12 października 2010, 20:18
hejka słyszałyście o takiej diecie żeby głównym składnikiem był kisiel ,owocee warzywa i mięso od czasu do czasu czytałam na forum jakimś że dziewczyna schudła 10kg w 2,5 tyg czy to realne
Aale mam zamiar chyba spróbować bardzo lubię kisiel tylko dodam jeszcze witaminki do tego:)
- Dołączył: 2010-10-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 361
12 października 2010, 20:21
jeśli to prawda to super, bo uwielbiam kisiel! ale czy przypadkiem nie jest kaloryczny? dokładnie nie orientuje się ile kcal, ale chyba powyżej 100 kcal. jeśli się mylę to proszę poprawić
- Dołączył: 2008-01-22
- Miasto: Koniec Świata
- Liczba postów: 20142
12 października 2010, 20:21
Jasne, że możliwe. A długo wytrzymasz? Pamiętaj, że jeśli nie dasz rady jeść tak już zawsze to to nie jest dieta
12 października 2010, 20:29
Epestka ale ja mnie mam zamiaru jeść kiślu przez miesiąc np tylko np.2 tyg i przerwa powiedzmy 1tydz i znowy 2 tyg
- Dołączył: 2010-09-05
- Miasto: Żary
- Liczba postów: 494
12 października 2010, 20:30
Kisiel nie jest bardzo kaloryczny.
Ale po tym jak widziałam ile dziewczyny chudły na diecie chałwowej, która ma o wiele więcej kalorii, podejrzewam, że to może być prawda.
Nawet sama ze 3 dni temu myślałam czy taka dieta istnieje, bo chętnie bym na nią przeszła, a jednak.. ;d
- Dołączył: 2010-08-21
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 1211
12 października 2010, 20:33
współczuje Twojemu żołądkowi i metabolizmowi.
Jak przestanei sie dostarczac wszystkiego co trzeba to nawet na miodzie człowiek schudnie
- Dołączył: 2008-01-22
- Miasto: Koniec Świata
- Liczba postów: 20142
12 października 2010, 20:33
I o to chodzi. Wygłodzisz się przez tydzień kisielowej, spadnie 2 kg wody (bo tak jest na dietach niskowęglowodanowych), potem się rucisz na jedzenie i odrobisz z zapasem. To się nazywa jojo
I jeszcze raz- jeśli nie zamierzasz tak jeść do końca życuia to zrezygnuj, bo to nie jest dieta
- Dołączył: 2010-10-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 361
12 października 2010, 20:36
a jeśli kisiel zjeść na śniadanie czy kolacje, to jak myślicie dobra sprawa?
12 października 2010, 20:36
no cóż poświęcę się .a kto powiedział że się rzucę na jedzenie ?? poprostu zjem np.kromkę chleba ciemnego na dzien bo wiem że bez cheba będzie mi ciężko a wiaminki będę brać dodatkowo :)
- Dołączył: 2010-09-05
- Miasto: Żary
- Liczba postów: 494
12 października 2010, 20:41
i od jutra chcesz zacząć?