Temat: Czy oprócz Dukana istnieje jakaś dieta odchudzająca w której:

-są nieograniczone porcje, można jeść dużo
-nie ma narzuconych pór posiłków, ich ilości i odstępów miedzy nimi?
Tak...Dieta na winie.czyli zresz co sie nawinie....slabo sie chudnie,ale to tez dieta.
Pasek wagi
Ja zaczełam bialkowo-warzywna.Cos jak PW w Dukanie.Na śniadanie zjadłam 300 g serka wiejskiego, pół ogórka, 4 jajka.
I zamierzam utrwalać jak 3 faza Dukana.
Pasek wagi
Dieta Dukana, o zgrozo. PO CO SIE WYNISZCZAĆ? :/ MŻ polecam (y) 

maharettt napisał(a):

Ja zaczełam bialkowo-warzywna.Cos jak PW w Dukanie.Na śniadanie zjadłam 300 g serka wiejskiego, pół ogórka, 4 jajka.I zamierzam utrwalać jak 3 faza Dukana.

A jak efekty?

werczyslaw napisał(a):

MŻ polecam (y) 

Dziekuje, nie skorzystam, nie o to mi chodziło
south beach ? nie jestem pewna tylko jak z ilością na tej diecie

Wiktoriaxxx napisał(a):

maharettt napisał(a):

Ja zaczełam bialkowo-warzywna.Cos jak PW w Dukanie.Na śniadanie zjadłam 300 g serka wiejskiego, pół ogórka, 4 jajka.I zamierzam utrwalać jak 3 faza Dukana.
A jak efekty?

Dopiero dzisiaj zaczełam wiec nie wiem.Ale teoretycznie powinna działać.Bo z warzyw sie nie przytyje.Pewnie chudnie sie wolniej niż w Dukanie, ale za to zdrowiej.
I jedno wiem po miesiacu meczarni na mż wreszcie czuje sie dobrze.Nie głodna, nie zmeczona, nie wnerwiona
Pasek wagi
Autorko to juź podobny twoj temat o podobnej tematyce z tego co kojarzę.
Nie ma żadnych naukowych podstaw by jadać posiłki o wyznaczonych porach. 
Musisz jeść produkty bogato odżywczo, takie które Cię nasycą, nie będą powodować skoków cukru we krwi itp.
Nigdy nie można jadać ponad CPM bo to zawsze skończy się przytyciem na dłuższą metę. Dukan bazuje na tym, źe białko bardzo syci więc nie zjada sie go ponad zapotrzebowanie kaloryczne.
Na twoim miejsu wyrzuciłabym wszystkie pierdoły, które ludzie jedzą na diecie a nie sycą( przynajmniej mnie): jogurty, serki homegnizowane, wędliny, dużo owoców.
Nigdy nie syciły mnie te słynne owsianki, musli, makarony razowe itp.
Za to utrzymywanie stosunkowo niskiego spoźycie węgli, a spoźywanie sporo( ale nie przekraczając dozowolonych norm) białka i zdrowych tluszczy plus duźo warzyw bardzo mnie syci. Jadam bardzo mało węgli prostych bo robię się po nich szybko głodna. 

unodostress napisał(a):

south beach ? nie jestem pewna tylko jak z ilością na tej diecie

Na south beach nie liczy się kalorii, więc można jeść ile się chce (w 1 fazie). W drugiej natomiast są podane ilości niektórych produktów (głównie węglowodanowych). Jestem w połowie 1 fazy i na razie jest super :). W ogóle nie chodzę głodna ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.