- Dołączył: 2010-11-16
- Miasto: Biała Podlaska
- Liczba postów: 24
16 listopada 2010, 18:58
Witam, cześć i czołem
Mianowicie to dziś (2 dzień) jestem na diecie 1000 kcal (nie wiem czy jest to odpowiednie?).
Kiedyś ćwiczyłem na siłowni i to dużo, pracowałem (remonty-wykończenia wnętrz (więc można nazwać to pracą fizyczną?)) Ale miałem troszkę problemów ze zdrowiem, przez pewien okres siedziałem w domu, jedynymi zajęciami było np sprzątanie, czasem wyjście ze znajomymi bądź wypad na ryby-grzyby. No ale niestety się troszke przytyło, a w sumie to nie troszke bo duzo! Przyszedł taki okres że jest troszkę więcej wolnego czasu więc pora wziąść się za siebie i doprowadzić ciałko do porządku
Pracuje (znów) w tej samej branży (około 5-6 miesięcy) schudlem przez ten okres 7kg (napewno) może więcej (jak wszedłem na wagę to się przeraziłem) i nie wiem czy odrazu waga zaczęła spadac czy nie ..
Na chwile obecną chciałbym zżucić jeszczę około 28 kg (fakt może to być zbyt dużo, zwróciwszy uwagę na to że ćwiczyłem i jednak troszke te mięsnie urosły) . Jak pisałem wyżej na diecie jestem 2 dzień, staram się na bieżąco robić sobię liste potraw na kolejny dzień, tylko jakoś nie mam do tego głowy ...
Przykładowo przedstawię swoje dzisiejsze posiłki wraz z godzinami ich spożycia:
Śniadanie : Po wstaniu około 7
- chleb chrupki 1 kromka (~19 kcal)
-pomidor 1 szt mała (~7 kcal)
-kawa z mlekiem 0.0% 200 ml (~40 kcal)
-płatki kukurydziane 4 łyżki (~80 kcal)
II Śniadanie : W pracy około 10:30
-jogurt malinowy mały (~95 kcal)
-jabłko 1 szt (50 kcal)
Obiad : W pracy około 13:30
- kurczak gotowany / pół udka (~150 kcal)
-ryż gotowany 2 łyżki (~60 kcal)
-pare plasterków świeżego zielonego ogórka (x kcal)
-5 małych pieczarek gotowanych (x kcal)
Podwieczorek: W pracy około 16
-kawa gorzka (~2 kcal)
Kolacja: Dom 18:00
- Serek wiejski (~100 kcal)
-kromka chleba razowego (x kcal)
Mam zamiar stosować ową dietę przez (pewien okres, ale ile?) i po pewnym czasie sprawdzić na wadze czy taka daje jakieś efekty czy szukać czegoś innego.
Oprucz tego że pracuję w domu (jakieś 1,5-2h) po kolacji robie seryjke brzuszków, skłony, przysiady oraz pompki. Zamówiłem również 2 hantle po 20kg i mam zamiar robić z nimi róźne ćwiczenia. W planach mam również kupno sztang oraz ciężarów ( po troche pomoc w spalaniu tłuszczu - a po troche przyzwyczajanie się do ćwiczeń, gdy spadną kilogramy mam zamiar ostro wziąść się za trening).
Oprucz tego zamówiłem sobie preparat - TREC Thermo Fat Burner (poskakałem troszkę po sieci i ludzie raczej chwalili oraz polecali owy preparat)
Czekam na wasze opinie, podpowiedzi oraz sugestie odnośnie metody którą wybrałem.
Natomiast jeżeli ktoś stosował ową dietę z dobrym skutkiem i ma ułożony jakiś "harmonogram" posiłków i byłby w stanie się nimi podzielić będę bardzo wdzięczny .
Pozdrawiam Wojtek
- Dołączył: 2010-11-16
- Miasto: Biała Podlaska
- Liczba postów: 24
16 listopada 2010, 19:48
ale czy sprawdzenie czy organizm przystosuje się do takiej ilosci kcal to jest głodzenie się? jeżeli będe miał jakieś problemy oczywiściepodniosę ilość. Czytaj wszystkie posty :) piszę poraz 100, to jest na test - chce zobaczyć czy będzie ok, jeżeli nie to zwiększam:)
Teraz prosiłbym raczej o odpowiedź na moje pytania a mianowicie:
kiedy można spodziewać się pierwszych efektów, oraz czy jeżeli wszystko będzie ok i uda mi się pozostać przy tej diecie uda sie zżucić 2 kg na tydzień?
16 listopada 2010, 20:01
pisza ci ludzie madre rady a ty swoje,tak schudniesz nawet 3kg w tygodniu,bedziesz non stop mial nerwy,glodny i slaby.schudniesz 20kg a potem jak juz rzucisz sie na te swoje kebaby i przytyjesz 40kg.lekcewaz sobie dalej madre opinie,pojecia widac ,ze nie masz za grosz o dietetyce ani o odchudzaniu
- Dołączył: 2010-11-16
- Miasto: Biała Podlaska
- Liczba postów: 24
16 listopada 2010, 20:06
tylko jakoś inni ludzie zrozumieli że sprawdzam, czy będę w stanie utrzymać się przy takiej diecie, narazie jest ok - jeżeli coś będzie nie tak zawsze można zwiększyć tak? i taki mam właśnie plan :)
Wcale nie twierdze że nie jesteście mądrzy, ani że się znam :) nie neguje nikogo podpowiedz i za wszystkie dziękuje :)
16 listopada 2010, 20:06
ale jak Ty to chcesz sprawdzić? Myślisz ze Ci serce powie facet jedz wiecej bo nie wydalam? głupota! Przyzywczai sie do wszytskiego przecie nie umrzesz po dwóch tygodniach ;/ Uparty jak osioł! A to co Ci napisałam to ma minimum 1700kcal :P
16 listopada 2010, 20:09
lotopauanka-nie mam sensu cos tlumaczyc czlowiekowi,ktory ma rozum 5letniego dzieciaka,a niech SPRAWDZA:)
- Dołączył: 2009-08-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2427
16 listopada 2010, 20:15
hahaha usmialam sie:) dobrze Ci dziewczyny napisaly:) uparty jestes jak dziecko, dobrze Ci radza, po sie chcesz przekonac nie lepiej odrazu sie zdrowo odchudzac?? i chudnac, a nie marnowac czas na proby i bledy?? bo kazda dziewczyna, ktora tutaj schudla powie Ci, ze to co robisz to blad ....
tak btw znam osoby z BP i chyba wszyscy tam tacy uparci jestescie hiihihi;)
- Dołączył: 2009-05-12
- Miasto: Rennes
- Liczba postów: 7692
16 listopada 2010, 20:28
Moim zdaniem 1000 to za mało zwłaszcze na chłopaka, weź zamiast ograniczyć jedzenie jedz powiedzmy 1500 i chódź na siłownię albo coś
- Dołączył: 2009-08-05
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2643
16 listopada 2010, 20:28
1000kcal dla faceta? Przecież to jest tyle co nic. Chociaż te 1400 zjadaj;)
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
16 listopada 2010, 20:30
2000kcal to minimum jestes facetem wiec nie próbuj chudnąć jak baba
Mi 1000 kalorii to czasami jest mało,chodze głodna i sie wkurzam a co dopiero Tobie-nie wytrzymasz tak długo.Lepiej zastosuj diete mniej żreć tzw.spróbuj swoje posiłki zmniejszyc o połowe,albo weś sie za diete Dukana(błagam tylko mnie nie bijcie ze niezdrowa itp)