Temat: Grudniowe "Odchudzanie na Zawołanie"

Witam Vitalijki

Chcę spróbować diety  ONZ i szukam dziewczyn,które się przyłączą bo wiadomo w grupie zawsze raźniej. JA wystartowałam już dziś

Szukałam podobnych wątków ,ale chyba mało vitalijek z niej korzysta ,bo nie znalazłam wątku albo bardzo przeterminowane
Hej dziewczyny;D
Ja od dzisiaj zaczęłam
1 węglowodanowy przedemną. O 14 następny posiłek później o 17 i o 20 ostatni;D
Nawet nie muszę pilnować jakie posiłki muszę codziennie jeść bo to jest fajny cykl jedzie bo przewagi białek a później wraca stopniowo:) Fajnie;D
snikersowa po to jest aby inni mogli korzystać

mastema666  ja już po 2 węglach ,czeka mnie jeszcze 3 węglowodanowy,a na kolację zjem sobie kefir naturalny jako białkowy
A jak tam orzeszki?

Ja już mam dziś za sobą kalafiorek gotowany z wczoraj na śniadanie, puszkę kukurydzy mało słodkiej,choć zabraniali ,ale w końcu to warzywko i jabłko Nie jest źle..
Ja Was normalnie podziwiam, że dajecie rade na tej ONZ podstawowej. Ja raz próbowałam i wytrzymałam 1 dzień, następnego wróciłam do turbo.
A tak w ogóle, to ćwiczycie, czy tylko sama dietka?
Ja mam już dzisiaj za sobą 4 posiłki.
A ja np. nie zamiesiłabym 6 w rozkład dnia,więc dlatego podstawowa wersja

Ja trochę brzuszki,ale nie regularnie,zastanawiam się też nad hula hop z tymi kuleczkami w środku.
No i poległam... Byłam na zakupach i nie miałam czasu zeby myśleć o posiłkach i na końcu zjadłam pizze więc od jutro pierwszy dzień tym razem naprawde. Wiem że mi się uda ale jak jestem rozkojarzona to się rozpędzam... Zaraz wskakuję na steperek, później jeszcze a6w i może hula hop;D
a na czym polega turbo?
jest więcej posiłków po prostu to wszystko...
Więcej posiłków i większy wybór w produktach, jest bardziej urozmaicona.
Jak Wam idzie?
Mastema, pizza to moja pięta achillesowa razem z makaronem z pesto....
Ja jestem już po serku wiejskim z chudziutką wędlinką, następne w kolejce czekają kalafior, fasolka, ogórek i cos tam jeszcze, czego nie pamiętam
Ja wam powiem ,że nie wiem jakim cudem ale waga pokazała 53,8 czyli 1,8kg w dół

A moim wczorajszym grzechem była lampka wina + parę łyżek lodów Manhattan jak farbowałam włosy przyjaciółce
.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.