- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 sierpnia 2014, 11:31
Swoja przygode z odchudzaniem zaczynam od dzis :) natomiast chcialam sie Was poradzic czy korzystalyscie z takiej diety... Co wtedy jesc, a czego unikac?
1 sierpnia 2014, 11:37
bez sensu orzechodzic na diete bezglutenowa jesli mozesz jesc gluten.
dokladnie.
1 sierpnia 2014, 11:49
w takim razie zapewne od lekarza dostalas liste skladników, które możesz jeść i tych, których powinnaś unikać.
http://glutenfreegoddess.blogspot.com
Ta stronka jest fajna;) moj przyjaciel też nie może jesc glutenu i czasami korzystałam z tej stronki;)
1 sierpnia 2014, 11:56
wow dzieki! wlasnie tego szukalam, jakis przepisow, cos co moge jesc bez obaw:) liste skladnikow mam, ale ciezko to polaczyc w jedna calosc.
1 sierpnia 2014, 12:11
Pierwsze kilka tygodni jest ciezkich, bo uczysz sie, ktore produkty mozesz jesc. Musisz czytac kazda etykietke, bo okazuje sie, ze gluten jest w sosie pomidorowym, kielbasie, rybie w puszcze i jogurcie owocowym ;) Ja jem bezglutenowo od 4 lat i nie stanowi to juz dla mnie zadnego wyzwania (oprocz podrozowania, bo kiedys jak bylam glodna, to kupilam sobie bulke i gotowe, a teraz jest trudniej - ale codzienne gotowanie jest normalne.
Obiady sa latwe - ziemniaki/ryz/kasza (jaglana lub gryczana) + mieso/ryba + warzywa
Reszta posilkow: np. kasza jaglana/gryczana z orzechami i owocami, jajecznica z warzywami, owoce z jogurtem... Ja ostatnio opycham sie koktajlami typu: owoce (banan, pomarancza, jablko) + kapusta pekinska / liscie szpinaku + otreby gryczane / platki owsiane (ja moge jesc owies) - zapychaja bardzo, sa wartosciowe i smaczne :)
No a poza tym mozna kupic gotowe pieczywo bezglutenowe (choc najczesciej lista skladnikow ledwo miesci sie na opakowaniu i wiekszosc trzeba najpierw wrzucic do tostera bo inaczej sa niesmaczne) albo jeszcze lepiej make bezglutenowa - normalnie mozesz sobie wtedy upiec chleb, albo nawet ciasto, zrobic nalesniki albo placuszki z jablkami i cynamonem :) Konsystencja jest troche inna niz przy normalnej mace i czasem z piekarnika wychodzi niespodzianka, no ale czymze byloby zycie bez przygod? :)
1 sierpnia 2014, 12:16
dieta bezglutenowa =/= niskokaloryczna czy odchudzająca
1 sierpnia 2014, 12:23
Z glutenem problemu nie mam, ale dość często używam mąki innej niż pszenna, żytnia, etc.(żeby dobić białko bo nie przepadam za mięsem i tłuszcz, bo w płynnej postaci mam problem). Można kupić taką mąkę często w sklepach ze zdrową żywnością, ale ceny są z kosmosu nie raz, bardziej się opłaca robić samemu w domu, mielę po prostu w młynku do kawy (jak masz jakiegoś robota kuchennego to Ci będzie łatwiej, ale zwykły młynek wystarczy) - na ogół ciecierzycę, soję, pestki etc. się mieli po uprażeniu na suchej patelni. Bez glutenu będzie mąka z ciecierzycy, soi, pestek dyni, kaszy gryczanej, ryżu, komosy, amarantusa, orzechów włoskich, kukurydzy (aczkolwiek jej bym nie wprowadzała na co dzień ze względu na wysoki IG), można też mielić siemię lniane, kaszę jaglaną, nasiona chia, migdały. Przemielone orzechy, chia, siemię dodaję sobie do jogurtów czasem, albo do zagęszczenia zupy. Chia się kleją po zmieszaniu z wodą, można dodawać do ciasta zamiast jajka. Z mąki z ciecierzycy robię socca czyli takie a'la naleśniki (woda, ta mąka, łyżka oliwy, szczypta soli, mieszam to, do lodówki na noc, następnego dnia smażę jak naleśniki - mogą się rwać to weź mniejszą patelnię), krakersy i chleb (masa przepisów krąży po internecie) - chleb się da zrobić ze zmielonej kaszy gryczanej i ugotowanej i zblendowanej ciecierzycy. Z mąki z soi i dyni wychodzi dobre ciasto na makaron albo na pierogi. Z ryżowej się da zrobić wszystko w sumie, najłatwiej z niej piec ciasta na pewno ze wszystkich ww (można kupić w supermarketach już ryżową, ale sprawdzałabym opakowania, bo na ogół to z białego ryżu, lepiej mielić brązowy). Z amarantusa i migdałów ciasteczka, z amarantusa się też da zrobić gofry i racuchy.
Szukaj przepisów po prostu na bezglutenowe rzeczy, albo pod hasłami na przepisy z mąki z dyni, kaszy gryczanej, etc. etc. (te wszystkie bezglutenowe). Jak jesteś w stanie sobie piec i gotować wszystko sama to nie ma problemu. Ja na ogół jeden dzień w tygodniu mam taki "kulinarny" - piekę chleb, jak chcę to coś zdrowego słodkiego, itd. - jak owiniesz w lnianą ściereczkę i włożysz do chlebaka + połówka jabłka dla utrzymania wilgoci to spokojnie może tydzień leżeć. No gorzej jak chcesz kupować wszystko bezglutenowe, bo ciężko coś znaleźć w rozsądnej cenie czasem (kuzynki mają alergię, to nie raz widzę ile kosztuje pieczywo +ile chemii ma przy okazji w składzie).
http://musli.takjakchcesz.pl/ - polecam do musli jak lubisz, można sobie samemu dobierać składniki, to unikaj tych z glutenem + nie ma cukru w składzie dosypanego jak 99% sklepowych
Edytowany przez Wilena 1 sierpnia 2014, 12:24