Temat: Dieta OXY

Czy któraś z Was kupowała może Oxy w lipcu? Ciekawi mnie co zawiera ten plan antycellulitowy - http://www.dietaoxy.pl/#about

Nie da się ukryć, że przydałoby mi się troszkę z tym powalczyć również :D

jestem zainteresowana tą dietą, ale podchodzę nieco sceptycznie do wszystkich wynalazków. Jednak chyba się na nia skuszę Pozdrawiam 

Ja miałam przerwę od Oxy, ale wracam. Teraz mam przed sobą nieco monotonny miesiąc, bo nigdzie nie wyjeżdżam i jeszcze sprawy rodzinne mi się troszkę nie ułożyły, więc chcę spędzić ten czas jakoś kreatywnie. To nie pierwsza moja zabawa z tą dietką, więc będzie dobrze. Dopinguuujcie! :D

Ja jestem bardzo zadowolona z efektów diety OXY. Oczywiście nie był to efekt błyskawiczny - obecnie robię w sumie 3 msc, z małymi przerwami i bez większych wyrzeczeń (czyt. pije alkohol, jem słodycze i zdarzają mi się odstępstwa od diety, zwłaszcza w weekendy u rodziców). Schudłam łącznie 8 kg - sylwetka za to poprawił mi się niesamowicie! Samopoczucie zresztą też. (Pozbyłam się dodatkowo refluksu żołądka).

Niestety od tego miesiąca zmienili OXY koktajl na specjalną mieszankę z ich OXY Box'a (wydatek dodatkowych 107 zł), ja jadę z koktajlem po staremu - czyli byz żadnych xylitoli i babek łuskowych - efekty dalej są ;)

Jeśli chodzi o cenę to po pierwszym wykupieniu diety za 39 zł z Grouponem - miesiąc dla mojej koleżanki był za 19 zł - bo kupowałyśmy z tego samego komputera (czyli rozpoznają stałych klientów po IP komputera). Teraz za pakiet na cały rok zapłaciłam 59 zł, i bez żadnych problemów mogę przechodzić z fazy odchudzania na Anty Jo-Jo (po dopisaniu w pasku adresu "restart").

Zdecydowanie polecam tą dietę!

Ja jeszcze nie próbowałam tego oxy box, ale podobno oxyszejk z tych składników całkiem niezły jest. Trochę drogo wychodzi ale może warto spróbować? 

Ja sobie zamówiłam ten Oxy Box. Może i drogo, ale to będę w stanie powiedzieć, gdy zobaczę jak smakuje no i, co ważne, na ile mi to wystarczy. Generalnie lubię sprawdzać takie nowinki, a że i tak robię oxy to zobaczymy 

Trzymam kciuki. Dobrze, że masz taki miesiąc, na oxy fajnie jest się skupić i dobrze gdy po drodze nie ma imieninek, urodzinek, wesel i podobnych :P Ja jak robiłam pierwszy raz to grzeszyłam niestety jak szalona, ale i tak miałam wagę na minusie, chociaż mniej niż planowałam :D

Sulca daj znać jak dojdzie, też jestem ciekawa co to no i co jest tym tajemniczym składnikiem. Jak będzie to coś sensownego to też sobie zamówię, chociaż na obecną chwilę oryginalna receptura oxyszejka mi bardzo pasuje i służy. Btw. kończy się lipiec a ja przez cały miesiąc już ponad 6kg zleciałam ! :)

Ja dopiero zaczynam swoją przygodę z oxy, czas na zmiany bo tłuszczyk niestety trzyma się i nie chce zlecieć. Wyjątkowo jest odporny na spalanie :P. Ale poczytałam trochę o oxy i wydaje mi się, że to dla mnie najlepszy wybór. Mam program dostosowany do swoich preferencji i jak dotąd wszystko mi w jadłospisie pasuje. Zobaczymy jak będzie z efektami :D

Wezyrek trzymamy kciuki, mi też się oxy podoba - robię po raz kolejny i zamykam właśnie 5ty dzień i 1,5kf w dół. Wiadomo, że początki zawsze takie, ale i tak się mordka cieszy jak waga leci ! :D