nim skonsultuje prywatnie, zaplace
Mnie to brzmi jak zaburzenia żywienia.
Racjonalna osoba jednak zaczyna jeść więcej, w momencie, kiedy mdleje z osłabienia.
2 listopada 2014, 19:08
Co do samej anemii to powinna iść do lekarza, być może jej da jakieś tabletki, jak ma problemy z wchłanianiem to są takie, które to powinny ułatwiać, być może wystarczy zwiększenie w diecie ilości produktów zawierających żelazo - ale to już musi lekarz powiedzieć. Ale tak poza anemią to odniosłam wrażenie, że ona ma jakieś zaburzenia odżywiania. A jeżeli tak jest to uregulowanie żelaza nie rozwiązuje problemu.
2 listopada 2014, 19:23
To chyba jej nawrot bulimii, jak patrzy na jedzenie to chce od razu wymiotowac, ona zdaje sobie z tego sprawe ze jest w bardzo ciezkiej sytuacji ale nie wie jak sobie z tym radzic, bedzie szla do lekarza niedlugo, praca ja bardzo mocno ogranicza dlatego jestem tutaj zeby skorzystac z rad ludzi ktorzy sie znaja lepiej ode mnie, chociaz tymczasowo.
2 listopada 2014, 19:25
To chyba jej nawrot bulimii, jak patrzy na jedzenie to chce od razu wymiotowac, ona zdaje sobie z tego sprawe ze jest w bardzo ciezkiej sytuacji ale nie wie jak sobie z tym radzic, bedzie szla do lekarza niedlugo, praca ja bardzo mocno ogranicza dlatego jestem tutaj zeby skorzystac z rad ludzi ktorzy sie znaja lepiej ode mnie, chociaz tymczasowo.
ojej to my tutaj nic nie poradzimy, jej potrzebna jest powazna terapia.
2 listopada 2014, 19:40
Jeśli miała bulimię i znowu przestaje jeść to trzeba iść do lekarza jak najszybciej. Tym bardziej że z tego co piszesz wynika, że nie tylko ma poważny nawrót, skoro już na widok jedzenia chce wymiotować. Przy omdleniach i jej zapracowanym trybie życia to już ewidentnie zagraża jej zdrowiu.
3 listopada 2014, 03:32
Nie da się wyleczyć anemii po prostu jedząc więcej. To znaczy nie każdy rodzaj anemii. Musi przede wszystkim zrobić sobie badania krwi, pójść do lekarza i dowiedzieć się jaki rodzaj anemii ma. Może mieć niedobór żelaza, słabe krwinki, niedotlenienie, zła wchłanialność, zbyt obfite miesiączki, zaburzenia hormonalne. Lekarz, my tu niewiele pomożemy.