Temat: Dieta OXY

A co sądzicie o wersjach szejka z jagodami i malinami?

ale mówimy o oxyshaku cały czas?

no tak zobacz sobie tutaj http://smakchwili.blox.pl/2014/05/Oxy-odchudzajacy-i-zdrowy-koktajl-malinowo.html, laska robi szejk dokładnie jak Oxy tylko, że dodaje do niego malin, smakowicie wygląda nie powiem :D

Muszę sobie spróbować bo szejka i tak popijam w zasadzie codziennie, ciekawe czy się żurawina z malinami nie pogryzie

Ja dziś sobie zrobiłam z jagodami, nie gryzą się z żurawiną a od rana jeszcze przed burzami na zimno - super :) Rozmawiałam dziś z moją kuzynką, dawno nie miałyśmy ze sobą kontaktu, nie licząc jakiś tam spamików na fejsie :P No i ona do mnie, że tyle schudła i w ogóle jej nie poznam i tak bluzka co jej kiedyś dałam znów pięknie leży bla bla bla. No to pogratulowałam i się pytam co to za dieta, a Ona mi, że ach to taka OXY :P i jak chce to mi może dać, padłam :D

Cześć, jestem obecnie na 5tym dniu z Oxy, trochę to dziwne ale nie chodzę głodna i spadku energii też nie ma a to jak dotąd towarzyszyło każdej dietce, na której byłam. Potrawy spoko, a szejk na te upały jest faktycznie rewelacyjny... zastanawiam się ile uda mi się zrzucić :D

Czesc dziewczyny,ja ta diete kupilam dzisiaj na spontanie bo duzo juz schudlam ma MZ i od dluzszego czasu mimo zdrowego jedzenia i cwiczen nic nie chudne,wiec licze,ze ta dieta cos u mnie ruszy:)Dla mnie najgorsze beda weekendy,wiecie grille i te sprawy,ale jade na urlop za 7tyg i jestem zdeterminowana,mam nadzieje,ze sie uda:)

Hej a ja kolejny raz na oxy i mam nadzieję na spalenie kolejnych kilo :P Ja zawsze sobie poodpuszczam totalnie a potem w ryk bo coś mi przybędzie lub się zatrzyma :P Ty martini się nie martw, zobaczysz jak Ci ta dietka metabolizm podkręci to jeszcze miesiąc po ukończeniu będziesz czuć efekty. Mi tego m.in. brakowało :D

No to powodzonka dziewczyny! Niech zimne szejki będą z Wami :P

Dzięki Sulca, właśnie sobie czytam o innych wariacjach z Oxyszejkiem, dzięki za podrzucenie pomysłu. Mi podstawowa wersja smakuje bardzo i w sumie nawet nie myślałam, żeby ją czymś "udziwniać" ale też nie wiedziałam, że można. Spróbujemy, zobaczymy!