- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1608
22 listopada 2010, 22:04
Jestem świadoma tego, że nie wiele z was będzie chciało odpowiedzieć na to pytanie.
Jednak osobom które oderwą się na chcwilę od obsesyjnego liczenia kcal(nie mowie ze to zle czy cos, bo sama posiadom ta obsesję)
i zechcą mi pomóc, jestem wdzięczna.
Mój problem poza wagą, to niekontrolowany syf w pokoju.
Nie jestem w satnie utrzymać porządku choćby jeden tydzień, jest o to kłótnia w domu 24 na dobę.
Której wszyscy domownicy maja dość, głownie dwójka bohaterów tego "zabawnego" przedstawienia, a mianowicie ja i moja mama.
W moim pokoju jest wszystko, ksiazki, ubrania, moje drobiazgi, nawet moje buty trzymam w szafce pod lozkiem, podr,ęczniki, itp.
Jestem dosc zabiegana osobą mam dosc sporo zajec, szkole na glowie i nie mam czasu przez 10-20 min dziennie sprzatac rano i wieczorem.
Liczę, że zdradzicie mi super sposoby na organizacje szkolna moich podreczników, szafowa UBRANIA tam nie sposob cos odszukać
ogólnir jak udaje wam sie utrzymać porządek.
OBIELA
- Dołączył: 2010-10-26
- Miasto: Paryż
- Liczba postów: 446
22 listopada 2010, 22:44
a ja codziennie przed nauka, albo wieczorem ogarniam pokój, co do szafy to 4 razy w roku robię tam generalne porządki i oddaje to czego już nie noszę. Kiedyś tez byłam straszna bałaganiarą, ale od pewnego czasu staram się utrzymać wokół siebie porządek, bo w tedy lepiej czuje sie we własnym pokoju...
Pozdrawiam C.
- Dołączył: 2009-05-12
- Miasto: Rennes
- Liczba postów: 7692
22 listopada 2010, 22:48
Ja mam taką samą sytuację. Jak mam humor to posprzątam a jak nie to nie;P I bez przerwy o to kłótnia jest;P