Temat: Mieśnie- dobrze czy źle?

Cześć!
Chciałabym zapytać, czy któraś z Was ćwiczyła ćwiczenia Chodakowskiej i rzeczywiście widzi rezultaty? Chciałabym od jutra zacząć, ale boję się, że efekty będą minimalne jako że zamiast spadających kg będę widziała rosnące mięśnie, a tego nadto nie chcę;/ Oprócz tego ciekawi mnie Wasze zdanie na temat diety 1500 kcal? Czy na tym da się schudnąć? Szczególnie jeśli "słynniejsze" są diety 1000? 1200? Chciałabym zrzucić 7-8 kg w 2 miesiące. Czy według Was jest to "do zrobienia"? pozdrawiam serdecznie ! ;)
Tak, spokojnie jest to do zrobienia, ale lepiej jesc 2000kcal, a chudnąc 5-6 miesiecy :)
Spokojnie , od ćwiczeń p. Ewy nie dostaniesz mięśni, trzeba długo i intensywnie wykonywać ćwiczenia siłowe aby mieśnie były widoczne
Mashavie- nie bardzo pół roku jest mi "na rękę" ,gdyż przytyłam niespodziewanie przez problemy z hormonami i wszystkie ubrania, które posiadam są na mnie za małe... Wymiana całej szafy nie wchodzi w grę :)
oj, z kobietami zawsze to samo... Po pierwsze: mięśnie są piękne i zwiększają metabolizm. Po drugie: aby kobiecie urosły mięśnie, musi ona harować z żelastwem, a nie hasać sobie z Chodakowską (która jest super, nic do niej nie mam, ale nie urosną od niej mięśnie) i wpierdzielać tonę białka:P Mięśnie po treningach mogą lekko napuchnąć, bo tak jest im łatwiej się regenerować, ale to wszystko

nesja napisał(a):

oj, z kobietami zawsze to samo... Po pierwsze: mięśnie są piękne i zwiększają metabolizm. Po drugie: aby kobiecie urosły mięśnie, musi ona harować z żelastwem, a nie hasać sobie z Chodakowską (która jest super, nic do niej nie mam, ale nie urosną od niej mięśnie) i wpierdzielać tonę białka:P Mięśnie po treningach mogą lekko napuchnąć, bo tak jest im łatwiej się regenerować, ale to wszystko




ponadto nawet przy wpierdzielaniu tony białka i harowaniu z żelastwem nie jest to proste
Pasek wagi

Feraleth napisał(a):

nesja napisał(a):

oj, z kobietami zawsze to samo... Po pierwsze: mięśnie są piękne i zwiększają metabolizm. Po drugie: aby kobiecie urosły mięśnie, musi ona harować z żelastwem, a nie hasać sobie z Chodakowską (która jest super, nic do niej nie mam, ale nie urosną od niej mięśnie) i wpierdzielać tonę białka:P Mięśnie po treningach mogą lekko napuchnąć, bo tak jest im łatwiej się regenerować, ale to wszystko
ponadto nawet przy wpierdzielaniu tony białka i harowaniu z żelastwem nie jest to proste

dokładnie:) ja się staram i staram i przyrasta mnie tyle co nic:P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.